Ja wiem, że się bawią

Chociaż Pinki chyba woli takie bardziej delikatne zabawy. Ale Borubar uważa, że podgryzanie jest fajniejsze.
Pinki kuleje na tą łapkę, ale w ogóle jej to nie przeszkadza. Skacze, szaleje, w ogóle nie widać, że coś jest nie tak. Jak wolniej chodzi to wtedy widać, że kuleje.
Teraz tylko trzeba sterylkę zrobić i chyba to już wszystko będzie. Tylko nie wiem czy już dzwonić i się umawiać, bo sesja na studiach i może poczekam jeszcze z tydzień, jak trochę to ogarnę.
Ostatnio edytowano Czw sty 27, 2011 13:50 przez
Afra666, łącznie edytowano 1 raz