
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Chikita pisze:A w kwestii ogrzewania przyszła mi pewna myśl. Niestety jest to wyjście "kablowe" więc trzeba by znaleźć sposób jak je skutecznie zabezpieczyć.
W dziale terrarystycznym są kable, kamienie i maty grzewcze (ale to już chyba padło). Kabel i kamienie ciągną znikome ilości prądu i nie buchają gorącym ciepłem więc też i nie poparzą. Można kupić kamienie z regulacją i bez, ale wszystkie emitują tyle samo ciepła (sama się ogrzewałam kamieniem i zrozumiałam dlaczego mój żółw tak go lubi). Jeśli Tola lubi siedzieć wysoko położony kocyk na kamieniu dogrzewałby ją.
Jeśli klatka zostaje na miejscu i Tola ją lubi któreś rozwiązanie można przyjąć w klatce.
gusiek1 pisze:Chikita pisze:A w kwestii ogrzewania przyszła mi pewna myśl. Niestety jest to wyjście "kablowe" więc trzeba by znaleźć sposób jak je skutecznie zabezpieczyć.
W dziale terrarystycznym są kable, kamienie i maty grzewcze (ale to już chyba padło). Kabel i kamienie ciągną znikome ilości prądu i nie buchają gorącym ciepłem więc też i nie poparzą. Można kupić kamienie z regulacją i bez, ale wszystkie emitują tyle samo ciepła (sama się ogrzewałam kamieniem i zrozumiałam dlaczego mój żółw tak go lubi). Jeśli Tola lubi siedzieć wysoko położony kocyk na kamieniu dogrzewałby ją.
Jeśli klatka zostaje na miejscu i Tola ją lubi któreś rozwiązanie można przyjąć w klatce.
Kamienie brzmią super - może by i Tolcia dłużej pospała, gdyby nie stygło tak szybko.
Na tą chwilę myślałyśmy jednak o czymś (czyli pewnie jakaś mata grzejna), którą można położyć pod klatkę tak, aby Tola nie miała szans na jedzenie kabli.
Mata powinna być dość cienka. Na razie nie mam pomysłu.
gusiek1 pisze:Chikita pisze:A w kwestii ogrzewania przyszła mi pewna myśl. Niestety jest to wyjście "kablowe" więc trzeba by znaleźć sposób jak je skutecznie zabezpieczyć.
W dziale terrarystycznym są kable, kamienie i maty grzewcze (ale to już chyba padło). Kabel i kamienie ciągną znikome ilości prądu i nie buchają gorącym ciepłem więc też i nie poparzą. Można kupić kamienie z regulacją i bez, ale wszystkie emitują tyle samo ciepła (sama się ogrzewałam kamieniem i zrozumiałam dlaczego mój żółw tak go lubi). Jeśli Tola lubi siedzieć wysoko położony kocyk na kamieniu dogrzewałby ją.
Jeśli klatka zostaje na miejscu i Tola ją lubi któreś rozwiązanie można przyjąć w klatce.
Kamienie brzmią super - może by i Tolcia dłużej pospała, gdyby nie stygło tak szybko.
Na tą chwilę myślałyśmy jednak o czymś (czyli pewnie jakaś mata grzejna), którą można położyć pod klatkę tak, aby Tola nie miała szans na jedzenie kabli.
Mata powinna być dość cienka. Na razie nie mam pomysłu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości