Koteczki mają szansę na DS - potrzebne fundusze na transport

Wymieniłam banerek - ostatnie co zrobiłam na forum przed wielkim dniem.

Pakowania ciąg dalszy - dla wtajemniczonych...

O 9 zaczynamy :!:

!!!!

Egoistycznie i robiąc OT proszę o wsparcie myślami.

Będę odzywała się na forum jak będzie skąd neta wziąć...

Jak mówiłam, kaskę symbolicznie przeleję "na czas", albo TŻ zlecę przelewanie...

Strasznie się cieszę, że Soniom się udał, to kolejny forumowy cud!!!

Tymczasem... znikam.

Temat wątku zmieniony

dziękuję.

Podbijam - jak w temacie proszę o pomoc!

magdajedral pisze:Temat wątku zmieniony dziękuję.

To dlatego nie mogłam znaleźć wątku :twisted:

własnie,niełatwo teraz wątek znależc..

Nie wiem czy było gdzieś pisane ale ile potrzeba na transport bądź ile brakuje ? Chciałabym coś dorzucić :wink:

skąd dokąd one mają jechać?
może to gdzies na mojej trasie?

z warszawy do krosna

zaznaczam - moze ktos choc czesciowo kotki podwiezie, trzeba jeszcze sie rozejrzec za jakims transportem...

a na wątku transporotwym jest ogł?
bo to podstawa

Przed chwilą rozmawiałam z przyszłym DS Soń i przekładamy przeprowadzkę na niedzielę 10.10.2010. Umówiamy się na połowę drogi - ja zaproponowałam Kielce, tam mogę dojechać i jeszcze o sensownej porze wrócić do domu. Jeśli ktoś ma lepsze pomysły to proszę pisać. Dla mnie to dopiero drugie przekazania kotków które były u mnie na tymczasie i doświadczenia w transporcie nie posiadam.
Kasy to jak na razie nie mam wcale, bo spłukałam się wczoraj na szczepienia, chciałam konicznie aby były zaszczepione zanim pojadą do DS. Nie wiem ile będzie potrzeba, zapytam TŻ-a bo to on będzie kierowcą, ja siadam z tyłu i niańczę koteńki. Samochód mamy na gaz a z Mszczonowa do Kielc to jakieś 160-170 km będzie.

Włączę się do rozmowy

Jeżeli będziecie Sonie transportować 10.10.10 (fajna data) przez Kielce, to mogę Je u siebie przez jakiś czas gościć

Zaproszenie, oczywiście, dotyczy też magdajedral i TŻ

Niestety z braku miejsca nocleg odpada

Cała czwórka dziękuje za zaproszenie

Poproszę na priva nr kontaktowy lub do mnie smsa 606352274. Jeśli zajdzie potrzeba to będę dzwonić.
Ja mam nadzieję, że ta data 10.10.10 przyniesie Soniom dużo szczęścia. Oraz mnie i Tżowi co byśmy się nie zgubili gdzieś po drodze.....

I jeszcze raz przypominam, że potrzebny mi jest drugi transporter. Mam nadzieję, że tylko awaryjnie i koteczki daczą radę w tym moim małym, ale jednak wolę coś mieć na wszelki wypadek. Smarti pisała, że ma tylko jeden i wolę nie zabierać jej go, bo różnie to bywa jednak.
Ma ktoś dwa i mógłby poyczyć na tydzień-dwa? Jutro będę w stolicy w okolicach okęcia i mogłabym ewentualnie go odebrać.

Z transporterkiem jakoś sobie dam radę. Znalazłam pewną znajomą i ją poproszę o pożyczkę.... Niestety z kasą krucho nadal.

Koteczki mają szansę na DS - potrzebne fundusze na transport

Kto przegląda forum