Dziś rozmawiałam z moim kuzynem, który mieszka w Hamburgu. Chcą z TZ-ką adoptować kota. Kuzyn już dawno się przymierzał, ale teraz decyzja zapadła. Kuzyn chce... czarnego.

TZ-ka - rudego. Chciałam wtrynić dwa.
Ale na razie dojrzeli tylko do jednego. Automatycznie pomyślałam o Shadow, która idealnie nadaje się na jedynaczkę.
TZ porobił nowe zdjęcia i posłałam [tzn - jeszcze się ślą, bo mi się komp ślimaczy

może powinnam zmniejszyć?]
Tak czy inaczej - prosimy o kciuki, żeby kuzynostwo się zakochało w Shadow.