Ewa Nawalny pisze:bianco nero pisze:Święte słowa Kingo, uprzejmie uprasza się osoby niezwiązane bezpośrednio ze sprawą, nie znające warunków i możliwości o nie plucie jadem i nie bicie piany, wątek dla wnerwionych jest na podforum KŁ, tutaj walczy się o życie kotów i wypowiadajmy się w sposób mogący wnieść coś do tematu.
O czym Ty mówisz?Jak miłosniczka kotów jaką jestem z pewnościa mogę nie byc bezpośrednio związana ze sprawą? O czym Ty piszesz wogóle? Mnie serce pęka, że umierają koteczki przez zwykłe niedbalstwo,rozumiesz? Podać szczepionke kazdemu kotkowi, którego mam pod opieką to tak wiele? Każdy opiekun kotów wie co to panleukopenia,a jesli Wam pieniędzy brakuje ,Łódzkie
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami ,Wam pomoze, tylko, że teraz to zadne pieniądze nie zwróca zycia kotkom:(((
to może niech "Łódzkie
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami" pomoże w znalezieniu lepszego lokum ? bo to w którym funkcjonuje teraz KAN jak na moje oko nie daje możliwości izolacji, jest poprostu za małe.
a Panią Andrzelikę należy podziwiać za jej dzieło, troskę i siły bo z większością obowiązków jest sama.
W tej sytuacji należy wspierać KAN jak się da a nie szukać zaczepki i sposobu jak dokopać p. Andrzelice.
sorry nie chciałem się wtrącać, ale musiałem.