S.K.Niekochane-XIII-schroniskotki czekają..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 17, 2010 14:09 Re: S.K.Niekochane-XIII-zmiana konta str 14

Ewaa6-ona sie nie nadaje na wzecie jej teraz na akcje i trzeba brac pod uwage ewentualne wizyty u weta- to kicia , ktora musi dojsc do siebie, w dodatku nieszczepiona-wiec wiesz jak jest :wink:
Decyzja nalezy do Ciebie...ale gdzie tam przyszła sroda ..buuu

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lut 17, 2010 15:13 Re: S.K.Niekochane-XIII-zmiana konta str 14

Mała1 pisze:em.em-moze Lukrecje? ja w kocim CV-na 1 stronie klknij na link pod jejzdjęciem pisywałam ją.
bardzo chciałabym znalezc jej dom w kocu a to niełatwe
Tylko gdzies wklejałam chyba jescze pod koniec poprzedniego watku jej aktualne foty, musze poszperac ale to chyba dopiero wieczorem

Dwa nowe zdjęcia są na stronie Niekochanych (http://niekochane.org/kociarnia.html).
A CV jest też tu: http://niekochane.org/kociecv/kot/lukrecja.html ;-)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Śro lut 17, 2010 15:48 Re: S.K.Niekochane-XIII-zmiana konta str 14

ja nie dam rady wziac jej przed przyszla sroda - w najblizszy piatek przychodzi do mnie na tydzien Ciri - sliczna szylkrecia, ktora zaadoptowala moja przyjaciolka. oni teraz wyjezdzaja, na tydzien kotka przychodzi do mnie i do moich panow lobuzow.
A poza tym musze wyjechac na kilka dni - od niedzieli do srody, tak wiec dopiero w srode moglabym wziac panienke. co do pdostawowych lekow to mam przeciez, jakby trzeba to tez podam. a i wet jakis sie pewnie znajdzie..
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lut 17, 2010 16:44 Re: S.K.Niekochane-XIII-zmiana konta str 14

no to zobaczymy jak sie sytuacja rozwinie :wink:
a sprawdzałas juz?masz w okolicy bliskiej jakiegos weta?
bo bez zuta to potem zawsze problem,a ja mam do Ciebie za dlaeko,zeby sie zobowiazac do pomocy w transporcie, jeszcze w dodatku, wiesz, slepa jestem po ciemku :wink:

a to Princeska po kapieli-pyszczka nie meczyłam, dlatego słabo widac,ze juz czystsze kocie z niej jest
patrzcie jaka jest łysawa na łapkach-tam miała czarna skorupe z wegla-ale martwi mnie,ze ta siersc tak wychodzi
Skórka, czysciutka, gładziutka, rózowa, to nie zaden grzyb :roll:
Obrazek Obrazek

Widziałm dzis po południu przez okno nasza dzika biała-nie miałam szans na otworzenie okna i zrobienie foty, w sekundzie jej nie było :roll:
Jak my ja złapiemy na ciacha :roll:
Obrazek

a byłam po południu
booooo....

po 1 dzien kota-fundnełam im po kawałeczku mintaja-kazdemu dawałam przekazujac zyczenia od wszystkich :wink:

a po 2 do domku pojechali dziś

-Falco :piwa:
zamieszkał z pania i jej ok 10 letnia niepełnosprawna córką
Były razem, poznałam dziewczynkę, bardzo delikatna i bardzo dobrze jej kontakt z koytem robi
a wiedza o tym,ze u babci na wsi jest kotek i dziewczynka do niego zaczyna mówić, bo normalnie nie chce :wink:
Mysle.ze to Falco to dobry kot do tego domu :wink:

- i Zefirek :piwa:
trzymajmy kciuki, bo wiecie-on obesrałek
ale była Pani, szukała kota dla swojej mamy, zeby był pieszczoch, domek bedzie wychodzacy, ogrod jest olbrzymi.
na poczatku obiecała, ze bedzie trzymac w zamknieciu, a koopy sie posprzata :wink:
Takze, jesli moje wrazenie pierwsze sie sprawdzi, to moze to byc naprawde trafiony dom dla Zefirka.ale kciuki bardzo potrzebne, bo nie wiem co bedzie jak on mimo mozliwosci wychodzenia bedzie sie załatwiał w domu na podłodze :roll:

i jeszcze fotka Walentynki :wink:
Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lut 17, 2010 18:35 Re: S.K.Niekochane-XIII-zmiana konta str 14

Dzisiaj do DS poszła druga maleńka kotka przywieziona do mnie przez Ronni - Syczka. Domek sprawdzony. Bedzie mieszkała w BYtomiu :ok: :ok: :ok:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Śro lut 17, 2010 19:03 Re: S.K.Niekochane-XIII-zmiana konta str 14

ooooo
jaki miły Dzień Kota :D
I cudny Falco w domu i obesrołek Zefirek :D
Trzymam kciuki, zeby dom Zefirka dzielnie wytrzymał sprzatanie kup, to fantastyczny kot, tylko totalnie niekuwetkowy.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro lut 17, 2010 19:10 Re: S.K.Niekochane-XIII-zmiana konta str 14

kciuki za domek Zefirka... :ok:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Śro lut 17, 2010 19:31 Re: S.K.Niekochane-XIII-zmiana konta str 14

Wszystkiego wymarzonego kociakom życzę, zwłaszcza odpowiedzialnych domków! Cieszę się, że domek znalazł Falco! :1luvu:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 17, 2010 20:30 Re: S.K.Niekochane-XIII-zmiana konta str 14

Princessa ma cudny pyszczek :1luvu: :1luvu:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lut 17, 2010 20:42 Re: S.K.Niekochane-XIII-zmiana konta str 14

Jak fajnie,że piękny Falco w domku :D
Zefirku- :ok:

Nie widziałam jeszcze takich wyłysień jakie ma biedna Princessa :?
co to może być?
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Czw lut 18, 2010 8:33 Re: S.K.Niekochane-XIII-zmiana konta str 14

A propos wyłysień... Kiciuś, jak już pisałam, ma kilka (chyba z pięć) strupków na ciele - na udzie, grzbiecie, karku, a teraz za uchem. Niby się goją, ale co jakiś czas, zwłaszcza na karku i ten nowy za uchem - rozdrapuje. Mała sugerowała że to po enrobiofloxie i ja pamiętam, że tak się działo u innych moich tymczasów faktycznie, rozumiem też, że reakcja alergiczna nie musi być dokładnie w miejscu zastrzyku, ale żeby po trzech tygodniach w domu nadal się coś robiło? To za uchem jest nowe! Najpierw myślałam, że mi się zdaje, że uszko trochę wyłysiało, ale dziś pojawiła się tam ranka mała... co to za cholerstwo?! Robiliśmy wymas z ranki na grzbiecie w ubiegły poniedziałek... ciągle nie ma wyników, już prawie dwa tygodnie... wrrr... niby pani powiedziała - "no skoro pani chce wymas, to dobrze, ale nie wygląda to na grzyba", no ale co to jest? A w sobotę mamy jechać do nowego domu! :evil:

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Czw lut 18, 2010 10:02 Re: S.K.Niekochane-XIII-zmiana konta str 14

bedę więc powolutku ogłaszać Lukrecję. Za dwa trzy dni będzie gotowy zestaw ogłoszeń. Pogrzebię jeszcze na wątku, bo wydaje mi się, że było więcej fajnych zdjęć. A zdjęcia wiadomo- podstawa :) Jeśli ktoś ma Lukrecję w osobistych zbiorach to proszę o wysłanie.
Co do wyłysień Princessy- ja widziałam dokładnie takie , choć mam nadzieję, że jednak nie ta sama przyczyna. Mój osobisty kot takie miał. Tak to wyglądało w "fazie środkowej". Potem było jeszcze gorzej- prawie cały był łysy :( I był to grzyb- pomogła trzykrotna szczepionka. Skóra też była różowa, dopiero po jakimś czasie pojawiał się brązowy "osad". Mam nadzieję, że u niej nie to samo.
Ewa- jeśli mała będzie u Ciebie na tymczasie to pamiętaj , że u nas jest wet i puszka z kasą na leczenie ;)

em.em.

 
Posty: 116
Od: Wto kwi 07, 2009 5:08

Post » Czw lut 18, 2010 11:46 Re: S.K.Niekochane-XIII-zmiana konta str 14

Nov@ ja miałam takie problemy z Astonem
jak do mnie przyszedł miał dwa małe placki łyse za uszkami
ale ciągle robiły sie nowe ranki łyse a te stare raz zarastały po chwili robiły sie nowe
u weta sprawdziliśmy sierść pod lampą i grzyba nie było
stawialiśmy na alergie
dopiero jak chłopak wyłysiał na całej szyi wzięliśmy zeskrobiny do laboratorum i wyszły paskudne roztocza :evil:

może warto też wziąść zeskrobiny do badania :?:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lut 18, 2010 12:22 Re: S.K.Niekochane-XIII-zmiana konta str 14

No właśnie dlatego się zdecydowałam na wymas (czy zeskrobiny, to chyba to samo...). Właśnie dzwoniła wetka, że przyszły wyniki. Panie w laboratorium je przetrzymały, żeby się coś zdążyło wychodować, ale grzybów i drożdżaków nie ma... jest jakaś bakteria i skoro już wiadomo jaka, to Kitek dostanie antybiotyk (następny!) na kolejny tydzień. Może to być też uczuleniowe, więc mam ograniczyć karmę mokrą. On lubi suchą, a mam dobrą, więc tyle dobrze.
A do nowego domu nie jedziemy... pani się rozmyśliła... zadzwoniła i powiedziała, że w międzyczasie znajomi im podrzucili innego kota... ręcę mi już opadają... chyba mam kryzys...

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Czw lut 18, 2010 12:40 Re: S.K.Niekochane-XIII-zmiana konta str 14

Nov@-głowa do gory, jakos to sie wszystko w koncu poukłada
chociaz trzeba przyznac,ze ostatnio prawie wszedzie pod górkę :|
Odczyny po zastrzykach sa zawsze w miejscu wkłocoia, nie ma szans,zeby były za uszami.
A te zmiany sa wszedzie takie same?identyczne?
czy te koło uszu inne całkiem? wetka zagladała do uszu-nie ma swiezba?

Zmartwiło mnie tez to co em,em napisał o tej swojej kotce.
princessy łysinki zupełnie nie wygladaja na grzyba, bardziej na alergie, a one sa w miejscach gdzie mała miała ten pył weglowy powklejany-to była normalna skorupa czarna.

Mnie tez rano w schronisku zatkało całkowicie :|
Pamietacie Gordona i Daszę-dwa koty po zmarłym?
Pojechały do domu z zaznaczeniem,ze byc moze jeden zostanie na stałe-a drugi bedzie tymczasem, albo tez zostania.
Dzis je zastałam oba rano w klatce :| , ech...alergia dziecka
zadzwonili do mnie juz po fakcie ich oddania
Cudne, piekne domowe koty :(

wkleje wieczorem fotki

em.em-ja mam duzo Lukrecjii fotek-na drzwiach-one były fajne, wyrazne dosc-gdzies sa na wątku.w domu bede dzis nie wiem o ktorej, ale tez poszukam.

No i potrzebujemy transportu dla moony i Oja do Gierka.On nieszczepiony, ja nie powinnam z nim jeżdzc :|

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 810 gości