S.K.NIEKOCHANE VII-nowy wątek i nowy ''prowadzący'

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 07, 2008 10:18

hi, a ja sie łobroniłam i mi pasuje 19-20 na spotkanie :)
w lipcu nie jade nigdzie na wczasy dalej, tylko w okolicy bede sie szwendac. tylko teraz ten weekend jade na dzialke a potem to juz raczej w domu.

tak wiec mam nadzieje, ze do zobaczenia wkrotce :)
Obrazek

pepperoni

 
Posty: 704
Od: Sob gru 08, 2007 14:48
Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka

Post » Pon lip 07, 2008 10:31

Cytat z sms`a od Dużych Lili:

"Witam! Proszę się nie martwić. Jest coraz lepiej :) Dzisiejszą noc prawie całą przespała. Nie ma mowy o nieudanej adopcji :) Pozdrawiamy."

Aż mi się serce raduje :)

P.S. Chętnie się wybiorę na spotkanko do parku :) Termin obojętny.
ObrazekObrazek

Ines_Chorzow

 
Posty: 693
Od: Nie sty 20, 2008 12:35
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon lip 07, 2008 10:48

Ines_Chorzow pisze:Cytat z sms`a od Dużych Lili:

"Witam! Proszę się nie martwić. Jest coraz lepiej :) Dzisiejszą noc prawie całą przespała. Nie ma mowy o nieudanej adopcji :) Pozdrawiamy."

Aż mi się serce raduje :)

P.S. Chętnie się wybiorę na spotkanko do parku :) Termin obojętny.


super, bardzo się cieszę :D :D :D :D :D



czyli wstepnie 19-20 lipiec?
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon lip 07, 2008 10:53

pepperoni pisze:hi, a ja sie łobroniłam


gratulacje :D

Ines_Chorzow pisze:Cytat z sms`a od Dużych Lili:

"Witam! Proszę się nie martwić. Jest coraz lepiej :) Dzisiejszą noc prawie całą przespała. Nie ma mowy o nieudanej adopcji :) Pozdrawiamy."

Aż mi się serce raduje :)

ależ sie cieszę :dance: :dance2: :dance:

słuchajcie nasze kochane domki tymczasowe

ze wzgledu na ogrom malców i wielkie przetasowania,miałabym do Was prosbe wielką.

Przeslijcie,najlepiej na pw, albo mailem aktualizacje maluchów, cooo?
z opisem, telefonem, moze nowymi fotkami, cooooooo

zapomniałam dodac ,ze Loli :wink: -bo ona dzielnie z miranda uaktualnia koty na stronce :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lip 07, 2008 10:58

ja mam Lotke i Dyzia maleńtasy i Małego ma jakieś 9 miesięcy :wink:
w sumie tymczasów sztuk 3 nie licząc 2 od mamy na tymczasie i jednego od takich ludzi co wyjechali :twisted: i moich dwóch :P
Ostatnio edytowano Pon lip 07, 2008 11:23 przez ko_da1, łącznie edytowano 2 razy
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Pon lip 07, 2008 11:05

Weekend 19-20 jak na razie wydaje się być dobry na spotkanie:)

Do zobaczenia:)

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Pon lip 07, 2008 12:03

pepperoni pisze:hi, a ja sie łobroniłam


Gratulacje:))
Niech Ci sie wiedzie.
Wbrew pozorom to wcale nie koniec klopotow, bc teraz jeszcze trzeba wykorzystac to co sie osiagnelo.
Ale przynajmniej masz juz cos czego Ci nie odbiora:)

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lip 07, 2008 12:13

Ja niestety nie moge, tzn moge dopiero 26-27. Mala... nie zrobilam wiecej krowek, myslalam ze zrobilam a tu nie :( hmmmmm :oops:

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lip 07, 2008 13:38

Ola, gratulacje :D

Krowy juz zaszczepione
i musze przyznac, ze sa to bardzo przebojowe krowy :twisted:
tak sie darły w poczekalni, ze pani z pieskiem przepuscila nas w kolejce :lol:
Dostały robocze imiona piłkarzy druzyny portugalskiej :D
Dziewczyna to Nuno(vel Nuna) a chłopak Pepe
ale nie staram sie ich przyzwyczajac do tych imion
biedne miały ich juz za duzo w swoim krótkim zyciu :(
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon lip 07, 2008 14:00

tangerine1 pisze:i musze przyznac, ze sa to bardzo przebojowe krowy :twisted:
tak sie darły w poczekalni, ze pani z pieskiem przepuscila nas w kolejce :lol:


chyba je pozycze jak bede szla na poczte, od tygodnia nie moge juz odebrac paczki bo takie kolejki :twisted:


trzymam mocno za domek dla nich :ok:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lip 07, 2008 14:15

Mam bardzo złą wiadomość :(
czarny kotek z czarno-srebrnego przekładanca nie zyje :(
nastapiło gwałtowne pogorszenie, w nocy wymiotował krwią i weterynarz podjął dzis rano decyzje o uspieniu :(

Srebrny jest w duzo lepszej formie, dzisiaj został zasczepiony.
Troche mnie zdziwila ta decyzja o szczepieniu, ale tak zadecydował weterynarz.
Podobno bardzo sensowny.
Martwie sie bardzo.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon lip 07, 2008 14:40

[*] :cry:
ale to tak nagle wymioty z krwią czy coś wczesniej sie działo i to była kolejna faza ........za to kociaki tyle muszą wycierpieć :cry:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Pon lip 07, 2008 14:41

Mała1 pisze:słuchajcie-to co? wstepnie
19ty-20ty?????
bo potem juz M_o wi na wylocie ,buuuuuu :(
moze ktos wie o jakiejs pracy dla Moniki????


ja bym mogła 20 po 13 :D


Mała1 pisze:a jak Magiczek dzisiaj???


Magik nie chce jeść :evil:
niczego
ani puszek ani chrupek ani kurczaczka :?

w nocy zrobił kupkę taką sobie ale rano totalna sraka z cyklu sama woda
jadę z nim za jakiś czas do weta

Pianka czy On w ogóle coś u Ciebie jadł ?

a poza tym bryka aż miło patrzeć
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lip 07, 2008 16:18 ((( Tygrysek vel Magik

:( Kurczaka na pewno jeść nie chciał, pierwszego wieczora nie zjadł praktycznie nic, następnego dnia trochę z tej puszki, co ci dałam (mniej niż zjada Malutka na wsi) i odrobinkę Baby Cat. Pił wodę. Załatwiał się zdecydowanie za często, ale kupki były czarne i nie tak, że co chwilę (w niedzielę w ciągu od rana do Twojego przyjazdu np. to tylko 2 razy- wiem, że to za dużo, ale widziałam gorzej). Poza tym brykał, bawił się. O jedzenie generalnie nie prosił. Po głaskaniu w sobotę tych małych kociąt od B.H. przeszłam pełną dezynfekcję, a wczoraj wogóle ich nie brałam do ręki.
Wieź go do weta, koniecznie :? :( Ja tu płaczę za nim :placz: , ale na trzeciego kota nie ma u mnie szans.

Pianka

 
Posty: 544
Od: Pt maja 13, 2005 21:42

Post » Pon lip 07, 2008 18:06

U nas wszystko dobrze... maluchy robią wszystko, jak Bóg koci przykazał... rzucają sie na żarełko, rozrabiają, przytulają, kuwetkują itp...
zrobiłąm juz pierwszą sesję zdjęciową, na razie z miernym skutkiem... zdjęcia rozmazane cuś na ogół, ale spróbuję wkleić...
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 144 gości