Mis&Marcel(*)s15Miś -3 lata bez Marcelka, 2 lata bez Misia..

Skopiuję samą siebie z innego wątku

Bianka 4 pisze:Misiu jest kochany Pamiętam jak trzymałam go do badania i później do RTG - on nie może skończyć na działkach, on potrzebuje ciepłego, cierpliwego domku

Wychodzi na to, że zawaliłam sprawę opieki nad Misiem ................. Nie ten dom, nie ta opieka ............ Nie wiem kiedy będę mogła odebrać Misia z lecznicy ......... Przepraszam ......

Olu, ale ja nie napisałam, że źle się nim opiekujesz. Tylko wydaje mi się, że Misiu potrzebuje normalnego domku. Trzeba mu zrobić ogłoszenia i znaleźć taki domek. Nie każdy marzy o miziaku, są tacy, którzy akceptują kota jakim jest i to im wystarcza :ok:

Aleksandra59 pisze:Wychodzi na to, że zawaliłam sprawę opieki nad Misiem ................. Nie ten dom, nie ta opieka ............ Nie wiem kiedy będę mogła odebrać Misia z lecznicy ......... Przepraszam ......

Ale skąd takie myśli????
Mam nadzieję, ze wszystko w porządku i nic się u Ciebie złego nie wydarzyło, co? :roll:

Trochę nadrobiłam zaległości w śnie i jestem przytomniejsza.
Miś generalnie lepiej dużo jeśli chodzi o oswajanie i przerażenie. Wprawdzie na otwarcie klatki jego rekacja jest taka jak na zdjęciu, ale naprawdę wystarczy przestać zwracać na niego uwagę siedząc obok i po kilku minutach on się interesuje tym co się wokół niego dzieje. Oczywiście skoncentrowanie uwagi na nim dłuższej niż sekundę powoduje po kilku minutach znowu pozycję stojącą, ale dla mnie to jest i tak dobry znak, że jest lepiej. Myślę że pobyt, nawet krótki, u Oli dał dużo dobrego.
Miś już nie dostaje antybiotyku, ma jeszcze jakieś strupki przy nosie, ale to nic złego a kompletnie nie pamiętam skąd one są. Interesuje się szalejącą w klatce obok kociarnią, ma niezłe kino

a naprawdę jest co oglądać.

Aleksandra59 - Auto jest śliczna :1luvu:

, Trikolorka szaleje okrutnie i ma domek :piwa:

, więc zrobiłam fotki biało-czarnemu :ok:

. Oczywiście kręcił się strasznie, ale ze trzy powinny się nadać do ogłoszeń. Wrzucić Ci na pw, emaila czy wstawić tu?

Misiek

Witaj Misiu

Nie bój się, Kochany. TE ciotki nie jedzą kotków..

Ech, sama mam w domu dwa dzikusy i już zwątpiłam, że się naprowadzą na UfneDoGranicKoty, choć są ze mną od maleńkości.. :roll:

Co tu dopiero mówić o Misiaku..

Przepraszam, ale pójdę na skróty: co się stało z tym malcem z pierwszego postu?

Ma ds

Marzenia11 pisze:Ma ds

Ma domek ?

to po ja banerki robiłam ? :wink:

Kod: Zaznacz cały: [url=http://tiny.pl/h5bpn][IMG]http://i.imgur.com/71TlA.gif[/IMG][/url]

Kod: Zaznacz cały: [url=http://tiny.pl/h5bpn][IMG]http://i.imgur.com/lkBhK.gif[/IMG][/url]

to może coś więcej napiszesz ... :roll:

amyszko - to nie Miś ma domek tylko kociak z pierwszego postu od ktorego się zaczął wątek..
Gdy dziewczyny pojechały po malucha wypatrzyły w schronie Misia i Marcelka (*)... zabrałysmy ich do Warszawy do lecznicy, niestety Marcelek umarł, a Miś zdrowy szuka domku..

banerek jest cudowny, dziękuję..

Marzenia11 pisze:Ma ds

Lepszej wiadomości mi nie było trzeba

a to już rozumiem i trzymam kciuki za Misia :ok:

Dzien dobry! :wink:

Co u Misia? :1luvu:

Co u Aleksandra59? :1luvu:

Wszystko gra i buczy :wink:

Misio właściwie zdrowy - tylko coś mu z lewego oczka cieknie

Kropelki dostaje :ok:

Dzisiaj zabieram Misia z lecznicy.

Aleksandra59 pisze:Wszystko gra i buczy
Misio właściwie zdrowy - tylko coś mu z lewego oczka cieknie Kropelki dostaje
Dzisiaj zabieram Misia z lecznicy.

jak go troszkę głasknęlam, gdy tak stał wcisnięty w róg klatki, to aż coś mu jęczało w środku ze strachu - ale ja trochę stosuję metodę jak u ludzi: holdingu, czyli lekkiego, w granicach dobra, oczywiście, a nie krzywdy, głaskania "na siłę" (czyli wbrew woli mimo chęci).
Misiu ma przepiekne, mięciutkie futerko, stąd wiem.

Kciukam za Was :ok:

co z fotkami tej krowki? :wink:

Mis&Marcel(*)s15Miś -3 lata bez Marcelka, 2 lata bez Misia..

Kto przegląda forum