K-ów, KOCIARNIA ZALANA!!!

Tosza pisze:Czy ktoś używał karmy K-9? Przyzwoita jest?

Kocia czy psia ?

Psia jest do doopy przynajmniej moja obecna sunia tak twierdzi i sunia poprzednia (*) też tak uważała .

Znowu pada moze tym razem nie zaleje nam kociakow. Temida to nowa podopieczna?

Tosza pisze:Czy ktoś używał karmy K-9? Przyzwoita jest?

u karaluch pierwszy raz zobaczyłam tę karmę i chyba nawet dostałam próbkę od niej
moim futrzastym zasmakowała ale miałam ja tylko raz - bo potem zamawiłam inne - chyba nie było jej w sklepie w którym robiłam zamówienia
ale Aga chyba nadal ją stosuje i potrafi więcej o niej powiedzieć

Tosza pisze:
wistra pisze:Kto jest odpowiedzialny za interwencje w KRK?
Chodzi o to, że mam takiego jednego delikwenta (po jakimś strasznym urazie, miał połamaną żuchwę, jak taki wrócił do domu to nikt mu nie udzielił pomocy i tak rok już "chodzi", jakoś mu się buźka zrosła, ale nie domyka się, wystaje mu języczek, poza tym podobno ciągle powracają ropne wydzieliny).
Kocur ma 5-6 lat, jest jajeczny, wychodzący i super miziak.
Myślę, że nic by się nie stało, gdyby nagle "zniknął", bo to typowy dom ze świadomością, że koty wychodzą, a jak nie wracają, to trudno.
Jest NIEBIESKI.
Składając jego obraz do kupy, na dom długo by nie czekał.
Należy mu się.

Jakiej interwencji oczekujesz? Raczej nie oficjalnej, bo specjalnie nie ma podstaw ( nie ma kazazu posiadania pełnojajecznych, wychodzących kotów ze źle zrośniętą szczęką ). Piszesz, że chodzi o to, by kot zniknał. Znaczy się złodzieja szukasz
Kilka kotów na tym forum ( nie mówię, że wtym wątku) już w ten sposób poprawiło swój komfort życia, ale zawsze pomysłodawca sam dokonywał niezbędnych czynności-tak jest chyba najuczciwiej, o ile można tu mówić o uczciwości .Chyba że szukasz pomocy lokalowej, gdy już kot będzie pod Twoją opieką-to już trzeba negocjować z Tweety.

Próbowałam pogadać po ludzku, kumpela kota oddać nie chce.
Zwinęłabym go, niech tylko sytuacja trochę się zatrze.
Chociaż w sumie nie wiem, czy jest sens. Kumpela powiedziała, że w razie W zwróci się o pomoc.
Mnie tego kota po prostu szkoda.

Cammi pisze:
Tosza pisze:Czy ktoś używał karmy K-9? Przyzwoita jest?

u karaluch pierwszy raz zobaczyłam tę karmę i chyba nawet dostałam próbkę od niej
moim futrzastym zasmakowała ale miałam ja tylko raz - bo potem zamawiłam inne - chyba nie było jej w sklepie w którym robiłam zamówienia
ale Aga chyba nadal ją stosuje i potrafi więcej o niej powiedzieć

my używamy na bieżąco - stosunek jakości do ceny jest super, a koty się zażerają.
fakt, że te nasze koty to mało wybredne są jak na razie, ale dobrze nam się sprawdza - żadnych alergii czy złych reakcji w kuwecie.
kupujemy w zoologicu.

od dzisiaj, z własnym M-1, przybyła na kociarnię Sake ze Starachowic, którą przytargali ze sobą obecni opiekunowie naszej Hanki Chuliganki czyli KubaTST i spółka . Mamy nadzieję, że mimo wszystko panna nie zagości u nas na dłużej

Mała Majeczka, 4-tygodniowa panniczka z Ruczaju, została wczoraj niespodziewanie obdarzona mlecznym rodzeństwem! Persica, w odstępie 3 dni od pierwszego porodu, urodziła jeszcze dwa zdrowiutkie maluszki wprawiając wszystkich w osłupienie. Pani Agnieszka dogląda towarzystwo, na razie wszystkie są bardzo dzielne i nie przeszkadzają sobie

Anna09 prosi o pomoc w tymczasie dla małego kocurka, na kociarni full, w dodatku z dostawką

Tweety pisze:
Mała Majeczka, 4-tygodniowa panniczka z Ruczaju, została wczoraj niespodziewanie obdarzona mlecznym rodzeństwem! Persica, w odstępie 3 dni od pierwszego porodu, urodziła jeszcze dwa zdrowiutkie maluszki wprawiając wszystkich w osłupienie. Pani Agnieszka dogląda towarzystwo, na razie wszystkie są bardzo dzielne i nie przeszkadzają sobie

Bardzo mnie interesuje, jak się zachowa kocica. Jak w zeszłym roku podrzuciłam tygodniową Utopkę do mamy z czterotygodniowymi kociętami, to wymagała od malutkiej takich samych zachowań, jak od swoich czterotygodniowych kociąt ( koteczke trzeba było co trzy godziny donosić do kocicy i dostawiać , bo kocica wyszła z założenia, że jak kociaki ( wszystkie) sa głodne to sobie same przyjdą i sie obsłużą. Ciekawe, który wariant przyjmie ta kocica i potrzeby których kociaków uzna za standard. Róznica wieku jest taka sama i jak w przypadku Utopki i jej przyszywanego rodzeństwa.

Tymka nas zaatakowała w czasie czyszczenia kuwety, więc darowałyśmy sobie zakrapianie oka. Małemu wypadł kieł, który został schowany dla Mieszliny, Niunia się mizia i w ogóle wszyscy oprócz rzeczonej Tymki.
Sake ma taki brzuch, że jeśli do sterylki nie urodzi to ... dobrze.
Toszu K-9 moim kotom dawno temu b. samkowało.teraz jedzą sanabelle, bo jest fajna promocja w zooplusie i też lubią.

lutra pisze:Toszu K-9 moim kotom dawno temu b. samkowało.teraz jedzą sanabelle, bo jest fajna promocja w zooplusie i też lubią.

Ja bardzo lubię Sanabelle Wizualnie i cenowo, bo nie jadłam), ale uważam, że to bardzo tłusta karma ( u pani Małgosi koty bardzo po niej utyły), ponadto kotom zdarza sie po niej łupież. Gdyby nie te dwie sprawy kupowałabym sanabelle. Na Royala chwilowo mnie nie stać inne dobre karmy są w porównywalnych cenach ( co przy ośmiu kotach ma znaczenie), więc szukam kompromisu

lutra pisze:Tymka nas zaatakowała w czasie czyszczenia kuwety, więc darowałyśmy sobie zakrapianie oka. Małemu wypadł kieł, który został schowany dla Mieszliny, Niunia się mizia i w ogóle wszyscy oprócz rzeczonej Tymki.
Sake ma taki brzuch, że jeśli do sterylki nie urodzi to ... dobrze.
Toszu K-9 moim kotom dawno temu b. samkowało.teraz jedzą sanabelle, bo jest fajna promocja w zooplusie i też lubią.

Kieł sobie zabrałam, oprawię w srebro i będę nosić na szyi jako dobro rodowe :ryk:

Przyniosłam kotom trawę, Mały i Oluś od razu się zainteresowali. Prosze podlewać roślinkę.

Niunia się mizia

no, mizia, tak rzadko bywamy na kocismekiej, że nie uznałyśmy tego, za coś nadzwyczajnego... :p
głupie my. Szylkretka też się mizia, tylko biało-czarna nie, a olek, który wyglądał na armaturka
takowoż.

lutra pisze:no, mizia, tak rzadko bywamy na kocismekiej, że nie uznałyśmy tego, za coś nadzwyczajnego... :p
głupie my. Szylkretka też się mizia, tylko biało-czarna nie, a olek, który wyglądał na armaturka
takowoż.

Biało-czarna to Niunia

To ta miziasta, to może Cherry? Czarna z krawatką i pantofelkami. A może chodzi o Dudzię w klatce, co?

klatk się miziają, to proste - muniek i dudzia, benia i lolek, z wyj, dwóch czarnyc na dole i tymki.

Czyli wyszło na to, że mizia sie Syntia

dzisiaj przyszło rozliczenie skarpetki naszych ogonów i bazarki najniezbędniejsze na świecie!

K-ów, KOCIARNIA ZALANA!!!

Kto przegląda forum