S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

Niech skorzysta jeszcze teraz z akcji bezpłatnych sterylek. Nie wiadomo jak to będzie w przyszłym roku.

Piszesz tak tajemniczo o maluszku. Napisz coś więcej. To zawsze wielka radośc, że sie maluchowi udało.

A domy dla starszych kotów to już całkiem miód na duszę. Niech im się szczęści:))

Lidko, ja nie jestem biegła w pomaganiu kotom, pokaż mi proszę gdzie szukac informacji na temat tej akcji? Tajemniczo piszę o maluszku, ponieważ wiem tyle co z rozmowy z koleżanką, sama go nie widziałam.

edit: juz znalazłam potrzebne informacje o akcji

mam domek chetny na mała czarną kotkę-macie taka???

rano nie było czarnuszków
ale tak mi sie cos kołacze po głowie,ze ktos o takch mówił...tylko nie pamietam :oops:

babajago-spytaj o te sterylki-tylko mnie sie cos obiło o uszy, ze talony na dziewczynki juz sie konczą-trzeba szybko pytać.

u Siersciuszka wszystko oki, odbył juz wizyte u weterynarza itd :wink:

okazało sie ,ze znam sie z jego domkiem juz z wczesniejszych rozmów o Alda, ktory w ten sam dzien znalazł dom

nowe koty

:arrow:

Imie - 581/ 09
od 10 11 w schronisku
burasia dorosła , a wstawką małą rudą na czole, proludzka

Imię- 582 / 09
od 12 11 w schr
dorosły, miły bardzo kocurek

nowe koty

Imie - 581/ 09
od 10 11 w schronisku
burasia dorosła , a wstawką małą rudą na czole, proludzka

ta dziewuszka to ZYFIKA

:arrow:

Imię- 582 / 09
od 12 11 w schr
dorosły, miły bardzo kocurek

[/quote]

To pan GEDAN

MartynaP pisze:mam domek chetny na mała czarną kotkę-macie taka???

A musi być mała i czarna?Petra jest ciut większa i ma trochę białego...przy tym tak miziasta,że aż z półki spada robiąc "pokabrzuszek" :wink:

dzieki za imionka

oba kociaste dzis zaszczepione

z klatkowych kotów bardzo martwi mnie

:arrow:

Tristan
przerazony, młody burasek, tez proludzki
nie znam historii
felowax 25 10

to cudny, bardzo proludzki młodzieniec, jeszcze jajkowy
Nie je juz od kilku dni, chudy jak szczapa, troche zafaflucony, ale naprawde niewiele.
Wyrywa sie do miseczki, wyciaga łapki po puszke...ale potem nie je nic...
Co gorsza, za nic nie da sobie nic na siłe wepchnąc

Był odrobaczony prawie dwa tyg temu, mam wrazenie ,ze od tego czasu słabszy apetyt.
Kupka dzis była maziata taka w kuwecie
:roll:

a z kociarnianych najgorzej teraz na 1 kociarni.
Kitkecia chuda jak patyk-powalczyłam, troche conwa w nia wcisnęłam.
Teraz tu towarzystwo zasmarkane.
Czwórka po zmarłym juz brzydka, juz zafaflucone pyszczki, futerko nie takie jak na poczatku, schudły

ech.

Słabowity jakby tez Joszko-to takie malenstwo jak gliwickie kociaki, takimi przerazonymi oczkami sie patrzy jak sie do niego zblizasz, kuli sie w sobie...boi.
Tez schudł strasznie

Guliwer dzis przy mnie jadł.

Pani z mielca nadal w kontakcie ze mna w sprawie Rudej-ale mówie bardzo prawdziwa prawde, -to kawał drogi-muszą ta decyzje dobrze przemyslec.
Powidziałam tez, ze ma męza spytac-czy przywiezie kicie spowrotem-jak cos bedzie nie tak-bo to nasz warunek
Czekam na odpowiedz

Zainteresowanych informuje-ze jestem jutro w schronisku do dyspozycjii wolontariuszy od około 9-9 .15 :wink:

Przyniescie kredki-bedziemy rysowac kotki-......hhihihi, oczywiscie zart :mrgreen:

Bo tak mi to jakos zabrzmiało razem dobrze w kupie :mrgreen:

I nadal przypominam o Staruszku-coby nie umkęło-moze ktos jedzie do Opola?

i jeszcze
Beety-wiesz ,ze z Zyfiki zrobimy Zyfcie, a z Gedana-Gedzia-tak to juz jest potem na miejscu :wink:

i chyba czarna piekna nie ma imienia-jest na 1 stronie

Mała1 pisze:Beety-wiesz ,ze z Zyfiki zrobimy Zyfcie, a z Gedana-Gedzia-tak to juz jest potem na miejscu
i chyba czarna piekna nie ma imienia-jest na 1 stronie

A piekna czarność oczywiście imię ma
tylko musiało Ci gdzieś umknąć :wink:

to pani TEQUILA
w zdrobnieniu i po naszemu TEKILKA

a ja tak zaczynam kombinować jak TZ przekonać do jakiegoś tymczasa
chociaż wiadomo jaki bojowy jest Aston
nie wiem może zacząć od malucha ?

No, ja bym miała ochotę na tą Tequillę

ale u mnie psychiczny, finansowy i Piotrusiowy :wink:

kryzys na razie.

Hej dziewczyny no Alduś dostał koci katar no ale już dzisiaj byłam z nim u weterynarza dostał zastrzyk no i teraz ma tabletki powinien mu szybko przejść bo co dopiero zaczął kichać a co jego zachowania już się zaczął bawić ale jeszcze się boi jak odkurzacza trzaskania talerzami widać ale już jest śmielszy bo zjadł mi moje dwa krzaczki z papryczkami CZyli co dopiero wyrosły oskubał je z listków cholernica jedna ale jeszcze mam 5 więc tak się nie przejmuję heh a tak jest naprawdę mało rzucającym się w domu kotem albo śpi w swoim koszyczku albo się bawi no chyba że je i znowu idzie spać no chyba że ma ochotę na czułości to do mnie przychodzi

a czułości zmieniają się w zabawę i tak dzień mija :lol:

Pozdrawiam

czesc Fafelki
ech-jednak go tez dopadło-szkoda

Mam nadzieje,ze szybciutko sie kocio odsmarka i bedzie zdrów jak rybka.
wiesz-uwazaj bardzo na roślinki-wiekszosc jest dla kotków trujaca.
Dobrze posadzic mu jakąs kocia trawke-wtedy ma co skubac-a na bank nie zaszkodzi.
Fajnie ,ze chłopak luzuje juz, on zrobi sie bardzo odwazny-zobaczysz :ok:

Jakos mi Tekilka w takim razie umkneła-sorki :oops:

Pianko-tylko brac i podziwiac :wink:

...a w schronisku...

jak zwykle dobre wiesci mieszaja sie ze złymi

wczoraj dom znalazła ta kicia-nie znam domu, a dzis było takie zamieszanie,ze nie wziełam nr tel, jutro wezmę :wink:

Tajga 569 / 09
od 27 10 w schr
zaszczepiona
nie znam historii, znaleziona ponoc
przerazona, widac ,ze domowa

no i do domku pojechał moj niesmiały krówkowy ulubieniec
zamieszka juz z jednym z kociaków z naszego schroniska w Rudzie Śl
mam nadzieje,ze bedzie grzeczny

:arrow:

oddany biało-czarny-od 6 10 w schr-teraz około 4 miesieczny
:arrow:

359 / 09 - od 16 08
juz podleczony
około 3 miesieczny chłopak
szczepiony

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

za to w zamian trafiły do schroniska kolejne ,,tragiczne,, koty-że tak je nazwe
Kolejna czwórka dorosłych, przerazonych kotów po zmarłej osobie

Sa w total stresie, nawet zdjec im dzis nie robiłam.
Trzy czarne, jakby brytkowate i biało-czarny- jajeczne wszystkie
Wielkie przerazone kupki nieszczęscia

Jeden jest ciut mniejszy-driobniejszy, bezoczek-on jest najbardziej smiały z nich
Reszta skostniała ze strachu
:crying:

cdn

teraz chciałam podziekowac bardzo, bardzo ekipie która zaopatruje schronisko raz na jakis czas w wieeeelkąąąąąąąąąąą stttteeeeeeeeeerrrrrtęęęęę-własnorecznie poszytych poduszek
,szmateczki, sciereczki...itd

:1luvu:

Wrocławiu

dostalismy tez sliczne kalendarze-zawisna w schronisku
i dwie miseczki, które wystawie na bazarek w wolnej chwili

jeszcze raz
:1luvu:

Jesteście Kochani

cdn

Tristan-ten niejedzacy burasek z klatki, po prawie godzinnej sesjii miziakowej-dzieki naszej nowej wolontariuszce Sylwii-zaczłą w koncu jesc

...i to suche :roll:

a ja go przekupywałam serkami, wedzona makrela itd
a on suchelec jest
dostał tez dzis zylexis

Lukrecje chyba tez juz to zasmarkanstwo troche bierze

na 1 kociarni tragia kichania-biedne zafaflucone koty

strasznie biedna jest Kitkecia-dzis znów udało sie jej troche conwa wcisnąc-ale nieduzo, niechętnie współpracuje niestety
straszny z niej chudzielec-bardzo mnie martwi
Po otwarciu u nich balkoniku(ze tak to okresle) wyszła sobie porapac murek i grzac sie na słonku

bardzo zasmarkał sie Harley

, glut do pasa,ale tez wyszedł chetnie na dwór

z cvzwórki po zmarłych-tych z tysiąclecia-niestety nie jest zasmarkany tylko Kajtuś

Kicius smarka, czarus smarka, Niunia posmarkuje
Niunia tez dostała troche conwa, bo chuda jest, ale ogolnie te koty chyba przede wszystkim na suchym były chowane.
Mormalnie nie wiem czy je ogłaszac, takie chorawe, na razie

Na pierwszej kociarni jest tez Joszko
to koci podrostek, łomamo-jak on patrzy tymi swoimi slepkami przerazonymi

Na rekach jak sie wtuli-to normalnie szok
i tylko łypie-z takim pytaniem w oczch i taką niewinnoscia jakąś-kto to go nosi
zdjecia wyszły mi kiepskie
Wynosiła go dzis równiez Sylwia :1luvu: