Karol - bardzo chory Orzeszek :(

[Gocha17_]

Tak, tak! Koniecznie pstryknac chlopczyka!

A tak przy okazji - w lecznicy na Bialobrzeskiej przygladalam sie kiedys temu, co wyswietlaja na telebimie i ... jedna z lekarek ma burego kocurka, ktory ma takie samo przymruzone spojrzenie jak Karol! Zauwazylam to tylko raz i ... nie pamietam ani ktora to lekarka, ani jak sie dubler Karolka nazywal Ola - moze kojarzysz?

[Modjeska]

Oczywiście, że nie kojarzę choć oglądałam ten filmik ze sto razy. A tak przy okazji, miałaś nawiedzić Karola, nie mówiąc już o nas.

[Gocha17_]

No, mialam, mialam - w planach bylo tyle, ze ciagle cos przesuwalam. A kiedy w koncu probowalam sie dodzwonic, zeby sie umowic na dzien biezacy, to sie potem doczytalam, ze byly jakies jazdy z Okruszkiem
Jesli Was nawiedze, to na pewno pociagiem - wtedy ktos bedzie musial litosciwie po mnie na stacje wyjsc ... a czy w tygodniu, po pracy, to byloby za pozno? Czy moze pozniejszym popoludniem nie zdarza Ci sie wracac pociagiem z Bialobrzeskiej?

[Modjeska]

Rzeczywiście jak dzwoniłaś to byliśmy całe popołudnie i wieczór w Warszawie a mój telefon został w Zalesiu. szkoda, że nie próbowałaś na numer DużegozBrodą
Jak zapodasz, że chcesz nas nawiedzić możemy próbować tak to zgrać żebyś mogła przyjechać z Jerzym prosto z pracy. Ja ostatnio nie jeżdżę pociągiem na Białobrzeska bo mam kłopoty z kręgosłupem i dźwiganie transportera to byłby gwóźdź do trumny. Na stację mogę po Ciebie wyjść.

Namierzałam się dzis na Karola z aparatem ale spał w takich niefotograficznych miejscach.

[Gocha17_]

Namierzałam się dzis na Karola z aparatem ale spał w takich niefotograficznych miejscach.

Oj, wystarczy, ze Karol jest fotogeniczny, to juz miejscem sie przejmowac nie nalezy

A'propos zdjec - wychodzi na to, ze na moich zdjeciach kociastych jest zawsze ta samam podloga (hihi) oraz ... ta sama posciel! Posciel zmieniam, a jakze, tylko ze do zdjec "lozkowych" najwyrazniej mam dryg tylko jak jest ta konkretna (akurat taka mocno kolorowa, co tlumi troche urok i kolorystyke footerek). Ale zdjecia i tak fajne, wiec sie na poscieli wyzywac nie bede

[Modjeska]

Jutro ide do roboty pomimo wakacji ale może po powrocie coś sie uda. Niestety Karol najczęściej sypia na łóżku w zmiętolonej pościeli bo tak najbardziej lubi. To się zupełnie nie nadaje do pokazania.

[mumka27]

nadaje, co tam, pościeli nie widzieliśmy, czy co

[Modjeska]

Na razie Karol mi nawiał bo wzięłam do ręki igłę. Fakt, ze miałam zamiar go trochę nawodnić ale Karolek już reaguje nerwowo jak tylko widzi igłę i strzykawkę choć poza nawadnianiem od czasu do czasu nie dostaje żadnych zastrzyków. On musi tylko łykać tabletki i wcale tego nie docenia

[Modjeska]

Martwię się o chłopczyka. Całe dnie przesypia na moim fotelu na ganku. Rzadko go widzę wędrującego gdzieś. Jest strasznie chudy chociaż moim zdaniem ma apetyt i sporo zjada. Bronię jak lwica jego Renala choć Karolek inne jedzonko tez poważa. Nawet od czasu do czasu udaje mi się go nawodnić. Muszę tylko wszystko zawczasu mieć przygotowane żeby nie widział igły bo wtedy natychmiast wieje albo przynajmniej stara się schować jeśli przebiegle zdążę zamknąć drzwi do pokoju. Kupiłam wczoraj pudełko cieńszych igieł. Wprawdzie trochę wolniej przez nie płynie ale za to nie robi się takiej wielkiej dziury. I tak Karol jest mocno skłuty.

[mumka27]

biedny misio....ale to mu pomaga, kłucie jest nie miłe i dla Dużych i dla kotka, ale nie ma innego wyjścia.trzymam kciuki za Karolka.

[Modjeska]

Nie jestem pewna czy mu pomaga ale walczyć trzeba i już.

[tufcio]

A jak się Karol czuje ogólnie?
Mocno, mocno trzymam kciuki, żeby się nie pogarszało...

[Modjeska]

Karol jest smutny. Z racji słabego wzroku porusza sie wolno i niepewnie, zdarza mu się spadać z różnych rzeczy. Na ogół ma spuszczona głowę ale to też pewnie jest efekt uszkodzenia siatkówki, może patrząc "spode łba" lepiej widzi Jedyne do czego sie nie mogę przyczepić to apetyt. Po usunięciu bolących ząbków chłopczyk co prawda nie dużo je suchego ale za to o saszetkę Ranala upomina się często i na szczęście bardzo mu smakuje. Mimo tego jest bardzo chudy, ma zapadnięte boki.
Ostatnie trzy dni są jakieś trochę lepsze bo Karolek mniej śpi i nawet widuje go w ogródku. Teraz siedzi obok mnie i czyści sobie futerko. Goście jakie mnie czekają, czy co

[Gocha17_]

On wie

[Modjeska]

On wie

Wyczuł Cię Gocha telepatycznie. A ja staram się nie być przesądna.
Tak na marginesie. Wróciłam z Żabą do domu o 18.40. Suka co dziesięć kroków kładła się i odpoczywała i najchętniej to by szła w kierunku stacji.