ADOPCJE PUCHATKOWA III.. 'persy' na łańcuchu.. :(( s. 98..

[Serniczek]

ciekawe czy Amandziak dalej taki wnerwiony

[CoolCaty]

ciekawe czy Amandziak dalej taki wnerwiony

A skąd! Dziewczyny mi powiedziały, że się na kotach nie znam, bo on jest bardzo grzeczny . Moja współpracownica go ugłasiała, bo ją Amandziak lubi i dał się bez problemu wziąść na ręce i wsadzić do torby. Potem Ruach go normalnie głaskała - nie było żadnych scen. On chyba wiedział, ze jedzie po lepsze życie.

[Sabeena_]

a ja przypominam że zdjęcia pozbierała i skatalogowała Sabeena - i wystarczyło do niej napisac a dałaby wszystkie linki....

dokladnie, podczas kiedy tworzylam liste adopcyjna i pisalam z prosba o informacje o posiadanych kotach do adopcji, stworzylam tez katalog ze zdjeciami tychze kotow... ktore dalej sa u mnie na komputerze - ok, nie uzupelniony o czesc ostatnich adopcyjnych, ale to z tego powodu ze pomysl zostal uznany za nietrafiony...

tym niemniej wiedzac ile pracy zajmuje zebranie zdjec wielkie uklony w strone MariiD za wykonana prace...

nie ma co sie klocic - wyjdzie to tylko ze szkoda dla kotow... natomiast milo by bylo gdyby osoby wiedzace o podejmowanych dzialaniach (np katalog zdjec)informowaly o tym inne, zeby ktos nie musial powtarzac wykonanej pracy

dla mnei EOT

co do moich tymczasow to czarna exo - Kawusia i Bella maja juz swoj dom wiec nie ma sensu zamieszczania ich zdjec....

Syjamka i Tonkijczyk zdjecia beda mialy jak ja sie pozbieram, sorry ale tez miewam co nieco na glowie, tez pracuje, tez mam zajecia i do tego dziecko...

[Serniczek]

one skądś to wiedzą-jest tylko taka chwilka niedowierzania i nieufności-a potem........szczęścia Amandziaku!!!!!trafiłeś w dziesiatkę!!!!!!!!!!!

[MariaD]

Nie sądziłam, że tyle zamieszania spowoduje moja inicjatywa. Po prostu mam czas siedząc w domu i pomyślałam, że mogę to zrobić.
Nie znałam wspominanej tu dyskusji. Teraz ją sobie odszukałam i przeczytałam...

Mogę nadal to robić, jeżeli chcecie.
Serniczku, wiem, że jesteś przeciw, ale tu nie masz racji - zdjęcia są konieczne. A domy i tak podlegają ostrej selekcji. No i koty są kastrowane przed wydaniem.

co do moich tymczasow to czarna exo - Kawusia i Bella maja juz swoj dom wiec nie ma sensu zamieszczania ich zdjec....

Syjamka i Tonkijczyk zdjecia beda mialy jak ja sie pozbieram, sorry ale tez miewam co nieco na glowie, tez pracuje, tez mam zajecia i do tego dziecko...

U Ciebie Sabeena_ na chwilę obecną jest tylko syjamka i tonkijczyk? Oba już do adopcji, czy jeszcze nie?
O syjamka to chyba Pieczarka pytała.

[Sabeena_]

MariaD - ale nikt nie atakuje Ciebie - zrobilas kawal dobrej roboty i pewnie ze rob to dalej, po prostu czesc pracy mogla byc ci oszczedzona bo ja mam te zdjecia i watki...

I exo i Bella sa jeszcze u mnie - na dniach beda w nowym domu - jak na zlosc exo zaczela mi kichac:/

Jak wyjada to zostanie tonkijczyk i syjamka - Pieczarka pytala o blekitnookiego tonkijczyka.

Oba sa gotowe do adopcji....

Zdjec syjamki z roznych wzgledow raczej nie bedzie... natomiast kotka jest rewelacyjna wiec polecam;) Dawno nie widzialam tak bezproblemowego kota;)

[sawanka1]

Zmieniając temat :
Duży tymczas przebywający w moim mieszkaniu sprawia nam "trochę " problemów
załatwia się do wanny (choć miał to robić w kuwecie ) , tylko jedno sioo było trafione a reszta do wanny
bardzo zły jest o to mój TZ -mnie to też się nie widzi z racji higieny ( trójka małych dzieci , które na bieżąco muszą korzystać z łazienki )
syczy i warczy na wszystko co się rusza (łącznie z nami ), nad ranem dzisiaj awantura z wrzaskami obudziła wszystkich domowników
nie pozwala moim futrom wejść do łazienki gdzie stoi ich kuweta ( niestety nie mam jej gdzie przestawić )
biorąc pod uwagę , że to była taka bidka na początku , teraz widzę , że to były tylko pozory
Kot najwyraźniej czuje się niepewnie , ale się rozkręca
dobrze , ze to tylko tydzień - jednak kobitki kotki są moim zdaniem grzeczniejsze - przynajmniej mi się tak trafiało
Zapomniałam dodać , że jest zakłaczony ale nie chce pasty - więc dochodzą do tego wymiocinki pod łóżkiem , na podłodze w łazience i w innych miejscach

[Edzina]

załatwia się do wanny (choć miał to robić w kuwecie ) ,

Probowalas starego sposobu z nalaniem wody na dno wanny?

nie pozwala moim futrom wejść do łazienki gdzie stoi ich kuweta ( niestety nie mam jej gdzie przestawić )

Przed drzwiami? I co Twoje koty wtedy robia? Gdzie sie zalatwiaja?

Zapomniałam dodać , że jest zakłaczony ale nie chce pasty

Moze wcisnac mu paste do jakiegos dobrego jedzenia? Mi jak nie chcialy jesc, to smarowalam pyszczek.

[sawanka1]

załatwia się do wanny (choć miał to robić w kuwecie ) ,

Probowalas starego sposobu z nalaniem wody na dno wanny?

nie pozwala moim futrom wejść do łazienki gdzie stoi ich kuweta ( niestety nie mam jej gdzie przestawić )

Przed drzwiami? I co Twoje koty wtedy robia? Gdzie sie zalatwiaja?

Zapomniałam dodać , że jest zakłaczony ale nie chce pasty

Moze wcisnac mu paste do jakiegos dobrego jedzenia? Mi jak nie chcialy jesc, to smarowalam pyszczek.

na tą wodę w wannie bym nie wpadła oby tylko nie zaczął robić w inne miejsca poza kuwetą
z pasta odkłaczającą tak robiłam z Saharą ale Filemon ogólnie nie bardzo chce jeść a z łapki sobie strząsnął paste

a moje koty robią dopiero wtedy jak intruz suiedzi w pokoju albo ja wchodzę do łazienki i mam nadzieję , że nie zaczną robić gdzieś indziej , czasami mykną mu przed nosem i wtedy jest burczenie i syczenie , Ofcia wczoraj dała mu po pysku jak jej stanął na drodze i przeszła

[aamms]

a ja przypominam że zdjęcia pozbierała i skatalogowała Sabeena - i wystarczyło do niej napisac a dałaby wszystkie linki....

dokladnie, podczas kiedy tworzylam liste adopcyjna i pisalam z prosba o informacje o posiadanych kotach do adopcji, stworzylam tez katalog ze zdjeciami tychze kotow... ktore dalej sa u mnie na komputerze - ok, nie uzupelniony o czesc ostatnich adopcyjnych, ale to z tego powodu ze pomysl zostal uznany za nietrafiony...

To fakt, na początku został za taki uznany.. potem przemyslałam sprawę i zmieniłam zdanie..

Sabeena, wybacz mi.. kompletnie do mnie nie dotarło, że tak porządnie się za to zabrałaś..

Może na skutek ostatnich moich wybryków zdrowotnych i gorączki.. przez długi czas mało co do mnie docierało.. czasem nawet nie pamiętałam, że odpowiadałam na czyjeś pw..
Bardzo Cię przepraszam..
I tym samym Marię, która odwaliła tę pracę nie wiedząc, że wszystko już wczesniej zostało zrobione..

Chyba czas na zmianę prezesa funduszu puchatkowego..

[estre]

Zmieniając temat :
Duży tymczas przebywający w moim mieszkaniu sprawia nam "trochę " problemów
załatwia się do wanny (choć miał to robić w kuwecie ) , tylko jedno sioo było trafione a reszta do wanny
bardzo zły jest o to mój TZ -mnie to też się nie widzi z racji higieny ( trójka małych dzieci , które na bieżąco muszą korzystać z łazienki )
syczy i warczy na wszystko co się rusza (łącznie z nami ), nad ranem dzisiaj awantura z wrzaskami obudziła wszystkich domowników
nie pozwala moim futrom wejść do łazienki gdzie stoi ich kuweta ( niestety nie mam jej gdzie przestawić )
biorąc pod uwagę , że to była taka bidka na początku , teraz widzę , że to były tylko pozory
Kot najwyraźniej czuje się niepewnie , ale się rozkręca
dobrze , ze to tylko tydzień - jednak kobitki kotki są moim zdaniem grzeczniejsze - przynajmniej mi się tak trafiało
Zapomniałam dodać , że jest zakłaczony ale nie chce pasty - więc dochodzą do tego wymiocinki pod łóżkiem , na podłodze w łazience i w innych miejscach

no to się narobiło
dobrze, że już jesteście w połowie męczarni.
ze swojej strony mogę zapewnić, że pan obiecał, że jak tylko będzie wychodził od razu zadzwoni i kot będzie jechał do domu. mam nadzieję, że w piątek już wyjdzie.

[kristinbb]

Chyba czas na zmianę prezesa funduszu puchatkowego..

Wątek czytam od samego początku,
ale sobie nie wyobrażam bez Aamms jako Prezes...

Poza tym nie wymagaj ,żeby człowiek w zimę myślał.
W zimę człowiek tylko egzystuje i czeka wiosny.
A wiosna tuż, tuż i wszystko wróci do normy...

Błędów nie popełnia tylko ten co nic nie robi...
a ten wątek jest wyjątkowo pracowity...

[batumi]

co do moich tymczasow to czarna exo - Kawusia i Bella maja juz swoj dom wiec nie ma sensu zamieszczania ich zdjec....

Popieram całkowicie, nie będę się bić o te piękności
Zdjecia będą w nowym wątku.

[aamms]

co do moich tymczasow to czarna exo - Kawusia i Bella maja juz swoj dom wiec nie ma sensu zamieszczania ich zdjec....

Popieram całkowicie, nie będę się bić o te piękności
Zdjecia będą w nowym wątku.

wow..

Znaczy, Sabeena_ Cię przemaglowała..

Kiedy przeprowadzka kociastych?

[sawanka1]

no to się narobiło
dobrze, że już jesteście w połowie męczarni.
ze swojej strony mogę zapewnić, że pan obiecał, że jak tylko będzie wychodził od razu zadzwoni i kot będzie jechał do domu. mam nadzieję, że w piątek już wyjdzie.

Widać , że kocisko bardzo się z nami męczy - chyba bardziej niż my z nim jedynak , w poważnym wieku , trafił do domku pełnego ludzi i kotów - to musiał być szok dla niego - więc myślę , że i tak jest nieźle , bo zaczął jeść (choć niewiele ) i pić , no i z pewnością załatwia swoje potrzeby