Tymczasowe Niekochane VII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 16, 2014 23:33 Re: Tymczasowe Niekochane VII

O Matusiu, szkoda, że zdjęć nie zrobiłaś:)))
To byłoby chyba piękne.
No przepraszam, nie mogłam się powstrzymać :ryk:
I powinnam być wdzięczna Migielkowi, ze mi czegoś takiego nie zmalował. Ale uganiał się koleś nieprzytomnie za to.

Marta a jak ten odkurzacz Zosia-samosia? Sprawdza się?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto gru 16, 2014 23:41 Re: Tymczasowe Niekochane VII

rodzice są zachwyceni, ich kręgosłupy także,
Tośka uważa, że jest niedokładny, łazi za nim i go opierdziela :twisted:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto gru 16, 2014 23:55 Re: Tymczasowe Niekochane VII

A który mają?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro gru 17, 2014 0:07 Re: Tymczasowe Niekochane VII

hmmm, nie wiem- okrągły i czarno-srebrny :wink:
mogę jutro dopytać.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro gru 17, 2014 7:54 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Lidka pisze:O Matusiu, szkoda, że zdjęć nie zrobiłaś:)))
To byłoby chyba piękne.
No przepraszam, nie mogłam się powstrzymać :ryk:



Lidziu Tobie też odgryźc łepek? :twisted:
Ostatnie, co mi przyszło do głowy to robienie zdjęc :mrgreen:
Obrazek

Jestem zbudowana z pamięci moich rodziców i dziadków, wszystkich moich przodków. Są w tym, jak wyglądam, w kolorze moich włosów. I jestem zbudowana ze wszystkich, których w życiu spotkałam, którzy zmienili sposób mojego myślenia. Więc kim jestem „ja"?

Kamakolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1658
Od: Śro gru 30, 2009 8:21
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro gru 17, 2014 9:30 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Kamakolo współczuję :kitty:

Ja wczoraj po swoim wpisie o demolowaniu choinki mało na zawał nie padłam przez tego gówniarza :evil: . Jestem sobie w kuchni, mała lata - znaczy się wkur.... duże koty :mrgreen: . Ale generalnie co moment ją widzę jak galopuje w dzikim pędzie po chałupie. W pewnej chwili skojarzyłam sobie, że od dobrych paru minut jakoś zniknęła, a ja jakby usłyszałam jej wrzask. Rozglądam się po dole - nie ma jej, drę się do chłopa czy jest u góry - nie ma. W tym momencie się lekko zdenerwowałam już, bo to nie jest normalne. :strach: Wołam ją i już dokładnie sprawdzam dół i lecę na górę. Nie ma. Tż ruszył się od kompa i też szuka. Nie ma. Wołam i wołam - nie odzywa się. Dostaję palpitacji. Dalej latamy jak te głupki i szukamy. Dziecko wykopałam spod prysznica i sprawdzam łazienkę. Nie ma. Prawie schodzę na zawał, ale szukam dalej. No cholera nie wyszła, ale musiała gdzieś wleźć, tylko gdzie?
Coś mnie tknęło i zaglądam jeszcze raz do dziecka do pokoju, a to mała gówniara jak tylko otworzyłam drzwi to wyleciała stamtąd jak strzała. I w radosnych podskokach poleciała na dół dalej wnerwiać duże koty :evil:
Komu się dostało ? Dzieciom :mrgreen: Ludzkiemu, że nie uważa jak drzwi zamyka, bo ja sprawdzałam u niej zaraz na początku, ale ona kotów nie wpuszcza do siebie w ogóle odkąd ma białą wykładzinę. Widocznie mała jej wleciała jak brała pidżamę, a ona jej nie zauważyła i wyszła. KOcie dziecko dostało opiernicz, że się nie odzywa jak "mamusia" woła :roll: . W każdym razie mam wrażenie, że się żadna nie przejęła :evil: :evil: :evil:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro gru 17, 2014 11:33 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Kamakolo, trzeba było wrzasnąć na Jacka, że paparazzi potrzebny :ryk:
No teraz to już mi na pewno łeb urwie

No kto by się przejmował takim gderaniem :ryk:

A Migiel strasznie namolny się zrobił.
Nie wiem jak ja dziś wymyje lodówkę. A jak tylko widzi, że zbliżam się do kanapy to pędzi, żeby być pierwszy i uwaga!!! Manta za nim i też zaraz jest gotowa na głaskanie:)))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro gru 17, 2014 12:46 Re: Tymczasowe Niekochane VII

No to teraz ja - domek chciał 1 kota, pojechałam z 3-ma a zostawiłam 2 :D
Na stanie mam 1 koteczkę ale tylko do wieczora bo jedzie do domku.

JOMA

Avatar użytkownika
 
Posty: 513
Od: Wto cze 08, 2010 14:12
Lokalizacja: Tychy/Katowice

Post » Śro gru 17, 2014 14:14 Re: Tymczasowe Niekochane VII

JOMA pisze:No to teraz ja - domek chciał 1 kota, pojechałam z 3-ma a zostawiłam 2 :D
Na stanie mam 1 koteczkę ale tylko do wieczora bo jedzie do domku.



JOMA bez komentarza to pozostawię, bo padłam z podziwu :201494
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro gru 17, 2014 20:09 Re: Tymczasowe Niekochane VII

one zdrowiuskie i sliczne , dlatego tak własnie sie dzieje

Saiko nadal cos ma nie tak, tylko nie wiem co
myślę ,że czekają nas prześwietlenia

ale macie urwisy w domach
ciekawe skąd :mrgreen:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro gru 17, 2014 22:00 Re: Tymczasowe Niekochane VII

No to już się wyzerowałam z maluszków :kotek:

A zdjęcia na pierwszej stronie i podpisy aktualne ? - można by dopisać np "do adopcji" przy tych co już zdrowe ? - tak myślę, że jak jakieś telefony by były to mogłabym coś polecić. Uruchomiłam trochę kontaktów może ktoś będzie jeszcze pytał.

JOMA

Avatar użytkownika
 
Posty: 513
Od: Wto cze 08, 2010 14:12
Lokalizacja: Tychy/Katowice

Post » Śro gru 17, 2014 22:12 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Joma, gratulacje :ok:

pierwsza strona raczej nieaktualna :wink:
ale z maluchów mamy
-Atka u Kamakolo
-Pikel i mała czarna (Basia?) u mamaji
-mała biało-bura u Agipap
ale to już dziewczyny musiałyby się wypowiedzieć co do ich zdrowotności i gotowości do adopcji :wink:

z dorosłych, ale młodych to chyba tylko Migiel i Manta ,
ale nie wiem co Lidka na to :twisted:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro gru 17, 2014 22:49 Re: Tymczasowe Niekochane VII

No oczywiście, że szukają domu.
Już w głowie mam ich ogłoszenie.
Ale one tylko razem. Są bardzo zaprzyjaźnione.
Tylko, że to już dorosłe koty, nie słodkie maluszki. Każdy po przejściach. Ale miziaki będą obydwa.
No i wygląda na to, że Migiel to już będzie tak miał z oczami. Przemywam mu teraz borasolem i wyglądają nieźle ale cały czas łzawią.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro gru 17, 2014 23:17 Re: Tymczasowe Niekochane VII

cudnie je oddziczyłaś :1luvu:
w nagrodę dostaniesz następne :twisted:

z młodych tymczasów zapomniałam jeszcze o Talince :D ,
ale kompletnie nie pamiętam ile to dziewczę liczy sobie miesięcy - 5-6 ?
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro gru 17, 2014 23:50 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Jak tylko M&M znajdą dobry dom to z chęcią zajmę się następnymi.
Taka jestem dzielna:))
Rany i od razu brzuch zaczął mnie boleć na sama myśl:(
Ale dam radę, na pewno dam.
Tak jak dziś rano przy choince.
Kupiłam choinkę 2,80 i pan bardzo się martwił jak sobie dam radę z rowerem i choinką na rowerze. No to mu powiedziałam, żeby się nie martwił "bo kto, jak nie ja"
Taka byłam zarozumiała:)
No to dam radę, na pewno dam:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości