WŁADCA DZIAŁEK i inni.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 23, 2008 14:45

po godzinie 9 wysłałam Ornipural..wczesniej nie mogłam bo lecznica od 9 czynna :cry:
ale jutro sobota ,czy dojdzie?

kciuki za Mariana.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 23, 2008 15:23

dorcia44 pisze:po godzinie 9 wysłałam Ornipural..wczesniej nie mogłam bo lecznica od 9 czynna :cry:
ale jutro sobota ,czy dojdzie?

kciuki za Mariana.


Dorciu bardzo serdecznie dziękuję.

Przepraszam,że nie odpowedziałam na sms, w tym czasie oporządzałam Mariana, a potem biegałam jak szalona :roll:

Kochana Dorciu podaj mi proszę nr rachunku i ile mam Ci zwrócic za przesyłkę i ornipural.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt maja 23, 2008 16:36

Czym zachęcić go do jedzenia?
Gerberek warzywny moze być? :roll:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt maja 23, 2008 16:39

Warzywny chyba nie, tam cebula moze byc.
Czytam i trzymam kciuki.

Moze sam indyk albo kurczak gerbera? Z palca, to zawsze pomaga?
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt maja 23, 2008 16:58

sibia pisze:Warzywny chyba nie, tam cebula moze byc.
Czytam i trzymam kciuki.

Moze sam indyk albo kurczak gerbera? Z palca, to zawsze pomaga?


Sibia bardzo dziękuje :P
Marianek potrzebuje mega kciukasów, by odzyskał siły i wygląd pięknego futrzaka :(

Tez tak myślałam, wiec podskoczę po indyka lub kurczaka z gerbera.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt maja 23, 2008 17:42

a ja myślałam że wysłałam tego sms. do kogos innego
dla tego tu napisałam :oops:

Mój Tytek teraz lubi gerberki..ale te z samego mięska.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 23, 2008 22:15

dorcia44 pisze:a ja myślałam że wysłałam tego sms. do kogos innego
dla tego tu napisałam :oops:

Mój Tytek teraz lubi gerberki..ale te z samego mięska.


Dorciu fajnie, ze napisałaś.
Myslę, że poczta w poniedziałek dostarczy przesyłke, za którą bardzo Ci dziekuje :P Poprosze o nr rachunku :)

Marian podczas kolacji zjadł 30 ml gerbera z królikiem.
Mam nadzieję, że to stres go blokuje i zacznie sam zaglądać do miseczek.
Osiurane kocyki, ręczki łacznie z budką zabrałam do domu i piorę.
W łazience zapach Chanel nr 125 8)
Marian źle wygląda :(
Zółciutki :(
Przestał się slinic, to dobry znak, co?
Porównuje go z Filem, ale Fil nigdy sie nie ślinił. Przy wysokim moczniku, opuszczał go apetyt :(
Sika dookoła siebie :( Stres czy sie źle czuje? Nie wiem :(
Jutro powtórka z kroplówą i lekami.
Oby było lepiej, oby zaczął samodzielnie jeść :( Oby ... :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob maja 24, 2008 10:13

Trzymam kciuki za Mariana!!!
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob maja 24, 2008 11:59

Fredziolinko jaki rachunek :?: :?: :?: :twisted: :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 24, 2008 12:29

Jagódko, jak dzisiaj?
Marcelibu
 

Post » Nie maja 25, 2008 11:34

Jak Marian???
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie maja 25, 2008 17:03

CoToMa pisze:Jak Marian???


Marian w nocy zjadł miseczkę renela i słoiczek gerberka.
Dzisiaj zastałam 2 siku i kupkę w kuwecie.
Powoli sie godzi na wiezienie i postanowił nie paprać całej łazienki :roll:
Nadal jest żółty.
Dziąsła bardzo zaczerwienione.
Przestał sie slinić.
Mam wrażenie, że zaczął sie myć, na grzbiecie miał futro jakby lizane :roll:
Napewno jest poprawa, bo oczy ma wyraziste, pełne i spojóweczki zaróżowione.
Ale co z tego, jak jedno oko zaczynia się paprać, chyba kk sie uaktywnił :(
Wieczorem pojade i namaszczę oczko.
Dzisiaj dostał leki i 150 ml płynu prosto w żyłkę.
Jutro bedę rozmawiać z wetką co dalej, ile dni mam go kroplówkować, bo jutro będzie piąta dożylnie.

Dorciu jeszcze nie dostałam ornipuralu, mysle, że jutro dotrze i go zaaplikuję Mariankowi.


ps. wczoraj posadziłam 80 szt iglaków i padałam jak betka, dzisiaj mam pooootężne zakwasy :roll:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie maja 25, 2008 17:15

Marian

dn. 23.05.

Obrazek

dzisiaj (25.05)

Obrazek

Marian na uszach ma grzybicę, smarujemy płynem.
Mysle,ze dobijemy ją po kilku konkrenych smarowaniach.
Martwię sie, że jego uszy są pozawijane :roll: z braku witaman? :roll:
Czy można mu podawać wita-pet?
Marian w iniekcji dostaje catosal zamiennie z combivitem, czy pasta nie będzie przedawkowaniem witamin?

Czekam na dostawę żarcia z krakwetu, wiec podakrmię Mariana.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie maja 25, 2008 18:43

Widzę dużą różnicę w obydwu zdjęciach. To drugie zdecydowanie lepsze (nie zdjęcie, tylko Marian lepiej wygląda oczywiście). Żeby się udało, żeby się udało... Taką mam nadzieję.
Marcelibu
 

Post » Nie maja 25, 2008 18:43

Śliczny kotek!!Trzymam kciuki :ok:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: sherab i 171 gości