http://www.youtube.com/watch?v=KIePsbJSS04
Moderator: Estraven

normalnie wychodziłam z psami ,ona przybiegałai jadła na klatce schodowej ,u siebie ma stale wodę i suche ,no i rano dostaje mokre ,ale odkąd się drzwi zamyka wieczorami dziewczynka nie wychodzi.
ostatnie kociaki trafiły do niej w lecie i sie nie oswoiły ,latają dziki po mieszkaniu .W połowie lat 90-tych miałam kaktusa z dłuuugimi rzadkimi kolcami. Miałam również pierwokotnego Marcela. Kaktus stał na parapecie, którego większa część była marcelkowa. Ale Marcelek nie chciał dzielić parapetu z kaktusem. Któregoś dnia wróciłam z pracy i zobaczyłam, że część (jedna strona) kaktusa jest ... hmmm ... łysa?, a kolce leżą na gromadce obok doniczki.dorcia44 pisze:Przed chwilą zobaczyłam jak mała chce zjeść kaktusa duży kaktus ma na sobie kaktusiątka ,małe kuleczki ,a ta w paszczę i gryzie ,oszołom totalny
dorcia44 pisze:chyba znów zrobię listę obecności ,nieobecni dostana po kotecku![]()


już widzę jak Dorcia leci i obdziela
/ na wszelki wypadek się odzywam gdyby jednak..../ 

dorcia44 pisze::ryk:
czyżbyście kotecków nie lubiływiosna idzie ,u mnie różnie może być ,chociaż zarzekam się że już nic nie wezmę ,że już naprawdęnaprawdę nic nie mogę ,ale zarzekała się żaba błota
![]()
![]()
Idzie wiosna ,jestem tak zmęczona ,taka byle jaka ,no chyba kopa trzeba mi na rozruch dać


Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], LikeWhisper, xCatmosphere i 87 gości