TOSIEK i MILUŚ w jednym DT stali. FeLV+ ;( wspolnego domu tr

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 03, 2009 9:16

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro cze 03, 2009 9:18

byłam wczoraj u Tosia;

glutki są, ale przezroczyste; no i mizia sie na całego :P
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro cze 03, 2009 10:14

:D :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 03, 2009 10:58

Tosieńku :1luvu:

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Śro cze 03, 2009 19:22

Tosiek miał dziś konsultacje u doktora, którego nazwiska zapomniałam :oops:
Teraz sprawozdanie ze sprawozdania ;)
Pan doktor się zdziwił, że nikogo nie zaniepokoiła obecność jednej bakterii, która jest dość groźna. Grzyb go nie zdziwił - może być obecny. Został pobrany materiał na cytologię.
Doktorowi nasuwa się na myśl jedna kuracja, jest ona jednak droga. Koszt miesięcznej kuracji to 130 zł :( A leczenie może potrwać długo, bez pewności, że będzie w 100% skuteczne. Kiedy będą znane wyniki wymazu dopiero na coś się zdecyduje.
Na razie Tosio dostaje leki p/grzybiczne. Wysięg mniejszy, nie żółty. Ale najprawdopodobniej leki będą zmienione.
Ostatnio edytowano Czw cze 04, 2009 7:09 przez carmella, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Śro cze 03, 2009 21:14

Najważniejsze, że Tosiek czuje się lepiej :D

Zobaczymy co wymaz pokarze i jaka będzie droga do wyleczenia.

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Czw cze 04, 2009 0:59

Cały czas trzymam kciuki za Tośka .
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw cze 04, 2009 7:19

:ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 04, 2009 8:46

Wydawalo mi sie, że tomografia wykluczyla nowotwor. A cytologia to tez badanie w kierunku nowotworu.
W wymazie u Szeryfa stwierdzono Serratia marcescens, niestety leczenie tym na co to cos było wrazliwe nie przyniosło efektu. Tak czasem bywa z tymi celowanymi antybiotykami.
W tej chwili Szeryf znow ma pogorszenie i znow z nosa leci. Przewaznie udaje mi sie go utrzymywac w troche lepszym stanie.

Życze powodzenia w leczeniu:)

Próbowaliscie moze tego co CoolCaty stosowała u Boguszkow?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 04, 2009 8:55

Z tego co mówiła Ruach to chyba miała być cytologia.

Mam wynik badania z B-B, więc go wkleję
kierunek badania : bakteriologiczny ogólny i mykologiczny (to znaczy w kierunku grzybów, tak?)

wyszło: nieliczne e.coli
nieliczne staphylococcus koeagulazo - ujemny metycylino oporny

opis - obie bakterie stanowią florę saprofityczną , co sugeruje podłoże wirusowe.

badanie wykonał dr n. biol. (nazwisko nieważne)

nie wiem jakie na to miał podane leki.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw cze 04, 2009 11:16

Tomografia dla zwierzat w W-wie daje w efekcie niewyrazny obraz. Na podstawie osobistych doswiadczen uwazam, ze to badanie tutaj robione nie ma sensu, bo jezeli zmiany sa niewielkie, to moga byc niezauwazalne. Pewnie guza jak sliwa da sie tam zauwazyc, ale np. malych obrzekow na mozgu juz nie.
Zas cieszy mnie ta cytologia, bo pobranie probki, pokaze czy prawie niezauwazalne zmiany nie maja groznej opcji w przyszlosci. Mozna planowac dzieki temu skuteczne leczenie. Tosiek ma szczescie do dobrych lekarzy :D
Kciuki nieustajaco :ok:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw cze 04, 2009 11:35

No ... ma szczęście ....

To taki cudny kot. Ciągle mu dają jakieś leki, wożą na badania, pobierają wymazy a on jest taki pogodny, wyluzowany, miziasty. Kochany i cudowny.

Mam nadzieję, że trafi mu się wspaniały dom, kochający go ludzie.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw cze 04, 2009 11:52

Tosiek jest niezwykly i madry, pewnie czuje, ze to dla jego dobra i to wszystko jest robione z bezinteresownej milosci :D
Moje koty tez nie przepadaja za, obecnie czestymi, chwilami kiedy im grzebie w pyszczkach, podajac leki. Jest burczene i machanie lapami, za to 15 minut pozniej nie moge oderwac ode mnie oczu w cielecym zachwycie :wink: I zrozum ta skomplikowana milosc :lol:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw cze 04, 2009 20:05

Anja pisze:Zas cieszy mnie ta cytologia, bo pobranie probki, pokaze czy prawie niezauwazalne zmiany nie maja groznej opcji w przyszlosci.


I pokazała, że nie ma komórek rakowych :)

Za to dużo komórek bakteryjnych.
Na razie zostajemy przy leku p/grzybiczym - 2 tygodnie (tzn. jeszcze tydzień, bo już prawie tydzień bierze )
Potem przerwa i zobaczymy co się będzie działo.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw cze 04, 2009 22:58

Swietne wiesci, wlasnie na takie czekalam :ok:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 98 gości