Pakt Czarownic XXXII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 30, 2012 18:18 Re: Pakt Czarownic XXXII

kotka doroty pisze:
AniHili pisze: Dżozefino, stara ta Twoja sierścia :lol: Niech świeci najczarniejszym futrem jeszcze dłuuugo :birthday:


8O
Ani nie doczytała! FOCH jak BYK :|


Ja bym powiedziała, że foch jaku Miałki ( w Twoim podpisie ).

Najlepsze życzenia urodzinowe dla solenizantki.
Co dostała w prezencie? :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro maja 30, 2012 18:19 Re: Pakt Czarownic XXXII

Mulesia pisze:
kotka doroty pisze:
AniHili pisze: Dżozefino, stara ta Twoja sierścia :lol: Niech świeci najczarniejszym futrem jeszcze dłuuugo :birthday:


8O
Ani nie doczytała! FOCH jak BYK :|


Ja bym powiedziała, że foch jaku Miałki ( w Twoim podpisie ).

Najlepsze życzenia urodzinowe dla solenizantki.
Co dostała w prezencie? :mrgreen:


:lol: :oops: Sorry, Ani pisze szybciej niż myśli :wink:
Podobne macie te koty, wsio czorne i czorne nooo....
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro maja 30, 2012 18:24 Re: Pakt Czarownic XXXII

W prezencie był fast food :mrgreen: A co 8) Dobry był,oblizywania się nie było końca :ryk: :ryk:
Inne prezenciki będą jak wrócimy do Poznania ,bo my na urlopie som :D

Ani!Miałka to pingwinka.
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 30, 2012 18:34 Re: Pakt Czarownic XXXII

kotka doroty pisze:Cześć czarowne 8)

Ogłaszam wszem i wobec że,moja sierścia skończyła dzisiaj cztery lata :!:

Żyj mi sto lat Miałeczko w dobrym zdrowiu i humorze :1luvu: Miziaj się , mrucz i chodż za mną jak psiak i gadaj do mnie bez przerwy.Bez Ciebie mój dom byłby pusty.Sto lat Miałeczko,sto lat :ok: :balony: :birthday: :balony: :torte:


STO LAT :1luvu: :birthday: :balony: Bez remontu :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Śro maja 30, 2012 18:40 Re: Pakt Czarownic XXXII

kotko doroty - jak dla mnie pingwiny mają dużo czarnego > są czarne 8) Toż nie rude ani pasiaste :)
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro maja 30, 2012 18:49 Re: Pakt Czarownic XXXII

Mulesia pisze:
kotka doroty pisze:
AniHili pisze: Dżozefino, stara ta Twoja sierścia :lol: Niech świeci najczarniejszym futrem jeszcze dłuuugo :birthday:


8O
Ani nie doczytała! FOCH jak BYK :|


Ja bym powiedziała, że foch jaku Miałki ( w Twoim podpisie ).

Najlepsze życzenia urodzinowe dla solenizantki.
Co dostała w prezencie? :mrgreen:


no chyba jubilatki ;)

nie wiecie, co z kotką u Jasdor? bo dzwoniła dziś, Jasdor oczywiście, a nie kotka :roll: przepuklina jak byk, zdaje się :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 30, 2012 19:17 Re: Pakt Czarownic XXXII

Nie zdaje się tylko PRZEPUKLINA JAK BYK :evil: Georg-inio :(
Jutro kolejne cięcie niestety i nastepne 120 zeta pójdzie się walić. I co z tego, że konował zrobił sterylke na miasto, jak i tak teraz trzeba zapłacić swoimi, bo przeciez nie dam mu jej ciąć jeszcze raz. Jej siostrzyczka wczoraj wysterylizowana u innej wetki za 150,00, coby potem nie było takich kłopotów. Zdrowia i życia kota nie będę przeliczać na pieniądze :( Zaoszczędzę mu powikłań . Trudna. Ta kicia była obiektem eksperymantalnym jak mu pójdzie. No i poszło :( Lepiej nie mówić...

Oprócz tego wyadopotowany nieadopcyjny psiak do super domku. Tfu...tfu...coby nie zapeszyć. Za to na jego miejsce zgarnięta kolejna bida z ulicy. Nie widziałam jeszcze, żeby pies ze strachy tak potwornie się trząsł :( Sunia młodziutka, ale musiała przejść coś strasznego.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro maja 30, 2012 19:19 Re: Pakt Czarownic XXXII

Georg-inia pisze:
Mulesia pisze:
kotka doroty pisze:
AniHili pisze: Dżozefino, stara ta Twoja sierścia :lol: Niech świeci najczarniejszym futrem jeszcze dłuuugo :birthday:


8O
Ani nie doczytała! FOCH jak BYK :|


Ja bym powiedziała, że foch jaku Miałki ( w Twoim podpisie ).

Najlepsze życzenia urodzinowe dla solenizantki.
Co dostała w prezencie? :mrgreen:


no chyba jubilatki ;)

nie wiecie, co z kotką u Jasdor? bo dzwoniła dziś, Jasdor oczywiście, a nie kotka :roll: przepuklina jak byk, zdaje się :(


Fakt "jubilatka" to bardziej stosowne słowo. :D

Jasdor. Trzymam kciuki :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro maja 30, 2012 19:20 Re: Pakt Czarownic XXXII

No i zapomniałam życzyć Jubilatce długich lat w zdrowiu, bo to najważniejsze i niech będzie grzeczna, bo taka Pani, jaka sie jej trafiła rzadko się zdarza.

Joarkadio - na takie sytuacje NIGDY nie jesteśmy przygotowani :( Bardzo mi przykro, bardzo....

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro maja 30, 2012 19:22 Re: Pakt Czarownic XXXII

AniHili pisze:kotko doroty - jak dla mnie pingwiny mają dużo czarnego > są czarne 8) Toż nie rude ani pasiaste :)

Som czarne ale nie do końca.Moja Miałka ma białe rękawiczki na przednich łapkach ,białe pończoszki na tylnych,biały brzuchol i majciochy a na nosie białą plamkę jak kóń :mrgreen:
Pingwinka i już :D Galanta sierścia nie wyczesana :mrgreen:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 30, 2012 19:28 Re: Pakt Czarownic XXXII

Jasdorku dziękuję w imieniu Miałki za życzenia :D a z tym domkiem to :oops: :oops: ja się uczę koty cały czas,ona moja pierwsza zwierza w domu ,nigdy zwierzów nie miałam.Fakt staram się dbać o nią jak najlepiej potrafię,często działam instynktownie :roll: i pewnie wiele błędów popełniam :roll:

Dzięki dziewczyny za sto lat ,dla kocury mojej :1luvu: też sobie życzę oby jak najdłużej była ze mną :1luvu: dom bez jej gadania,marudzenia to nie byłby dom,cały czas się zastanawiam co ja robiłam jak kotuchy w domu nie miałam :roll:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 30, 2012 19:32 Re: Pakt Czarownic XXXII

jasdor pisze:Nie zdaje się tylko PRZEPUKLINA JAK BYK :evil: Georg-inio :(
Jutro kolejne cięcie niestety i nastepne 120 zeta pójdzie się walić. I co z tego, że konował zrobił sterylke na miasto, jak i tak teraz trzeba zapłacić swoimi, bo przeciez nie dam mu jej ciąć jeszcze raz. Jej siostrzyczka wczoraj wysterylizowana u innej wetki za 150,00, coby potem nie było takich kłopotów. Zdrowia i życia kota nie będę przeliczać na pieniądze :( Zaoszczędzę mu powikłań . Trudna. Ta kicia była obiektem eksperymantalnym jak mu pójdzie. No i poszło :( Lepiej nie mówić...


strasznie drogie te sterylki u Was :( to są domowe? czy wolnożyjące kotki?

moim zdaniem powinnaś poprosić wetkę, żeby sprawdziła czy ten baran założył szwy na powłoki brzuszne w ogóle. Bo tak: jeśli założył szwy na kolejne warstwy i szwy puściły - trudno - zdarza się. Ale jeśli nie założył, i - tak jak Ci mówiłam - zrobił w kocie dziurę, a potem zaszył tylko skórę - to jest błąd w sztuce i niech oddaje kasę za "naprawienie" tego co spieprzył!!! za coś takiego można mu założyć sprawę w IW!!!
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 30, 2012 19:42 Re: Pakt Czarownic XXXII

Sterylka za 150,00 to aborcyjna (było 7 kociaków) Tę kotkę wzięłam na siebie, bo była już wyadoptowana do fajnej dziewczyny i nie chciałam , żeby miała jakies kłopoty.

Tę chorą sterylizował konował na Urząd Miasta - była darmowa. Teraz rozpruje ją dobra wetka, ale u niej trzeba zapłacić.
Czy drogo? Ja wiem ? Zwykła sterylka 100 - 120. Ale ona jest u nas najlepsza i wolę zapłacić 30 zł drożej niż potem - wiadomo.

Jak ją otworzy na pewno pozna i mi powie, co było przyczyną. Temu bucyfałowi nie wierzę ani tyle, co brudu za paznokciem. Może najwyżej zaszczepiec i odrobaczyć i to tym, co mu powiemy - palant.Jak się z kotki ciurem lało, to powiedział, że rana się oczyszcza i tak ma być
Co drogie - to tanie, jak to mówią. Szkoda, że kota trzeba narażać drugi raz.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro maja 30, 2012 19:53 Re: Pakt Czarownic XXXII

jasdor pisze:Jak ją otworzy na pewno pozna i mi powie, co było przyczyną. Temu bucyfałowi nie wierzę ani tyle, co brudu za paznokciem. Może najwyżej zaszczepiec i odrobaczyć i to tym, co mu powiemy - palant.Jak się z kotki ciurem lało, to powiedział, że rana się oczyszcza i tak ma być
Co drogie - to tanie, jak to mówią. Szkoda, że kota trzeba narażać drugi raz.


no tak, ale samo powiedzenie Ci, co było nie tak - nic nie da. A jak on ma zamiar dalej bezkarnie "uczyć się" na innych kotkach?...? może dobrze byłoby powiedzieć wetce, żeby zrobiła foty, pogadać o ewentualnym świadkowaniu w IW? pewnie nie będzie chciała... ale ten Pan Doktór - jeśli zrobił błąd - niech za to beknie. Niech chociaż odda pieniądze za ponowną operację kota!
Ja wiem, że to nie chodzi o przeliczanie kociego zdrowia na pieniądze, ale po pierwsze - Tobie kasa się przyda - bo gdyby on nie schrzanił - te 120 zł miałabyś w kieszeni. A po drugie jak sam zabuli, to może stwierdzi następnym razem, że jak czegoś nie wie, to może jednak warto zajrzeć najpierw do podręcznika od chirurgii - taniej wyjdzie.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 30, 2012 19:58 Re: Pakt Czarownic XXXII

Jak ją zawiozę to pogadam z wetką, żeby chociaż jakiś opis zrobiła tego, co w brzuszku zastała.
Chciałabym mieć nadzieję, że to puścił szew, bo jest jeszcze dużo kotek do sterylizacji.
Wetka mówiła, że dobrze by było, żeby to zobaczył, ale on i tak by powiedział, że to tak ma być :evil: No nic zobaczymy, bo może to nie jego wina, ale na tyle kotów sterylizowanych u kogo innego, nigdy nie było powikłań.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 101 gości

cron