Kociama pisze:
Dokładnie Kasiu pluszaki i tylko pluszaki
jak to rozumnej istocie jaką jest człowiek nie wychodzi to myślenie![]()
a może myśla ale o swoich zacnych tyłkach
szlag trafia
Obyś dała rade pomóc Kocinie
cos trzeba wymyślić no ale coraz mniej chętnych na Zwierzaki![]()
całuj Wszystkich w domu
Pozdrowienie dla Krzysia od Adama
Iwonko, dziekujemy za pozdrowienia.
Oczywiście pozdrów też Adama, Ciebie ściskamy mocno i dużo głasków dla wszystkich Futerek. Dla Mii zwłaszcza, bo doczytałam to, co piszesz... Ja wiem doskonale, jak zwierzaki potrafią się zzyc i potem tesknić za soba. Widze, jak Misia tęskni za Mikim, jak nagle zaczęła kleić się do nas, jakby szukając pocieszenia, zwłaszcza do Krzyśka

Z tamtą kocinka jestem w czarnej d...

Jedyne co załatwiłam, to będąc dziś u weta umówiłam termin sterylki - na przyszłą sobotę. Kurcze, musze jej też załatwić jakieś bezpieczne lokum na kilka dni po operacji, bo ten jej, tfu, "dom" nie jest z całą pewnością dobrym miejscem na rekonwalescencję. A potem będą kolejne schody.
W dodatku byłam dziś z Nuśką u weta na pobraniu krwi, jak ona biedna płakała... Mam nadzieję, że chociaż te badania coś wyjaśnią.
Czwórka nadal kaszle i charczy, drugi antybiotyk już bierze, też nie wiem, co będzie dalej, czy będzie mogła wrócić "do siebie".
Ehh, jakoś mnie to wszystko przerasta, chyba mam chwilowego doła i przylazłam Ci tu się pożalić.