» Pon lut 22, 2010 17:45
Re: FAN - FundacjaAzylNadziei - 1% - nowe biedne koty... odszedł
Mimo kroplówek i leków z Kitką było juz co raz gorzej.
Naczynia krwionośne pękały, nie jadła, anemia sie pogłębiała.
Miała nadżerki w pysiu, była co raz bardziej neurologiczna i słaba.
Ala juz w nocy przy kroplówce widziała, że najprawdopodobniej zbliża sie koniec.
Pojechałam z Kitką do weta, dr Asia potwierdziła, że nie ma sensu już dalej kociny męczyć.
Byłam przy niej do końca, odeszła bardzo szybko...
...