Śródborów - tymczasy do wyboru, do koloru

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 01, 2011 12:12 Re: Śródborów czyli Jokot z lasu :-)

Agneska pisze:zdjęcie Wam zrobię :mrgreen:

Poproszę :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 01, 2011 13:06 Re: Śródborów czyli Jokot z lasu :-)

Jana pisze:
Prakseda pisze:Ciekawe, jak podajecie ten Metronidazol.
Mnie nigdy nie udało sie podać skutecznie kotu, to jest tak potwornie gorzkie. Albo ślinotok albo zwrotka.
Próbowałam w końcu wsypywac sproszkowane tabletki do pustych kapsułek po wysypaniu ich właściwej zawartości.
Kiepsko to widzę....

Agnesko, a napoje wysoko procentowe nie tłuką przypadkiem tego pskudztwa (w Twoim, nie kotów przypadku oczywiście). Może byłoby przyjemne z pożytecznym. :wink:

Po prostu lukruję podzielone już tabletki. Cukier puder i trochę wody wystarczy. Koty łykają bez problemu 8) 8) 8)


O dzięki!. Człek się uczy całe życie.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt kwi 01, 2011 18:39 Re: Śródborów - Miśka i panny Wawerczanki

alix76 pisze:LAleczka_666, chyba po prostu przyczyna zgonu nie jest znana - przynajmniej ja tak zrozumiałam, po przeczytaniu treści wątku. To się zdarza, wśród ludzi i wśród zwierząt.
Gratuluję, że żaden kociak Ci jeszcze nigdy nie umarł. Jestem DT i też żaden kot jak dotąd u mnie nie umarł, co nie znaczy, że to się nie zdarza - mimo wszelkich starań DT i veta.
Czy sugerujesz, że kociąt nie ratowano, tylko pozwolono im umrzeć? Na podstawie nie znajomości wątku :? , jak sądzę, bo go nie znasz. Szkoda, że nie wyciągnęłaś kociaków i Twoja wetka w takim razie ich nie uratowała - kiedy było to potrzebne. Agneska miałaby kilka siwych włosów mniej.



Nie sugeruję, że ich nie ratowano, tylko że zrobiono za mało... czemu nie było sekcji? powinna być po śmierci pierwszego kota, wtedy może udałoby się uratować drugiego... znam sprawę z facebooka, tutaj zadałam kilka pytań i nikt na nie nie odpowiedział, za to zaczęła się nagonka na mnie... tych nie wyciągnęłam, za to inne tak...

Jopop nie masz ochoty, nie musisz mi odpisywać... zadaje pytania DT czyli Agnesce..

Agneska jeśli to dla Ciebie żałosne, to bardzo mi przykro, ale ja przywiązuje się do każdego zwierzaka, z którym mam do czynienia i przeżywam śmierć każdego, bez względu na to czy opiekowałam się nim sama czy tylko mu "kibicowałam"... najłatwiej napisać "nie chce mi się z Tobą gadać" i po kłopocie... spoko, nie będę już zadawać niewygodnych pytań, bo i tak nikt nie zna odpowiedzi...
Obrazek

LAleczka_666

 
Posty: 44
Od: Pon lis 03, 2008 15:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 01, 2011 22:06 Re: Śródborów czyli Jokot z lasu :-)

Miałam dzisiaj świeże wiadomości z DS Miśki Świnoujskiej. :) Trochę jeszcze czasem pofukuje na kocio-psie towarzystwo, żyje sobie tak trochę "obok" nowej rodziny, ale - na szczęście - ta rodzina to uosobienie spokoju i rozsądku, więc pozwalają Miśce na aklimatyzację w swoim własnym tempie i na jej warunkach. :D
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt kwi 01, 2011 22:17 Re: Śródborów czyli Jokot z lasu :-)

Grunt to rozsądni ludzie :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 01, 2011 22:34 Re: Śródborów czyli Jokot z lasu :-)

Agneska pisze:Miałam dzisiaj świeże wiadomości z DS Miśki Świnoujskiej. :) Trochę jeszcze czasem pofukuje na kocio-psie towarzystwo, żyje sobie tak trochę "obok" nowej rodziny, ale - na szczęście - ta rodzina to uosobienie spokoju i rozsądku, więc pozwalają Miśce na aklimatyzację w swoim własnym tempie i na jej warunkach. :D


Super ,że Misiaczek trafiła na tak rozsądno cierpliwą rodzinę. Może kiedyś fotkę podeślą. :oops:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Sob kwi 02, 2011 6:44 Re: Śródborów czyli Jokot z lasu :-)

Serce rośnie! :1luvu:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 05, 2011 15:13 Re: Śródborów czyli Jokot z lasu :-)

Ćwiczę sprawność podawania panacuru kotom. Straaasznie duże te tabletki. :roll:
Pierwszego dnia, oczywiście, nie obyło się bez strat w ludziach. Kostuś postanowił podciąć mi żyły. Pazurkiem w nadgarstek, dobrze, że omsknęło mu się o parę milimetrów. :evil: Ha, ja to jednak farciara jestem. Albo koty - bo będzie jeszcze komu na chrupki zarabiać. :mrgreen:
Ale już potem było dużo lepiej, wprawiłam się we wrzucaniu do gardeł przy pomocy "strzykawki" do tabletek. I dlatego paluchy mam nie posiekane. :lol:

Te drzwi do lasu to naprawdę żadna ściema: :lol:
Obrazek
wiosną już pachnie :ok:

To kto jest gotowy na sobotnie dobijanie lamblii? :D
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto kwi 05, 2011 15:52 Re: Śródborów czyli Jokot z lasu :-)

Bardzo ładne drzwi do lasu :lol:
Ja ostatnio podawałam swoim Cestal, poszło prawie dobrze :roll:
Ciągle szukam złotego środka :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 05, 2011 17:06 Re: Śródborów czyli Jokot z lasu :-)

Agneska pisze:
To kto jest gotowy na sobotnie dobijanie lamblii? :D

pierwsza.Prymuska znaczy się :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto kwi 05, 2011 17:10 Re: Śródborów czyli Jokot z lasu :-)

wątki mi się pochrzaniły :oops:
Ostatnio edytowano Wto kwi 05, 2011 18:58 przez ASK@, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto kwi 05, 2011 17:13 Re: Śródborów czyli Jokot z lasu :-)

ASK@ pisze:
Agneska pisze:
To kto jest gotowy na sobotnie dobijanie lamblii? :D

pierwsza.Prymuska znaczy się :mrgreen:
Ja też pierwsza! :mrgreen: (o zdrowie trzeba dbać ;) )
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 05, 2011 17:15 Re: Śródborów czyli Jokot z lasu :-)

ja za to będę pierwszy :mrgreen: :mrgreen:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Wto kwi 05, 2011 18:51 Re: Śródborów czyli Jokot z lasu :-)

i tak Was przebiję, bo będę podwójnie :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 05, 2011 20:16 Re: Śródborów czyli Jokot z lasu :-)

A ja myślę :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 41 gości