FAN - Wyczaruj im nadzieję - Pumek(')

[czarno-czarni]

Maczka, Krawat - zdrowia życzę!

PajU jest kawał kota!

[borosia]

Witaj Lucynko!

Od czego miał taką przetokę ropną Albin?
Bo u mojego Kacpra dwa razy była taka przetoka, nie tak głęboka dziura,
ale była. Pierwszym razem przebijała wetka , a drugim razem sama pękła. W tym samym miejscu.

Wetka musiała go uśpić, bo nie dał sobie nawet dotknąć. Zdecydowała usunąć zęba. Podejrzenia takie były , że to mogło być od zęba. Póki co na razie spokój

[CoToMa]

To musiał sie zrobic jakis wewnętrzny ropień, bardzo głeboki.
Nie wiadomo co to mogło być, żółtaczka pewnie była z tym związana.
Od zęba raczej nie, bo to jest na dole szyi.
Na szczęście już ładnie zarasta.

A u Kacpra w jakim miejscu to było?

[Ja-Ba]

Bardzo, bardzo dziękuję za piekną kartkę z życzeniami , odebrałam ją dopiero wczoraj z powodu długawej nieobecności na miejscu w Koninie.

Mój Felek też miał kiedyś taką dziurę na szyi, zauważyłam dopiero gdy pękło i wylała się ropa. Weterynarz odkrył drugą dziurę i ocenił że to ślad po zębach jadowych i bardzo głębokim ugryzieniu przez węża / zaskrońca/.

Dopiero wtedy skojarzyłam - jakieś dwa tygodnie wcześniej gdy jeszcze byliśmy z kotami na działce, Felek raz przyszedł do domu dziwny, błyszczące i nienaturalnie rozszerzone oczy oraz jakby częściowo sparaliżowany przód kota. Ledwie szedł.

To był wieczór, zatargałam go do domu a rano kot był zdrowy i nie było śladu po wieczornym niedomaganiu.
Po jakiś dwóch tygodniach nagle zaczął intensywnie zlizywać miejsce na swoim "śliniaczku" - to była ropa z pękniętego wrzodu. Przetoka była głęboka, trzeba było czyścić i podawać antybiotyki.

W moim ogrodzie mieszka co najmniej jeden zaskroniec, ogromny, mało mnie samej o zawał kiedyś nie przyprawił. Felek musiał go zaczepiać i oberwał.

[borosia]

U Kacpra też było na szyi na wysokości węzłów chłonnych? . Najpierw miał spuchnięty bokobrod.
Takie to było ruchome. Hm... nawet dawał sobie na poczatku macać, mietolić. A jak pękł - to uciekał przede mną. Wylizywał sobie. A na podłodze znalazłam dwie dość spore plamy czerwono-sluzowo-zielonkawe .

Ale odpukać, do tej pory nie objawił się zaden nowy ropień.


Lucynko jak Aticzek?

[CoToMa]

Atik apetyt ma, ale już tak nie szaleje jak dawniej.
Niestety troche schudł i zmarniał.
Ale nie jest źle, bułeczek nie wykrada

[borosia]

To dobrze. Choć jak jest żwawy - to lepiej

Ugłaskaj go ode mnie

[CoToMa]

Wygłaskam

[Femka]

Foty Polinka miałam obiecane, hellou

Trzymam kciuki za chorujące koteczki. Niech dochodzą do zdrowia jak najszybciej.

[CoToMa]

Polinek

[czarno-czarni]

jaki piękny kot w wypasionym szmaragdowym łożu!

[Femka]

Polinek jest cudny
i faktycznie bardzo mu do pysia w tych szmaragdach

[CoToMa]

Chudy Gruby

Dominik

[Femka]

mylę się, CoToMa, że Dominik bardzo Ci się podoba?

[CoToMa]

Nie tylko on