ŁAKOTKA =^.^= Komu, komu piękną kotę?/Łakotka zostaje!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 02, 2014 14:47 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Prawie, prawie domowa kotka. Urodzin

:) wszystkiego najlepszego dla Czarnej Łako kotki :) zdrowia i super domku z fajnymi człowiekami :)
:? ja też muszę pomyśleć o wyborze daty urodzin dla naszej Łachu ... :piwa:

Pako_mrrr

Avatar użytkownika
 
Posty: 170
Od: Wto sie 26, 2014 19:01

Post » Czw paź 02, 2014 15:13 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Prawie, prawie domowa kotka. Urodzin

Łakotka pięknie dziękuje...miaaauuu...czy jakoś tak.
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Pt paź 03, 2014 13:38 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Prawie, prawie domowa kotka. Urodzin

Aktualna Łakotka:

Obrazek
Obrazek
Widok z obu stron :) .
Pierwsze zdjęcie - kota w gotowości do szybkie ewakuacji, bo Fredek zbliżała się w wariackich podskokach :roll:.

Czarna to bardzo mądra kotka, w domu czuje się tak, jakby nigdzie indziej nie mieszkała.
Jest czysta - teraz zawsze korzysta z kuwety, nigdy nie było problemu z dobieraniem żwirku, kombinowania z piaskiem, ziemią etc., grzeczna - nie obgryza kabli, linek od żaluzji, nie szaleje gdzieś pod sufitem, nie wspina się po siatce w oknach, nie drapie mebli (może troszkę wersalkę, bo Pluszatej ostatnio wpadł taki chuligański pomysł do łebka :evil: i Łako go podchwyciła), ładnie weszła w stado, reaguje na swoje imię.
Można by rzec - kotka-ideał.
Niestety nadal jest bardzo, bardzo płochliwa.
Był taki moment, że na wołanie podchodziła z wyprostowanym ogonem, dawała się głaskać.
Teraz jest to możliwe tylko kiedy jest zaspana.
O!, wtedy można ją głaskać do woli, dawać buziaki w czółko, czasami samemu też dostać <3 .
Może to wizyta u weta na szczepieniu spowodowała, że zaczęła znowu odczuwać lęk przede mną?
Czekam cierpliwie i mam nadzieję, że to minie.


Dzisiaj koty pierwszy raz dostały po całym gotowanym skrzydełku:

Obrazek

Gamonie nie bardzo wiedziały co się z tym robi.
Zabrałam, obskubałam, podałam ponownie i... doopa, nie zjadły.
Fredzia miała za to ekstra porcję :mrgreen: .
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Pt paź 03, 2014 14:14 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Prawie, prawie domowa kotka. Urodzin

U mnie same płochliwce. I najczęściej straszą się wzajemnie. Ciągle duch Buraczka (który je atakował) obecny jest w domu. Niedawno Szkrabek bawił się ze mną wędką i nie zauważył, że w pudle obok śpi Gadułka. Poruszyła się tam nagle i strachulec natychmiast się katapultował, rozorał mi rękę, odbił od głowy i dopiero z bezpiecznej odległości zaczął rozważać, co się stało.
Takie sceny, kiedy wszystkie w panice się podrywają do lotu, miewam często. Wystarcza im jakiś nieznany dźwięk na suficie czy za drzwiami w korytarzu. Albo ruch któregoś kota (niewidocznego) w przedpokoju.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15243
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt paź 03, 2014 14:43 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Prawie, prawie domowa kotka. Urodzin

dzika ruta pisze:Aktualna Łakotka:

Obrazek
Obrazek
Widok z obu stron :) .
Pierwsze zdjęcie - kota w gotowości do szybkie ewakuacji, bo Fredek zbliżała się w wariackich podskokach :roll:.

Czarna to bardzo mądra kotka, w domu czuje się tak, jakby nigdzie indziej nie mieszkała.
Jest czysta - teraz zawsze korzysta z kuwety, nigdy nie było problemu z dobieraniem żwirku, kombinowania z piaskiem, ziemią etc., grzeczna - nie obgryza kabli, linek od żaluzji, nie szaleje gdzieś pod sufitem, nie wspina się po siatce w oknach, nie drapie mebli (może troszkę wersalkę, bo Pluszatej ostatnio wpadł taki chuligański pomysł do łebka :evil: i Łako go podchwyciła), ładnie weszła w stado, reaguje na swoje imię.
Można by rzec - kotka-ideał.
Niestety nadal jest bardzo, bardzo płochliwa.
Był taki moment, że na wołanie podchodziła z wyprostowanym ogonem, dawała się głaskać.
Teraz jest to możliwe tylko kiedy jest zaspana.
O!, wtedy można ją głaskać do woli, dawać buziaki w czółko, czasami samemu też dostać <3 .
Może to wizyta u weta na szczepieniu spowodowała, że zaczęła znowu odczuwać lęk przede mną?
Czekam cierpliwie i mam nadzieję, że to minie.


Dzisiaj koty pierwszy raz dostały po całym gotowanym skrzydełku:

Obrazek

Gamonie nie bardzo wiedziały co się z tym robi.
Zabrałam, obskubałam, podałam ponownie i... doopa, nie zjadły.
Fredzia miała za to ekstra porcję :mrgreen: .

Piękna Łakotka, koledzy też cudni <3
:torte: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, ŁAKOTKO :torte:
:birthday: :kotek: :birthday:
kicikicimiauhau
 

Post » Pt paź 03, 2014 14:46 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Prawie, prawie domowa kotka. Urodzin

dzika ruta pisze:Dzisiaj pierwszy raz w życiu uszyłam mysię:

Obrazek
To z boku, to nie płetwa boczna, tylko ucho :mrgreen: .



dzika ruta pisze:Zajęć Praktyczno - Technicznych ( ZPT) ciąg dalszy:

Obrazek
To na razie koniec, bo już zabrakło mi czapek polarowych do spsucia :mrgreen: i muliny.

mziel52 pisze:Może kocimietką nadziałaś tego pierożka?

Nie.
W środku jest silikonowe wypełnienie ze starego jaśka.
Miałam w tym roku na balkonie kocimiętkę, ale jej nie ususzyłam, bo moje koty są na nią odporne.
Pokropiłam obie myszki kroplami żołądkowymi i szał jest.

Kociaki na pewno się ucieszyły :ok: :)
kicikicimiauhau
 

Post » Pt paź 03, 2014 16:06 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Prawie, prawie domowa kotka. Urodzin

mziel52 pisze: Ciągle duch Buraczka (który je atakował) obecny jest w domu.

Jednym słowem Buraczek był...burakiem :wink: .

Kici... - dziękujemy za odwiedziny, komplementy i życzenia dla Łako.
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Sob paź 04, 2014 14:48 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Prawie, prawie domowa kotka. Urodzin

Jesteście senne, coraz bardziej senne...
Wasze powieki stają się ciężkie, ciężkie jak ołów, oczy same się zamykają...
...

Obrazek
Adin,
Obrazek
dwa,
Obrazek
tri...
Obrazek
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Nie paź 05, 2014 20:06 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Prawie, prawie domowa kotka. Urodzin

Obrazek
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Nie paź 05, 2014 20:48 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Prawie, prawie domowa kotka. Urodzin

A kto do kogo idzie wyjadać?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15243
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie paź 05, 2014 22:15 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Prawie, prawie domowa kotka. Urodzin

Dostały na jednym talerzu w celu zacieśnienia więzów towarzyskich :wink: .
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Nie paź 05, 2014 23:34 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Prawie, prawie domowa kotka. Urodzin

Czyli fotka inscenizowana :wink:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15243
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon paź 06, 2014 10:20 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Prawie, prawie domowa kotka. Urodzin

Ja się po prostu bardzo cieszę z postępów Łakotki. :201432
Fajnie jest patrzeć, jak z dzikusa przepoczwarza się w domową kotkę.
Imago w jej przypadku to miziasta, proludzka kicia :wink: .
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Pon paź 06, 2014 10:36 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Prawie, prawie domowa kotka. Urodzin

Oswajanie dzikusów to jest zajęcie, które w większości przypadków daje gwarantowaną satysfakcję nieporównywalną z niczym.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15243
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto paź 07, 2014 17:08 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Prawie domowa kotka. Panna do wzięci

Zmieniłam tytuł wątku.
Jeszcze jej nie ogłaszam na żadnym portalu ogłoszeniowym, na razie tylko na miau.
Może ktoś coś wie o człowiekach pragnących zamieszkać z grzeczną, czarną kotą?
Jeśli tak - zaanonsujcie Łakotkę :D .
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości