DT SMARTI - pierwsza część.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 10, 2011 20:07 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

Nieśmialo napomknę, że roślinki to też chemia :D

I to jeszcze jaka! Tylko tak się jakoś utarlo, że to naturalne, więc nie chemiczne. Tymczasem, z pozoru niegroźną zawartością niejednego przydomowego ogródka, można by narobić co najmniej takich samych szkód, jak straszną bronią chemiczną :D

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 10, 2011 20:54 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

felin pisze:Nieśmialo napomknę, że roślinki to też chemia :D

I to jeszcze jaka! Tylko tak się jakoś utarlo, że to naturalne, więc nie chemiczne. Tymczasem, z pozoru niegroźną zawartością niejednego przydomowego ogródka, można by narobić co najmniej takich samych szkód, jak straszną bronią chemiczną :D

Chemia w sensie że nawozy, ołowie itp? Czy chemia w sensie... hmmm... związki chemiczne, bo jak tak to w sumie wszystko pod chemie podciągnąć można. Ja wiem że zapewne 80% roślinek w sprzedaży albo i więcej to teraz z naturą ma niewiele wspólnego ale na pewno więcej niż tabletka, której skutki uboczne to 2 strony drobnym maczkiem, a działania to dwie linijki. Wiadomo - bez przesady, dlatego pisałam że "szamanką" nie jestem ale bez gumy do żucia obejść się mogę, wiem że aspartam szkodzi mi bardziej niż biały cukier - wolę soki z cukrem niż ze słodzikiem, leki też kupuję bez aspartamu a w sumie po co komu słodzik w lekach? No po co?
Cytrynianiu sodu też unikam, bo tego akurat nie mogę, choć większości zapewne nie szkodzi. Wolę kupić Herbitusin, który jest na ziołach którego można wziąć tylko 3 szt. dziennie (o tak zioła mają mocniejsze działanie niż większość "chemii" dlatego trzeba bardzo uważać z ich stosowaniem i ilością i robić to z głową) niż jakiś Cholinex, którego można zjeść nawet chyba 9 szt. o ile dobrze pamiętam, nic nie pomaga, a do tego jest mi po nim niedobrze i boli żołądek. Zamiast Fervexów, Gripexów i innych wolę zjeść czosnek (odpowiednio spreparowany, rozciapany i "spocony" solą, bo inaczej jest ciężki dla żołądka) i nie wiem jak u innych ale u mnie odpowiednio wcześnie zastosowane takie naturalne środki o wiele lepiej się sprawdzają niż różne "leki bez recepty" czy inne suplementy.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 10, 2011 21:06 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

smarti pisze: Lala...chociaż lala nie raz mnie już zaskoczyła 8)



a wiedziałaś, ze Lala lubi saksofon :)

Leżała sobie u mnie nakolanach, szukałam fajnej muzyki na YT ,
cisza, mruczenie, piękna muzyka.........
jak puściłam tek kawałek http://www.youtube.com/watch?v=PSYyw1F5 ... re=related

Lalka siedziała na stoliku z mordką przyklejoną do monitora

melomanka mi się trafiła :mrgreen:
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Pon sty 10, 2011 21:12 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

Świetny kawałek :) Kiedyś nauczę się grać na saksofonie :D A kawałek lubię jak wszystkie swingujące :1luvu:

Miecio mruczy do taktu, a jeszcze przed chwilą spał :mrgreen:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 10, 2011 21:28 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 10, 2011 21:35 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

Cześć z wieczorka! :)
Cieszę się z takich wspaniałych wieści :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon sty 10, 2011 21:39 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

Gibutkowa pisze:http://www.youtube.com/watch?v=1GVKbhYrcGM ;)
http://www.youtu :) be.com/watch?v=JErVP6xLZwg :1luvu:

miód dla uszu
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Pon sty 10, 2011 21:40 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

tyle się tu postów namnożyło ze nie zdążyłam jeszcze przeczytać,ale że Lala wrażliwa na sztukę jest to widać po jej mądrym spojrzeniu :D

a chciałam uprzejmie donieść że Trisia dostała rujki a wiec wiemy na pewno że nie miała sterylki.

Mam też nieśmiałe podejrzenia co do wątpliwej orientacji Chmurki bo teraz właśnie wdrapała się na śpiewającą Trisię z wypiętym tyłeczkiem,objęła ją za szyjkę łapkami i zaczęla ją gryżć w uszka i w karczek tak jak kocurek 8O ,po czym brzusio przeważył i spadła z Trisi na podłogę tylną częścią kota ale przednie łapki i pysio cały czas "przyklejony" do Trisi.. :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: żałuję że kamery nie miałam bo widok byl że boki zrywać.. :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon sty 10, 2011 21:41 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

EdytaB_a pisze:
Gibutkowa pisze:http://www.youtube.com/watch?v=1GVKbhYrcGM ;)
http://www.youtu :) be.com/watch?v=JErVP6xLZwg :1luvu:

miód dla uszu

Podobne gusta muzyczne mamy i jak mniemam po nicku nawet tak samo na imię :mrgreen:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 10, 2011 21:42 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

Gibutkowa pisze:
felin pisze:Nieśmialo napomknę, że roślinki to też chemia :D

I to jeszcze jaka! Tylko tak się jakoś utarlo, że to naturalne, więc nie chemiczne. Tymczasem, z pozoru niegroźną zawartością niejednego przydomowego ogródka, można by narobić co najmniej takich samych szkód, jak straszną bronią chemiczną :D

Chemia w sensie że nawozy, ołowie itp? Czy chemia w sensie... hmmm... związki chemiczne, bo jak tak to w sumie wszystko pod chemie podciągnąć można. Ja wiem że zapewne 80% roślinek w sprzedaży albo i więcej to teraz z naturą ma niewiele wspólnego ale na pewno więcej niż tabletka, której skutki uboczne to 2 strony drobnym maczkiem, a działania to dwie linijki. Wiadomo - bez przesady, dlatego pisałam że "szamanką" nie jestem ale bez gumy do żucia obejść się mogę, wiem że aspartam szkodzi mi bardziej niż biały cukier - wolę soki z cukrem niż ze słodzikiem, leki też kupuję bez aspartamu a w sumie po co komu słodzik w lekach? No po co?
Cytrynianiu sodu też unikam, bo tego akurat nie mogę, choć większości zapewne nie szkodzi. Wolę kupić Herbitusin, który jest na ziołach którego można wziąć tylko 3 szt. dziennie (o tak zioła mają mocniejsze działanie niż większość "chemii" dlatego trzeba bardzo uważać z ich stosowaniem i ilością i robić to z głową) niż jakiś Cholinex, którego można zjeść nawet chyba 9 szt. o ile dobrze pamiętam, nic nie pomaga, a do tego jest mi po nim niedobrze i boli żołądek. Zamiast Fervexów, Gripexów i innych wolę zjeść czosnek (odpowiednio spreparowany, rozciapany i "spocony" solą, bo inaczej jest ciężki dla żołądka) i nie wiem jak u innych ale u mnie odpowiednio wcześnie zastosowane takie naturalne środki o wiele lepiej się sprawdzają niż różne "leki bez recepty" czy inne suplementy.


Czysta żywa chemia, czyli związki chemiczne. Akurat skladniki leków ziolowych są badane na zawartość pestycydów, olowiu i miliona innych paskudztw, czyli są w miarę bezpieczne. Ale niektóre rośliniki same w sobie to bomba chemiczna. Od lat tlumaczę dokumentację rejestracyjną dla Herbapolu i powiem Wam, że przeciętny obywatel nie ma pojęcia ile różnych związków chemicznych zawiera choćby poczciwa kawa czy herbata :roll: Czosnek też :D

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 10, 2011 21:46 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

Gibutkowa pisze:
EdytaB_a pisze:
Gibutkowa pisze:http://www.youtube.com/watch?v=1GVKbhYrcGM ;)
http://www.youtu :) be.com/watch?v=JErVP6xLZwg :1luvu:

miód dla uszu

Podobne gusta muzyczne mamy i jak mniemam po nicku nawet tak samo na imię :mrgreen:

i jeszcze miłość do kociastych nas łączy :mrgreen:
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Pon sty 10, 2011 21:48 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

Smarti u psów takie zachowanie oznacza pokazanie dominacji,
jak z tym u kotów , nie wiem :mrgreen:
może Chmurka chciała, żeby Triśka ją dobrze zapamiętala na dowidzenia :ryk:
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Pon sty 10, 2011 21:50 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

Gibutkowa pisze:
EdytaB_a pisze:
Gibutkowa pisze:http://www.youtube.com/watch?v=1GVKbhYrcGM ;)
http://www.youtu :) be.com/watch?v=JErVP6xLZwg :1luvu:

miód dla uszu

Podobne gusta muzyczne mamy i jak mniemam po nicku nawet tak samo na imię :mrgreen:


Ją uwielbiam
http://www.youtube.com/watch?v=Esdl_3kKSBk

Smarti sorki za zaśmiecanie wątku
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Pon sty 10, 2011 21:50 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

Wiem, wiem, zdaję sobie sprawę. Najgorzej z tego co kojarzę jest z pietruszką, szczególnie tą suszoną z torebek, a i ta z marketów to pół tablicy Mendelejewa pewnie.
Czosnek tylko Polski ;) i tylko u sprawdzonego sprzedawcy albo z działki od sąsiadki daleko od szosy i zabudowań. Teraz nie ma wyboru między zdrowym i naładowanym chemią, tylko między mniej naładowanym chemią, a bardziej naładowanym chemią.
Podobnie z mięsem - z jednej strony niby indyk lepszy, nawet dla dzieci polecają, bo bez hormonów. To fakt - rzadziej w indyki ładują hormony niż w kuraki ale z drugiej strony jak już władują coś w indyka to to w całości zostaje w mięsie, a z kuraka część wyłazi. Tak źle i tak nie dobrze :roll: Teraz to można wybierać "mniejsze zło".

Smarti bo koty dbają żeby Ci się przypadkiem nie nudziło ;) Mój Mietek za to jest przezywany przez mojego TŻ-ta "kotem gejem", bo miauczy jak kotka w rujce i do tego ma taki piskliwy głosik ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 10, 2011 21:53 Re: DT SMARTI - ile ja mam tych kiciów ?????............

Gibutku,zajrzyj proszę!-może coś skrobniesz :) to sprawa Pelasi której nie można tak zostawić.
i dziewczyny,jak możecie to też zajrzyjcie,proszę. viewtopic.php?f=1&t=121096&start=540
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, Google [Bot], niafallaniaf, puszatek, quantumix i 87 gości