SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63.

Dieselka pisze:jakby Zosi były jakie leki potrzebne to też się coś dorzucę. Wprawdzie też z kasą krucho bo wszystko idzie na kolejne operacje mojego psa ale coś tam się zawsze dołożyć uda

no i mocno 3mam kciuki za jej DS

na razie trwają rozmowy z potencjalnym DS w Warszawie

zobaczymy jak to wyjdzie ale mam przeczucie, że to będzie odpowiedni domek :ok:

JaEwka pisze:co Wy myślicie o tym aby zrobić wydarzenie i podać numer konta do wpłat te fundacyjne gdzie mamy fundusz na Skarbonce? Może udałoby się kilka groszy uzbierać.

To bardzo dobry pomysł, oficjalne konta można podawać bez stresu.

trzeba tylko jakiś ładny tekst napisać zdjęcia kotów w schronisku i już w domkach po przemianie itp :wink:

Myszka już w domku :dance2:

Jak Pani pozwoli to przekopiuje jej wiadomość z FB :ok:

Pozwolę sobie uprzedzić Ewelinę

oto wieści od nowego domu Myszki:

Koteczka jest już u mnie. Niestety było trzeba skorzystać z pomocy pani, która zastosowała drastyczne środki, ponieważ koteczka była strasznie zestresowana. Teraz jest już u mnie i zaskakująco szybko się zaaklimatyzowała. Je, mruczy i łasi się, totalnie inny kot niż przy zabieraniu

Super!!!!!! :piwa:

JaEwka pisze:http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/5,35771,12172662,One_nadal_nie_maja_domu__Zobacz_psy_i_koty_ze_schroniska.html?i=12

przecież ta kotka jest kochana - być może źle reaguje na dzieci i dobrze, że o tym piszą ale po za tym to jest chyba największy pieszczoch na tyłach więc jaka ona nieufna

Ale bzdura :!:

Niech to ktoś poprawi jak może, a nie bzdury powiela.

ciekawa.swiata pisze:Pozwolę sobie uprzedzić Ewelinę

oto wieści od nowego domu Myszki:
Koteczka jest już u mnie. Niestety było trzeba skorzystać z pomocy pani, która zastosowała drastyczne środki, ponieważ koteczka była strasznie zestresowana. Teraz jest już u mnie i zaskakująco szybko się zaaklimatyzowała. Je, mruczy i łasi się, totalnie inny kot niż przy zabieraniu

Nie wypowiem jak bardzo dziękuję wszystki, którzy pomogli. Ta kotka nie mogła mi wyjść z głowy od wczoraj... i wiedziałem po prostu, że dom ją uratuje w dosłownym tego słowa znaczeniu.

Napiszczie potem coś więcej o tej Pani, która była tak dobra. Dla Niej największe podziękowania.

sunicram pisze:
JaEwka pisze:http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/5,35771,12172662,One_nadal_nie_maja_domu__Zobacz_psy_i_koty_ze_schroniska.html?i=12

przecież ta kotka jest kochana - być może źle reaguje na dzieci i dobrze, że o tym piszą ale po za tym to jest chyba największy pieszczoch na tyłach więc jaka ona nieufna

Ale bzdura Niech to ktoś poprawi jak może, a nie bzdury powiela.

swoja droga jak mozna napisac o 2letnim husky ze takic chudny kochany i idealny dla dzieci. ze ludzi nie pozera to nie znaczy ze sie nadaje dla dzieci. tzn zeby nie bylo, mozna miec dzieck i hasiora ale swoje sie trzeba nalatac zeby psu waruki odpowiednie zapewnic. inaczej ma sie rozwalona chalupe, stratowane, badz pogryzione dzieci i straz miejska na karku bo pies wyje lub ucieka. sliczny i lagodny wcale nie znaczy ze taki fajny i latwy

a przy okazji towie ktos moze czy to biale, brudne i wystraszone to to chlopak czy baba?

viris pisze:
JaEwka pisze:co Wy myślicie o tym aby zrobić wydarzenie i podać numer konta do wpłat te fundacyjne gdzie mamy fundusz na Skarbonce? Może udałoby się kilka groszy uzbierać.
To bardzo dobry pomysł, oficjalne konta można podawać bez stresu.

A jesteś na 100% pewna? Podanie konta tak ale nie w kontekście zbiórki publicznej. Można podać na stronie w informacjach że jest taki a taki fundusz, nie wiem jak z tym wydarzeniem, nie może to chyba być "zbieramy kasę" tak do końca. Pomyślę jeszcze...

No to trzeba się dowiedzieć czy Fundacja ma pozwolenie na zbiórki publiczne - jeżeli ma to można

Co z tym TDT dla niewidomej Zosi?
ktoś ją w końcu bierze czy szukać?

JaEwka pisze:No to trzeba się dowiedzieć czy Fundacja ma pozwolenie na zbiórki publiczne - jeżeli ma to można

Zbiórka publiczna jest na KONKRETNY CEL jednorazowo wydawana, to nie takie proste...

ciekawa.swiata pisze:Co z tym TDT dla niewidomej Zosi?
ktoś ją w końcu bierze czy szukać?

Ja mogę ją wziąć na 2 tygodnie, ale z góry uprzedzam, że gdyby okazało się, że ma problemy zdrowotne, to ja mam związane ręce

A ktoś coś wie o małym rudym?

SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63.

Kto przegląda forum