Witajcie miałam cięzki dzień , mam sunie z pobocza chyba potrącona przez samochód zabrałam ją na działke ma problem z tyłem , poprzykrywałam kocami i leży

.U weta Ruduś test ok wet dla pewności jeszcze mu zabrał krew na badanie w kierunku fiv to dokładne ..............będzie za dwa tygodnie , dostał zastrzyk bo kicha .Filuś jeszcze ma te szwy co mu zostały dwa zerwane wet wyciągnał , i Toffik dostał zastrzyk i chyba będzie ok , chyba że od rudka ktoś załapie , oby nie .IIIIIIIIIIIIIIII SZARACZEK wet się pyta czy bym go nie chciała w lecznicy zostawić podbił serca wszystkich , tam już mieszkają dwa koty , powiedziałaqm że jeżeli uważa że będzie tam bezpieczny to się zgadzam , bo Szaraczek kocha wszystkich ludzi , koty i psy , i ja się obawiam żeby za kimś nie wydreptał .Wet powiedział żebym mu dała tydzień to zaobserwują czy to dla Szaraczka będzie bezpieczne .Jeżeli będzie wszystko wpożądku to będzie miał domek w lecznicy a jeżeli coś nie tak to ja go zabieram do domku .Za tydzień jadę z Filuśiem na ostateczną decyzje oczka i będe wiedziała co z szaraczkiem .Szaraczek wygląda świetnie , nie kicha i tak gada cudo kot ...........