(') Wątek Fredzi tyjącej (')

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 17, 2010 16:39 Re: (') Wątek Fredzi tyjącej (')

Do prokuratury z tą babą!!! To jest znęcanie się nad zwierzętami, co podpada pod kodeks karny! Taka znieczulica nie może pozostać bezkarna :evil:
Obrazek
Obrazek

Chantal10

 
Posty: 35
Od: Wto paź 06, 2009 17:00
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Post » Nie sty 17, 2010 23:12 Re: (') Wątek Fredzi tyjącej (')

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

hm...skoro były szanse na Dt.lecz nie znamy opini weta.Poczekajmy z osądami.
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Nie sty 17, 2010 23:15 Re: (') Wątek Fredzi tyjącej (')

cypisek pisze::cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

hm...skoro były szanse na Dt.lecz nie znamy opini weta.Poczekajmy z osądami.

tak czasami w beznadziejnych przypadkach lepsza jest eutanazja niż życie w męczarniach
Wirka
Obrazek
moje stforki -wytforki hi hi http://wylegarnia.com/artysci/1863,Afrus

Ewa Lutomska

 
Posty: 159
Od: Pon wrz 21, 2009 9:54
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 18, 2010 7:43 Re: (') Wątek Fredzi tyjącej (')

jak Ona musiała cierpieć :cry: :cry: :cry:
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 18, 2010 13:40 Re: (') Wątek Fredzi tyjącej (')

Ewa Lutomska pisze:
cypisek pisze::cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

hm...skoro były szanse na Dt.lecz nie znamy opini weta.Poczekajmy z osądami.

tak czasami w beznadziejnych przypadkach lepsza jest eutanazja niż życie w męczarniach
zdecydowanie tak.

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon sty 18, 2010 14:03 Re: (') Wątek Fredzi tyjącej (')

Czy juz wiadomo dlaczego Fredzia umarła?
Czy ja cos przegapiłam :oops:
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Wto sty 19, 2010 0:12 Re: (') Wątek Fredzi tyjącej (')

cypisek pisze::cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

hm...skoro były szanse na Dt.lecz nie znamy opini weta.Poczekajmy z osądami.


[QUOTE=amikat;13919714]Biedna mała kruszynka była UGOTOWANA. Lekarze którzy widzieli nie jedno też nie mogli uwierzyć ze można właśnie tak...... Ona miała ropowicę skóry, martwicę (zapach padliny). Skróciliśmy cierpienia których nawet wyobrazić sobie nie mogę...

Podejmujemy odpowiednie kroki prawne.[/QUOTE]
zgroza...

co do Fredzi... niewiadomo, jutro popytam Piotra...
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto sty 19, 2010 18:39 Re: (') Wątek Fredzi tyjącej (')

halbina pisze:....

co do Fredzi... niewiadomo, jutro popytam Piotra...


NO I :?:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5272
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Wto sty 19, 2010 20:05 Re: (') Wątek Fredzi tyjącej (')

Poczekamy!
Ostatnio edytowano Śro sty 20, 2010 9:09 przez Gosiara, łącznie edytowano 1 raz
Gosiara
 

Post » Wto sty 19, 2010 22:30 Re: (') Wątek Fredzi tyjącej (')

co "no"?...


Formica napisze, przyszły wyniki sekcji wreszcie.
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto sty 19, 2010 23:30 Re: (') Wątek Fredzi tyjącej (')

NO I...
Dziś w końcu przyszły wyniki. Teraz mam chwilę żeby je Wam przekazać. I od razu przepraszam, że nie odwiedzałam miau ostatnio, ale za bardzo czasu nie miałam, a i wiadomości nowych było brak.

W sekcji stwierdzono wychudzenie i odwodnienie spowodowane biegunką i przewlekłym stanem zapalnym jelit, ale to już wiedzieliśmy wcześniej. Narządy wewnętrzne były ułożone prawidłowo. Błona śluzowa żołądka nieżytowo zmieniona. W jelitach cienkich papkowata treść, w jelitach grubych mierna ilość luźnych mas kałowych. Wątroba barwy jasnobrązowej, konsystencji kruchej. Pęcherzyk żółciowy pusty, drogi żółciowe drożne. Nerki miernie otłuszczone. Śledziona powiększona. Pęcherz moczowy miernie wypełniony moczem. Węzły chłonne krezkowe silnie powiększone i obrzęknięte. W klatce piersiowej brak patologicznej zawartości. Płusa i Serce bez mian patologicznych. Badaniem histopatologicznym wycinków węzłów chłonnych krezkowych stwierdzono ich silny obrzęk i cechy znacznego pobudzenia. W wycinkach jelit cienkich obserwowano cechy nieżytowego zapalenia. W jelitach grubych widoczny był obrzęk błony śluzowej i naciek zapalny złożony z limfocytów.

Innymi słowy w badaniu sekcyjnym potwierdziło się to, co podejrzewaliśmy u Fredzi czyli limfocytarne zapalenie jelit. Przez jakiś czas leczenie sterydami przynosiło dobre efekty, lecz nastąpił ostry nawrót nie reagujący na leczenie. Biorąc pod uwagę objawy, które wystąpiły u Fredzi przed śmiercią, należy podejrzewać, że przy terapii sterydowej wdała się dodatkowa infekcja, która w połączeniu z osłabioną odpornością, doprowadziła do śmierci zmęczonego ciągłą chorobą organizmu. Teorię tę potwierdził jeszcze w grudniu w rozmowie telefonicznej lekarz przeprowadzający sekcję.
Obrazek

Formica

 
Posty: 2094
Od: Wto kwi 12, 2005 12:05
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sty 20, 2010 7:56 Re: (') Wątek Fredzi tyjącej (')

: (

przynajmniej wiadomo, co...
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Śro sty 20, 2010 9:08 Re: (') Wątek Fredzi tyjącej (')

Oj Fredziulka tak bardzo Cię brak,taka iskierka fundacyjna i pupilka całej Polski :(
Gosiara
 

Post » Śro sty 20, 2010 11:21 Re: (') Wątek Fredzi tyjącej (')

Gosiara pisze:Oj Fredziulka tak bardzo Cię brak,taka iskierka fundacyjna i pupilka całej Polski :(


Dokładnie...Ale śmierć Fredzi otworzyła nam oczy na wiele spraw i za to jej dziękuję! Formiko dziękujemy za wiadomość! mam nadzieję, że Natanielek chowa sie zdrowo a Nadziejka jest cudowną siostrzyczką!

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Śro sty 20, 2010 11:30 Re: (') Wątek Fredzi tyjącej (')

Formica pisze:NO I...
Dziś w końcu przyszły wyniki. Teraz mam chwilę żeby je Wam przekazać. I od razu przepraszam, że nie odwiedzałam miau ostatnio, ale za bardzo czasu nie miałam, a i wiadomości nowych było brak.

W sekcji stwierdzono wychudzenie i odwodnienie spowodowane biegunką i przewlekłym stanem zapalnym jelit, ale to już wiedzieliśmy wcześniej. Narządy wewnętrzne były ułożone prawidłowo. Błona śluzowa żołądka nieżytowo zmieniona. W jelitach cienkich papkowata treść, w jelitach grubych mierna ilość luźnych mas kałowych. Wątroba barwy jasnobrązowej, konsystencji kruchej. Pęcherzyk żółciowy pusty, drogi żółciowe drożne. Nerki miernie otłuszczone. Śledziona powiększona. Pęcherz moczowy miernie wypełniony moczem. Węzły chłonne krezkowe silnie powiększone i obrzęknięte. W klatce piersiowej brak patologicznej zawartości. Płusa i Serce bez mian patologicznych. Badaniem histopatologicznym wycinków węzłów chłonnych krezkowych stwierdzono ich silny obrzęk i cechy znacznego pobudzenia. W wycinkach jelit cienkich obserwowano cechy nieżytowego zapalenia. W jelitach grubych widoczny był obrzęk błony śluzowej i naciek zapalny złożony z limfocytów.

Innymi słowy w badaniu sekcyjnym potwierdziło się to, co podejrzewaliśmy u Fredzi czyli limfocytarne zapalenie jelit. Przez jakiś czas leczenie sterydami przynosiło dobre efekty, lecz nastąpił ostry nawrót nie reagujący na leczenie. Biorąc pod uwagę objawy, które wystąpiły u Fredzi przed śmiercią, należy podejrzewać, że przy terapii sterydowej wdała się dodatkowa infekcja, która w połączeniu z osłabioną odpornością, doprowadziła do śmierci zmęczonego ciągłą chorobą organizmu. Teorię tę potwierdził jeszcze w grudniu w rozmowie telefonicznej lekarz przeprowadzający sekcję.


No to wszystko jasne. Dzieki Formico, za opisanie wynikow. To tez potwierdza Wasza trafna diagnoze i to, ze kazde dzialanie podjete przez Ciebie bylo uzasadnione i prawidlowo.
Zadna terapia nie pomoze jesli organizm jest nadmiernie oslabiony i siada odpornosc... A Fredzia duzo bardzo przeszla, jak na kota. Mysle ze sil dodawala jej troska i poczucie bezpieczenstwa jakie u Was miala... No a poza tym - chciala zyc. Jeszcze raz dziekuje.

W lutym bede na Slasku na kontroli po operacji oka, to postaram sie podjechac do Was po te torbe.... Jeszcze sie skontaktuje z Toba w tej sprawie. Ucaluj Nadziejke i Nataniela :)
Ja jestem dumna ciocia i moj siostrzeniec non stop wisi na cycu :ryk: na szczescie nie moim ;)
dobrego dnia!
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 202 gości