Wątek tymczasów. Iskierka s.7. w DS s.91

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 24, 2009 3:12 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. Nowe tymczasy. PP

dellfin612 pisze:Asi nie ma forum, mogłam przecież spojrzeć na dół strony.

A Staś coraz chłodniejszy i nic nie pomaga. Próbuję go poić kropelkami ciepłej wody


Delfinku, Kochany Delfinku, myślami jestem z Tobą :1luvu: Tylko to mogę zrobić...

Jestem okropnie przeziębiona. Nie mogę mówić, katar mnie tak dusi, że nie dam rady zasnąć.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob paź 24, 2009 3:19 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. Nowe tymczasy. PP

Vegusia, dziękuję, właśnie dużo zrobiłaś.


Miasto puste, Staś nie wie, że z nim jestem, jest nieprzytomny, wkropliłam w niego jakieś 3-4cm wody. Na razie spokojnie leży z podgrzewaczem.
Może przyjadę do Ciebie i przywiozę lekarstwo. Przejazd byłby błyskawiczny. I mam łagodny środek nasenny. Biedna jesteś.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob paź 24, 2009 3:35 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. Nowe tymczasy. PP

dellfin612 pisze:Vegusia, dziękuję, właśnie dużo zrobiłaś.


Miasto puste, Staś nie wie, że z nim jestem, jest nieprzytomny, wkropliłam w niego jakieś 3-4cm wody. Na razie spokojnie leży z podgrzewaczem.
Może przyjadę do Ciebie i przywiozę lekarstwo. Przejazd byłby błyskawiczny. I mam łagodny środek nasenny. Biedna jesteś.


Dziękuję, jesteś kochana :1luvu: Już naprawdę późno. Poza tym - Staś potrzebuje Twojej obecności i ON jest teraz najważniejszy. Pancuś i Filuś to zdrowe, duże kocurki. Gdybyś potrzebowała krwi - powiedz tylko słowo. Przykro mi, że Bokirka nie może pomóc. Przez zapalenie dziąseł mniej je i już schudła o 200 gramów. Waży teraz 2,3 kg. Cały czas jest na antybiotyku.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob paź 24, 2009 4:19 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. Nowe tymczasy. PP

Pomyślałam, że zamiast zwilżać kocinie jamę ustną i gardło, trzeba go porządnie nawodnić.
W tej chwili leży pod ciepłą kroplówką z glukozą.
Po paru minutach pogłębił się oddech



Veguś, najpierw zrozumiałam, że koty zdrowe, więc boisz się mnie. Ale przecież nie wchodziłabym do środka. Wiem, że późno, każdy mój atom błaga o chwile snu. Dopiero po długiej chwili zrozumiałam Twoją wypowiedź. Spróbuj zasnąć.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob paź 24, 2009 4:45 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. Nowe tymczasy. PP

dellfin612 pisze:Pomyślałam, że zamiast zwilżać kocinie jamę ustną i gardło, trzeba go porządnie nawodnić.
W tej chwili leży pod ciepłą kroplówką z glukozą.
Po paru minutach pogłębił się oddech



Veguś, najpierw zrozumiałam, że koty zdrowe, więc boisz się mnie. Ale przecież nie wchodziłabym do środka. Wiem, że późno, każdy mój atom błaga o chwile snu. Dopiero po długiej chwili zrozumiałam Twoją wypowiedź. Spróbuj zasnąć.


Właśnie tego maleństwo potrzebowało :1luvu:

Koty są szczepione, nie obawiam się o nie. Natomiast... Napiszę szczerze. Wyobraziłam sobie, że przyjechałaś do mnie, potem wróciłaś do domu i okazało się... to najgorsze. Delfinku, jesteś wrażliwa i masz dobre serce. Jeszcze długo potem zastanawiałabyś się, czy gdybyś nie pojechała, nie zostawiła maleństwa samego, to... czy będąc przy nim nie mogłabyś pomóc, zapobiec. Ja też czułabym się winna. Widzisz, w tej chwili kociątko jest dla Ciebie najważniejsze... dla mnie również...

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob paź 24, 2009 4:59 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. Nowe tymczasy. PP

masz rację!
potem znowu waliłabym się w ten durny łeb :oops:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob paź 24, 2009 6:45 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. Nowe tymczasy. PP

Staś 1 dostał ćwiartkę ciepłej glukozy; rozgrzał się, uszka też miał cudownie ciepłe.
I mocno zasnął.

Teraz znowu uszka są zimne, mimo termoforka i przykrycia.
Na szczęście przestał od ciepła uciekać.
Przez niedomknięte powieki widać, że oczka są zapadnięte.
Nadal śpi, lecz oddech zmienił się na płytszy i szybszy

Jadę do lecznicy po kroplówkę.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob paź 24, 2009 8:24 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. Nowe tymczasy. PP

Dellfin, jestem z wami myślami.
Nawet mi się w nocy twoje koty śniły...
Tak bardzo wam życzę, żeby Nikosia była jedyną, która na to świństwo odeszła...
:ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 24, 2009 8:57 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. Nowe tymczasy. PP

boję się zapytać.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob paź 24, 2009 13:18 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. Nowe tymczasy. PP

Delfinku, czekam...

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob paź 24, 2009 13:19 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. Nowe tymczasy. PP

:oops: czekam tyz

ulinek0

 
Posty: 900
Od: Śro lut 11, 2009 17:24
Lokalizacja: warszawa wola

Post » Sob paź 24, 2009 15:37 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. Nowe tymczasy. PP

Przegraliśmy Obrazek

Stasiulek odszedł

odszedł w lecznicy, już nic nie pracowało, serduszko ledwo biło gdy dojechaliśmy.
Tuż przed końcem ostatnie torsje wypłynęły noskiem, były z krwią.
Były poważne zaburzenia układu naczyniowego i czegoś, co już nie wiem jak się nazywa.
Nieważne. Po zgonie wypłynął noskiem z płuc płyn obrzękowy.
Odszedł w nieświadomości.


Stasiu, bądź za TM szczęśliwszy niż tu

Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob paź 24, 2009 15:45 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. Nowe tymczasy. PP

[*]

TotemPotem

 
Posty: 74
Od: Pt paź 23, 2009 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 24, 2009 15:46 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. Nowe tymczasy. PP

:crying:

ulinek0

 
Posty: 900
Od: Śro lut 11, 2009 17:24
Lokalizacja: warszawa wola

Post » Sob paź 24, 2009 15:49 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. Nowe tymczasy. PP

Stasinku, bądź Tam szczęśliwy Obrazek
[']['][']

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: darianna1, Lanceevilm i 47 gości