POTRZEBUJĘ TYMCZASY III - łapiemy;) i szukamy DT!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 17, 2009 10:27

ale jajniki śmieszne :)

z dobrych wieści - kociaki, o których pisała _kathrin kilka postów temu (i ja się o nie również martwiłam) - złapały się wreszcie :) Dziś polujemy na matkę i ostatnie 2-3 dorosłe koty tam. Wszystkie muszą znaleźć inne lokum. kotka daje się od biedy dotknąć, reszta to dziczki.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 18, 2009 13:24

no i jak?
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob kwi 18, 2009 18:58

złapał się 1 kocur. biało-bury. PODOBNO dawał się dotykać karmicielom. na razie jest w ciężkim stresie, rzucał się strasznie i nie udało mi się nawiązać z nim nici porozumienia. Przed kastracją musi zostać trochę podtuczony, więc wyobraźcie sobie jak okropnie jest wychudzony...

nie mam koncepcji co z nim zrobić. teraz może posiedzieć kilka dni w klatce w lecznicy, jak się trochę wzmocni to się go ciachnie. ale potem muszę COŚ z nim zrobić. znajdzie się może ktoś kto da mu szansę okazać tę swoją proludzkość????



Szukam kierowcy na łapankę na czwartek lub piątek po południu, ok. 17 powinniśmy być na al. niepodległości, uprzednio trzeba pobrać sprzęt w lecznicy.

Przydałaby się też samodzielna łapankowo ekipa na Siedlecką i w okolice pani Ewy - tam raczej późnonocne marki są potrzebne.

w przyszły weekend próbujemy wygarnąć miot z toruńskiej. młodsze rodzeństwo P- i S-ryb - tam gdzie są nie mają żadnej szansy. SZUKAJĄ DT - ale uwaga, ostrzegam, mogą mieć grzyba!


mam wieści o kolejnych 2 okoconych niedawno kotkach, kocięta do zgarniania za jakieś 2-3 tygodnie, szukam dla nich juz lokum.


i - niestety - szukam też miejsca dla Sandacza: po pierwsze zdecydowanie psuje on robotę w oswajaniu Szkieletki (jest nieco zbyt namolny w zabawach z nią i ją strasznie straszy...), po drugie się przez niego duszę, po trzecie chciałabym mu zmienić lokum PRZED adopcją, żeby wiedział, że nie tylko u mnie jest bezpiecznie i dobrze i żeby w docelowym domu szybciej zaufał opiekunowi...


komputer chwilowo mam, za to netu nadal nie :roll:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 19, 2009 15:33

We wtorek jestem umowiona na lapanie na Nowiniarskiej.
Koty nie sa dzikie, powinno pojsc bez problemow.

Jest tam kocur, z pokiereszowanym okem, coraz slabiej widzacy. Podobno potracil go samochod.
Wedlug relacji karmicielki inny kot pomaga mu sie poruszac i pilnuje zeby trafil do jedzenia.
Przed swietami nie udalo sie nam go odnalezc w ciemnosciach. Teraz powinno byc jeszcze widno.

Nie bardzo rozumiem, dlaczego podobno prokoci mieszkancy nie mogli wczesniej pomoc rannemu zwierzeciu :roll:
Patrza bezczynnie na ciepiacego kota...ehh..

memka

 
Posty: 990
Od: Czw sty 18, 2007 22:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów, obecnie Chicago

Post » Nie kwi 19, 2009 15:40

Na Nowiniarską przydałby się podbierak. Te koty niespecjalnie chcą wchodzić do klatek. Memka, czy masz takie urządzenie, czy może ktoś mógłby wypożyczyć??
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6952
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Nie kwi 19, 2009 15:57

Nie mam.
Kilka razy prosilam zeby nikt ich nie karmil, mam nadzieje, ze beda wchodzic.
Jesli uwazasz, ze podbierak sie przyda, to trzeba pozyczyc.
Ma moze ktos :?:

memka

 
Posty: 990
Od: Czw sty 18, 2007 22:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów, obecnie Chicago

Post » Pon kwi 20, 2009 10:59

Alebowy podbierak jest w lecznicy.

Ale raczej próbujcie najpierw do klatek, podbierakiem łatwo koty mocno wystraszyć...


SZUKAM KIEROWCY NA CZWARTEK PO POŁUDNIU!!!! WAŻNE!!! CIĘŻARÓWKI!!! ZNÓW SIĘ CHCEMY SPÓŹNIĆ????
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 20, 2009 11:05

jopop pisze:Alebowy podbierak jest w lecznicy.

Tylko jakbyście brali ten podbierak, to ja bardzo proszę o zwrot do lecznicy albo do mnie.
Bo on tak nie do końca mój jest ;) Więc nie chciałabym go stracić z oczu, bo muszę go oddać w końcu.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 20, 2009 16:01

Nabyłem podbierak na allegro. Jutro przed łapanką jadę go odebrać :D

Asiu, kierowca na czwartek to na niepodległości, tak? Ja bym ewentualnie mógł, ale nie dam rady wcześniej przejechać przez ursynów, bo jechałbym prosto z pracy z pragi płn, a jeszcze nie wiem dokładnie o której się wyrwę, więc tylko ewentualny "urobek" mógłbym przerzucić do Boliłapki
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6952
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pon kwi 20, 2009 18:20

piotr568 pisze:Nabyłem podbierak na allegro. Jutro przed łapanką jadę go odebrać :D

Ok, czyli ja nie biore tego, ktory jest w lecznicy.

memka

 
Posty: 990
Od: Czw sty 18, 2007 22:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów, obecnie Chicago

Post » Wto kwi 21, 2009 9:53

właśnie rozmawiałam z Asią - prosiła żeby wrzucić informację do wątku -
piotr568 - jeżeli faktycznie możesz w czwartek odebrać urobek to Asia bardzo chętnie skorzysta i w takim razie
potrzebny chętny pieszy towarzysz łapanki (al. Niepodległości, czwartek)
Obrazek

biernatka

 
Posty: 104
Od: Pon kwi 23, 2007 10:52
Lokalizacja: Skierniewice

Post » Wto kwi 21, 2009 14:49

Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 21, 2009 19:00

Biernatka - w takim razie zgromadź sprzęt i podrzuc mi proszę o 16.30, al. Niepodległości 188B, trzeba wjechać na teren przez jakis szlaban... będę się tam kręcic..


Piotrze - z tego samego miejsca będzie odbiór, wyślij mi proszę na PW Twój numer.

DZIĘKUJĘ!!!

Ktoś ma ochotę mi potowarzyszyć w samym łapaniu?
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 21, 2009 21:52

Akcja na Nowiniarskiej zakończyła się 3/4 sukcesu. To znaczy że przyjechały 4 transportery a 3 udało się zapełnić, co najważniejsze kocurkiem z bardzo chorym okiem i dwa inne. Byłby i czwarty kocurek ale ... to może memka opisze, bo jakoś nie mogę ..... :roll: :wink:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6952
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Wto kwi 21, 2009 22:47

Piotrze rozumiem, ze paluszki odmawiaja wspolpracy :wink:
Piotr chcial sprawdzic jak dziala jego nowy podbierak. Zaczail sie na kota, ktory nie mial ochoty wejsc do klatki.
Wynik spotkania 1-0 dla kota, tzn. kot dal noge, a Piotrek poniosl straty w postaci zlamanego podbieraka i rany palca/ -ow :roll: Bylo blisko, kocur byl w siatce, ale nie przemyslelismy do konca wszystkich ruchow, a kot to zwinne zwierze :wink:

Kot z chorym okiem zlapany - oko, jesli mozna to tak nazwac, paskudne. Zostanie usuniete.

Ogolnie ruch wokol klatek byl spory. Koty byly zinteresowane, ale nie na tyle, zeby rzucac sie na zarcie, bo byly najedzone :? Okazalo sie, ze karmi tam jeszcze jedna osoba, facet z parteru. Codziennie o 15.30. Nastepna akcje trzeba bedzie uzgodnic z nim.

memka

 
Posty: 990
Od: Czw sty 18, 2007 22:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów, obecnie Chicago

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 44 gości