Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 8.

[Agn]

Agn, dla Ciebie też za trudne zrozumieć do czego się odniosłam? Trudno. Nie będę pisać jak do dzieci.

Chociaż, może jeszcze raz.

1. mirka zakwestionowala testy paskowe, (takie za 80 z groszem),
2. Gibutkowa stwierdziła, ze 100% pewności dają testy za 330 zł
3. MariaD napisała, że mirka testy za 330 zł (w domyśle PCR) też podważa.

Jaśniej nie potrafię.

A to już wygląda nieco inaczej, niż dotychczasowy sposób przedstawiania.

Poza jednym.

3. MariaD napisała, że mirka testy za 330 zł (w domyśle PCR) też podważa.

Jeśli ma to związek z dyskusja w wątku FIP-owym, to nie tyle była podważana wiarygodność testów PCR na koronawirusa, co podważane były wnioski o pewności wstąpienia FIP przy dodatnim teście PCR na koronawirusa.
[Tak mi się coś kołacze.]

[Jana]

Jek - tak jak pisze Mirka - testy paskowe mają 20% niepewności. (...)

Możesz podać źródło?

http://laboklin.com/pdf/pl/wetinfo/aktualnosci/2008_01_FeLV_FIV_FIP.pdf

O właśnie to

(...) wiarygodność uzyskanych wyników ujemnych jest dość wysoka, ale ryzyko uzyskania fałszywie dodatnich wyników wynosi statystycznie 20%

Gibutkowa, to coś zgoła innego niż Ty piszesz...

[MariaD]

Jeśli ma to związek z dyskusja w wątku FIP-owym, to nie tyle była podważana wiarygodność testów PCR na koronawirusa, co podważane były wnioski o pewności wstąpienia FIP przy dodatnim teście PCR na koronawirusa.
[Tak mi się coś kołacze.]

...Można wykryć DNA wirusa w krwi kota badaniem PCR. Takie badania robi np. Laboklin. ...

Reddie dwa razy wysyłała krew na takie badania. Dwa razy Laboklin "dał ciała" a Reddie straciła kasę na kuriera. Kot zmarł i według wetów na FIP.

[Gibutkowa]

Test był robiony w Indexx'ie, test PCR. Był robiony na konto schroniska a oni maja zniżki. O ile dobrze pamiętam to chyba cena pobrania krwi nie była naliczana. Cena za sam test to cena 330 (naliczana ze zniżką dla schronu, szczególnie że kilka kotów w tym czasie miało testy). Te testy dają 100% pewności, o czym jako pierwsza napisała mi Mirka - potem zaczęłam czytać i pytać, także w schronie skąd mam drugiego kota.

Nie wiem gdzie wyczytałaś że Mirka podważa wiarygodność testów PCR? Pisała o droższej wersji testów paskowych, które nota bene miała robione moja pierwsza kotka ta chora co dostaje sterydy na obniżenie odpornosci (te droższe to bodajże cena 130 zł jakoś tak płaciłam, tańsze za 80 czy jakoś tak, nie powiem Ci na 100% czym się różnią, chyba odczynnikami, czy możliwością wykonania nie tylko z osocza ale też z krwi).

[mirka_t]

Koniec tego dobrego. To wątek o moich kotach a nie wątek o wiarygodności testów.

Proszę nie odpisywać na zaczepne posty.

[Gibutkowa]

Jek - tak jak pisze Mirka - testy paskowe mają 20% niepewności. (...)

Możesz podać źródło?

http://laboklin.com/pdf/pl/wetinfo/aktualnosci/2008_01_FeLV_FIV_FIP.pdf

O właśnie to

(...) wiarygodność uzyskanych wyników ujemnych jest dość wysoka, ale ryzyko uzyskania fałszywie dodatnich wyników wynosi statystycznie 20%

Gibutkowa, to coś zgoła innego niż Ty piszesz...

Polookaj na stronach zagranicznych, tam też są opisane stopnie zafałszowania wyników negatywnych. Jeśli mam gdzieś w zakładkach jeszcze te strony to podeślę. Albo zapytaj weta. No w każdym razie biorąc statystycznie przypadek kota któremu 4 razy robiono test i 3 razy wyszedł negatywnie to ile tego będzie? Jakoś mi ciężko liczenie idzie o tej porze jest tu jaki matematyk?

[Agn]

Jeśli ma to związek z dyskusja w wątku FIP-owym, to nie tyle była podważana wiarygodność testów PCR na koronawirusa, co podważane były wnioski o pewności wstąpienia FIP przy dodatnim teście PCR na koronawirusa.
[Tak mi się coś kołacze.]

...Można wykryć DNA wirusa w krwi kota badaniem PCR. Takie badania robi np. Laboklin. ...

Reddie dwa razy wysyłała krew na takie badania. Dwa razy Laboklin "dał ciała" a Reddie straciła kasę na kuriera. Kot zmarł i według wetów na FIP.

To jest nieco inna kwestia. Wg mnie nie jest to ogólne podważanie wiarygodności testów w ogóle, ale wypunktowanie ułomności testów w szczególnym, konkretnym przypadku.
[Ja bym jeszcze zastanawiała się nad diagnozą tych wetów... nauczona doświadczeniem, nie wyrokuję o FIP li tylko na podstawie płynu, nawet jeśli wetom łatwiej w ten sposób zamknąć sprawę.]

[krynia08]

W przypadku testów paskowych jeden wynik nie daje żadnej gwarancji, że kot jest wolny do wirusa. Kropka pierwszy test miała robiony w Łodzi i wynik był ujemny. Nie tylko ona wtedy miała ujemny wynik a po kilku miesiącach okazało się że ma FeLV.






A to kilka kotów na balkonie.

a beti gdzie?

[MariaD]

Nie wiem gdzie wyczytałaś że Mirka podważa wiarygodność testów PCR?

...Można wykryć DNA wirusa w krwi kota badaniem PCR. Takie badania robi np. Laboklin. ...

Reddie dwa razy wysyłała krew na takie badania. Dwa razy Laboklin "dał ciała" a Reddie straciła kasę na kuriera. Kot zmarł i według wetów na FIP.

[Gibutkowa]

Co do koronawirusa i FIPa. Jeśli jest miano przeciwciał koronawirusa poniżej 100 to znaczy że kot miał kontakt z koronawirusem bo ma przeciwciała ale nie oznacza to FIPA, przy mianie przeciwciał równej lub wyższej 100 jest prawdopodobieństwo FIPa (przy mianie powyżej 300 uznaje się to prawdopodobieństwo za pewność i jest to wskazanie do szybkiego wykonania testu na stosunek albu/glob.). Mietek (drugi kot) miał 0 przeciwciał czyli NIGDY nie miał kontaktu z koronawirusem.

[Gibutkowa]

[Ja bym jeszcze zastanawiała się nad diagnozą tych wetów... nauczona doświadczeniem, nie wyrokuję o FIP li tylko na podstawie płynu, nawet jeśli wetom łatwiej w ten sposób zamknąć sprawę.]

hemobartonelloza w ten sposób "udaje" FIP

[mirka_t]

Krynia08 Beti nie lubi wychodzić na balkon. Może kiedyś ją wypchnę żeby sfocić.

[Gibutkowa]

Nie wiem gdzie wyczytałaś że Mirka podważa wiarygodność testów PCR?

...Można wykryć DNA wirusa w krwi kota badaniem PCR. Takie badania robi np. Laboklin. ...

Reddie dwa razy wysyłała krew na takie badania. Dwa razy Laboklin "dał ciała" a Reddie straciła kasę na kuriera. Kot zmarł i według wetów na FIP.

W odpowiedzi Mirki nie ma słowa "PCR", poza tym piszemy o testach FeLV/FIV. A co do FIP to nie ma czegoś takiego jak wirus FIP, ani nie ma czegoś takiego jak zmutowany koronawirus - jest to jeden i ten sam wirus, który jedynie przekraczając barierę jelitową z powodu np. dużego spadku odporności wywołuje FIP (tylko dlatego że znalazł się poza jelitami). Koronawirus mógł być na granicy tzn. miano przeciwciał równe 100 - wtedy przeciwciała są ale nie jest to znak że na pewno bedzie FIP. Z reszta każdy kot który ma jakiekolwiek przeciwciała na koronawirusa może zachorować na FIP jeśli tylko został nosicielem.

[krynia08]

to wywal grubasa na słonko koniecznie

[Gibutkowa]

I jeszcze co do testów PCR:
1. FeLV - wynik negatywny lub pozytywny czyli 0 lub 1
2. FIV - wynik negatywny lub pozytywny czyli 0 lub 1
3. FIP - wyniki przedziałowe, czyli jedynie wartość 0 daje 100% pewności i tutaj trzeba to po prostu umieć odczytać znając specyfikę samej choroby FIP

Więc reasumując: FeLV = 0, FIV=0 oraz FIP=0 daje 100% pewności jako całość że kot jest zdrowy
natomiast:
FelV=0, FIV=0, FIP<100 daje 99% pewności jako całość że kot jest zdrowy

a z drugiej strony:
FeLV=1 to pewność że kot ma FeLV
FIV=1 to pewność że kot ma FIV
FIP>100 to iluś tam procentowa pewność że kot ma FIP (przyjmuje sie że wartość 300 daje 100% pewność FIP ale to tylko "przyjmuje się" a do tego mamy 200 punktów pomiędzy 100 a 300 które określają wysokość prawdopodobieństwa wystąpienia FIP)

Nie należy też zapominać, że każdy test nawet najbardziej pewny sam w sobie może zostać źle wykonany ale to już nie jest "wina" samego testu ale błąd ludzki.

I nie pisze tego tylko na podstawie materiałów wyczytanych ale także skonsultowanych zarówno z wetami przez net jak i z moim wetem osobiście który miał w oczach mord po kilku godzinnych pogadankach, kiedy musiał mi tłumaczyć po kilka razy dla pewności jak to działa bo bym mu inaczej z gabinetu nie wylazła.

EDIT: I jeszcze raz podkreślę - wirus sam w sobie FIPa nie wywołuje. To czy kot zachoruje czy nie to kwestia PRZEJŚCIA TEGO WIRUSA PRZEZ BARIERĘ JELITOWĄ, co najczęściej ma miejsce podczas dużego spadku odporności, stresu, przy innych chorobach)