Argento czyli Argi ['] to już rok w kocim niebie...

[Tajemniczy Wujek Z.]

A jak relacje z innymi kotami? Sreberko w schronie raczej nie pozwalało dmuchać sobie w kaszę Potrafiło nasyczeć na inne koty, jak coś było nie po jego myśli.



No i oczywiście Sreberko jest wielkim łasuchem

[Babett_B]

A ja się do czegoś przyznam... W czasach przedkocich (jak to było możliwe? ), kiedy jeszcze konkretny kolor futreka miał dla mnie duże znaczenie, miałam fioła na punkcie srebrnych kotów. Argi jest takim właśnie idealnie srebrnym kotem

W efekcie poszukiwań srebrnego kota mam w domu piękną, delikatną pingwinkę i kochanego szurniętego burego pręgusa Obydwa oczywiście najpiękniejsze

[mls]

Witam i przepraszam, że nie bywam na forum. Raz brak czasu, a dwa tyle kocich bued, a ja bym je wszsytkiw wzięła

Piękności

A mi mąż z pray przyniusł maleństwo ok 3 miesiące. Bialo-rudo-czarno-bure Muszę Stokrotce założyć wątek bo oczywiście też szuka najlepszego domku.

Na razie idę do łóżeczka, bo po weselu nie nadaje się do ludzi

[Cameo]

Niki powoli zdrowieje dzisiaj miałam problem z jej znalezieniem - po prostu nigdzie jej nie słyszałam ale zguba została znaleziona

Argi, spała sobie wieczorem na parapecie. O dziwo nie zwiała kiedy do niej podeszłam, zjadła ze smakiem całą miskę filetów a potem schowała się za zasłonką. Argi lubi koty, nie syczy, nie prycha, tylko pochodzi i daje "noska" dzisiaj rano znalazłam ją wciśniętą w kącie pod biórkiem, zwiała do drugiego pokoju, do transporterka...

Argi jest w klatce, narazie dobrze się w niej czuje, śpi w budce, jeśli będą jakieś problemy, to ją wypuszczę. Ale póki co jest okej

Cześć mls jesoo, dopiero teraz zauważyłam że Cię wieki nie było na forum

Czekam na wątek Stokroci...

[Cameo]

Argi w moim obiektywie.



Zjadła trochę Miamorka z filetami ma apetyt, nie prycha, nie syczy, nie atakuje kiedy wkładam łapy do klatki...

[Tajemniczy Wujek Z.]

Przepiękna, prawda? A za to oszpecone ucho to chętnie zrobiłbym komuś to samo. Pogrzebaczem

[Cameo]

Przyłączę się do Ciebie tu nie chodzi o wygląd, ale o zj.. psychikę ta *** musiała jej sprawić dużo bólu, kiedy szarpała to biedne uszko nie dziwię się że mała panicznie boi się dotyku!

Argi została wypuszczona z klatki. Biega po całym mieszkaniu, a niech biega tylko nie ma jeszcze odwagi wejść do pokoju w którym siedzę... ale mięso to zjada z ręki

[lara1974-34]

witam i dziękuję za zaproszenie.ona jest jak negatyw dla Piratka,no nie?

[Tajemniczy Wujek Z.]

Przyłączę się do Ciebie tu nie chodzi o wygląd, ale o zj.. psychikę ta *** musiała jej sprawić dużo bólu, kiedy szarpała to biedne uszko nie dziwię się że mała panicznie boi się dotyku!

Uszko miała cięte w narkozie, albo w sedacji, więc raczej ją nie bolało. A to, że jest niedotykalska, to u niej normalne

A powiedz jak ją złapałaś i przenosiłaś do klatki? Na rękę? Dużo było walki?

[kropkaXL]

Witam i przepraszam, że nie bywam na forum. Raz brak czasu, a dwa tyle kocich bued, a ja bym je wszsytkiw wzięła

Piękności

A mi mąż z pray przyniusł maleństwo ok 3 miesiące. Bialo-rudo-czarno-bure Muszę Stokrotce założyć wątek bo oczywiście też szuka najlepszego domku.

Na razie idę do łóżeczka, bo po weselu nie nadaje się do ludzi

Paulinko-jesteś!


Kamila-Argi mnie zauroczyła!-to istna kocia piękność!

[Myszolandia]

Na razie idę do łóżeczka, bo po weselu nie nadaje się do ludzi

Znakiem tego ,że weselicho się udało

[Cameo]

witam i dziękuję za zaproszenie.ona jest jak negatyw dla Piratka,no nie?

Tylko nie ma takich pasków jak Pirat

Rafał, sama wlazła do transportera może dlatego omija go teraz szerokim łukiem z transportera została "wrzucona" prosto do klateczki

Kiedy szłam do kuchni to Argi siedziała w pudełku. I jak rany, zamiast uciec na mój widok (jak inne dzikusy typu Kay, Gucio, Penelopa) uciekła dopiero po dwóch minutach niestety wlazła za kuchenkę której nie mogę odsunąć... jak tylko wyjdzie to zabieram się za zatykanie dziur. To jest trochę niebezpieczne miejsce, jak dotąd to tylko Penelopa i Niki umiały tam wejść

[Cameo]

No i potwierdziły się moje obawy...

[Tajemniczy Wujek Z.]

No i potwierdziły się moje obawy...

To znaczy???

[kropkaXL]

Co się stało??????