tillibulek pisze:OKI, dobrze kombinujesz, do Allegro nie bede Cie namawiac, chcialam Ci jedynie uswiadomic, ze kazdy kto korzysta z allegro, wie, ze jest tam tez dzial dot. zwierzat i dlatego w razie czego to wlasnie tam czlowiek zaglada w pierwszej kolejnosci - tam oferty sa zawsze swieze, a nie przedawnione jak w tych ogloszeniach na portalach ogloszeniowych
mysle, ze z tymi ogloszeniami na plotach i przychodniach to swietny pomysl - zrob tresc ogloszenia, to cos sie pokombinuje, zeby powstal z tego plakacik

Ja nie wiedziałam, że są żywe zwierzęta na Allegro

Nawet jakbym wiedziała, to bym tam nie zajrzała
********************************************************
Rozmawiałam z wetką
Wieści są różne
Najpierw te lepsze
Nie ma się czym przejmować podniesionym AspATem - to jest enzym, który występuje również w krwinkach i przy tak intensywnym procesie krwiotwórczym ma prawo być podwyższony. Uffff.... bo już się bałam o wątróbkę
Mocznik - podwyższony może być wynikiem dłuższej głodówki przed badaniem (ona naprawdę sporo wody z żarciem dostaje). Poza tym, dziewczyna ma ponoć wieeeelki pęcherz (wiem coś o tym, kiedyś mi się kibel zatka tymi jej pacynami

). W związku z tym wahania dobowe mocznika mają prawo być spore. Ale uważać trzeba!
Ciąża - nie było; macica - była
Poza tym wszystko raczej w porządku w środku wygląda
Wiek wg wetki: "po zębach? 250

po reszcie - może w granicach 8 latek

" czyli kolejne 2 latka w dół
W ten weekend mam zafipreksować stado, a do przyszłego piątku (kontrola) pani dr ma opracować tani, łatwopodawalny i
nawszystkodziałający odrobaczacz

Najpierw sugerowała Stronghold, ale odpada ze względu na resztę kotów

Potem Profender

Wiadomo

Na Milbemax się jakoś krzywiła, ale nic to - jutro będzie konsultacja u innego weta, zdejmujemy Deli szwy
Oczy - Pola ma zarośnięte kanaliki łzowe, więc stąd to łzawienie. Stan zapalny spojówek jest w zasadzie minimalny i wynika głównie z podrażnienia spojówek przez te kanaliki. Mogę odstawić gentamycynę i sprawdzić czy jest w ogóle zmiana
Teraz gorsze wieści
"Sponsor" się skończył

Czyli szczepienia i leczenie zębów to już niestety będzie płatne. O szczepienie w ogóle zapomniałam zapytać, ale to akurat najmniejszy problem - odpchlamy, odrobaczamy i szczepimy.
Na to środki są dzięki Wam
Co do zębów, to lekarka sugerowała, że i tak najlepiej byłoby zrobić prywatnie i to u specjalisty-stomatologa - zaraz lecę na "Wetów polecanych". Jeden kieł jest ułamany na równi z dziąsłem i mówiła, że w ich lecznicy może być z tym problem, bo są potrzebne specjalistyczne narzędzia itd. Mój wet z kolei, jak z nim gadałam, sugerował zrobienie rtg, właśnie żeby stwierdzić, czy nic nie zostało po tych zębach, które już wypadły. I skłaniam się do tego, żeby zrobić ten rtg, bo skoro jeden ząb jest ułamany, to równie dobrze w szczęce może być więcej ułamanych i zarośniętych już korzeni, które dobrze byłoby też usunąć.
Tak czy inaczej, ze względu na wiek Poli i zabieg pod narkozą, który właśnie przeszła, zęby muszą poczekać jakieś 2-3 miesiące najlepiej. W chwili obecnej nie ma ostrego stanu zapalnego, kamień został zdjęty (dobrze mi się wydawało

) przy sterylce. Dostanie Orozyme profilaktycznie, przy mokrej karmie i odrobinie uwagi nic jej się nie powinno zadziać w najbliższej przyszłości.
W czasie tych 2-3 miesięcy potrzebnych na regenerację Poli, poza poszukiwaniem domu

trzeba się też zająć przynajmniej zrobieniem tego rtg, jakąś konsultacją u stomatologa i zbieraniem finansów na dalsze leczenie. Jeśli znalazłby się dom w tym czasie (optymistka ze mnie, nie?

), to chciałabym móc przynajmniej częściowo go wspomóc, bo zdaję sobie sprawę, że to będzie spory wydatek
Aha, już wiem, o co jeszcze prócz szczepień zapomniałam zapytać

O książeczkę
No i to chyba na tyle wet-wieści
