Orzeszki. Wkrótce startujemy z kociarnią.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 22, 2008 10:42

wania71 dziękuję za linki.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 22, 2008 11:57

ewar pisze:Muszę przyznać,że coś też mi się tu nie podoba.Kasia 86 od samego początku deklarowała chęć zabrania Cudnej do DS.Było to wtedy,kiedy wszyscy rozpaczliwie szukali domków jakichkolwiek,byle był tymczas.Cudna od razu miała dom.Ma już sześć kotów i wczoraj i przedwczoraj też je miała.Może ja o czymś nie wiem,ale mam silne poczucie sprawiedliwości/czasem mi to przeszkadza/ i muszę to napisać.A ten fragment o tupaniu nóżką ...?


To mi nie daje spokoju i muszę to wyjaśnić - ani przez chwilę nie szukałam jakichkolwiek domów.
Ani przez chwilę nie chodziło mi o to, aby zabrać jak najwięcej Orzeszków, ale przez cały czas, kiedy to organizowałam , chodziło mi o to , aby wszystkie zabrane stamtąd koty znalazły się w najlepszych DT i najlepszych DS.
Wszystkich potencjalnych kandydatów sprawdzałam( dzwoniłam, pisałam, pytałam ludzi z forum o opinie), nikt od razu, kiedy tylko zadeklarował chęć pomocy, nie usłyszał ode mnie, że cudownie i dostanie kota.
Koty zawsze będą na pierwszym miejscu i myślę, że tutaj, na Miau, to jest dla wszystkich jasne.
Być może popełniłam jakieś błędy, ale zrobiłam to najlepiej, jak umiałam.
Pozdrawiam świątecznie i teraz już mogę wrócić do odkurzacza :)
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Sob mar 22, 2008 12:24

W myślach się nie czyta,pw nie są jawne.Pozostaje to,co w postach.Uzyskałam odpowiedź na swoje wątpliwości.Zaznaczyłam,że nie jestem strona w konflikcie,nie znam żadnej z dziewczyn,żadnego kota nie biorę,ani nie daję.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56154
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob mar 22, 2008 12:25

Ja wciaz jestem pod wrazeniem calej akcji - co pomysle, to mi serce rosnie i buzia sama sie w usmiechu rozszerza :D
Musze jeszcze raz sobie zdjecia obejrzec ;) A nie ma ktos wiecej fotek?
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Sob mar 22, 2008 18:38

ja też nie jestem stroną w tej sprawie, bardzo żałuję, ze nie mogę dać domku orzeszkom, wania ma rację, najważniejsze są koty, i ja podziwiam tą akcje i to że w ogromie tego nieszcześcia kociaste zostały potraktowane z miłościa i odpowiedzialnością i każdy trafił do domu, mam nadzieję że nieporozumienie sie wyjaśni i przede wszystkim uda sie pomóc jeszcze innym orzeszkom które tam są, a te uratowane znajdą odpowiedzialne i najlepsze domki
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob mar 22, 2008 19:21

Już się wyjaśniło.Dziękuję.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56154
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob mar 22, 2008 19:47

Bardzo, naprawde ogromnie sie ciesze, ze stal sie 'orzeszkowy cud' :) i .... pozwole sobie na kilka słów na temat adpocji.

Doskonale rozumiem stanowisko Wani, ktora szukala najlepszych domkow, kierujac sie tylko i wylacznie dobrem kotow.
Ja rowniez mialam podobna sytuacje. Spotkalo mnie wiele przykrosci, bo nie oddalam kota domkowi, ktory sie zgłosil... A mnie nie chodziło o jakikolwiek domek, tylko o taki , ktory bedzie NAJlepszy dla kotki.

Domek, ktoremu sie odmawia, nie powinien brac tego tak osobiscie. Chodzi o szczescie TEGO wlasnie kotka i o nic innego. Przeciez osobom zglaszajacym chec adopcji tez chodzi o to i tylko o to, prawda?

Zycze wszystkim spokojnych i zdrowych swiat :)

bellavita

 
Posty: 2623
Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 22, 2008 22:15

Bardzo zależy mi na tym, aby zamknąć już sprawę kasi86 i Cudnej.
Uważam, że kasi86 należy się ode mnie parę słów na forum.
Nie zaliczam jej domu do "jakichkolwiek" (po prostu nie znam jej domu)- nie zdecydowałam się na powierzenie jej Cudnej z tego powodu, że kasia86 (mama) wyrażała obawy, czy poradzi sobie z kotką i czy chora kotka nie zarazi jej rezydentów.
Wtedy jeszcze Cudna miała status kotki dzikiej i prawdopodobnie chorej.
Wybrałam Mirkę, bo ta była zdecydowana zabrać kotkę dziką, białaczkową, każdą, a ja musiałam mieć pewność, że kot, który stamtąd wyjedzie ma zapewniony dom.
Teraz o tym, do kogo pójdzie kot zdecydują DT, a ja ufam, że dołożą wszelkich starań, aby to były domy najlepsze.
Tak naprawdę, sprawa przekazania tych kotów jest dla mnie paraliżująca - gdybym miała czas i koty nie byłyby zagrożone, dręczyłabym potencjalne domki bez końca.
Bo każdy z tych kotów siedzi mi w głowie i nie może im się stać krzywda.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Nie mar 23, 2008 0:18

Dziękuję Waniu za wyjaśnienie.
Bardzo chciałam pomóc kici, tylko tyle.
Jeżeli znajdzie domek to ja sie z tego bardzo będę się cieszyć, bo przecież w całej tej sprawie oto chodziło, żeby zabrać jak najwięcej kotków z tamtego miejsca.

Nie jestem kolekcjonerką kotów, nie chciałam Cudnej do swojej kolekcji!!! To stwierdzenie mnie bardzo boli, bo przecież wy też macie po kilka sztuk . Ale to mi MIRKA T, wypomniała ze chce do kolekcji 7 kota.

Wszystkie były wzięte praktycznie z ulicy, Bunia ze śmietnika na działkach, i najmłodsza mała Kasieńka z Łodzi-z łapką uszkodzoną przez silnik auta jest z tego forum.
To wszystko co chciałam napisać.


Spokojnych Świat Życzę :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40420
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie mar 23, 2008 1:02

Kasiu, ta akcja nie skończy się na 16 kotach (mam nadzieję), w tej koszmarnej, śmierdzącej, zagrzybionej piwnicy zostało ich jeszcze pewnie dwa razy tyle. Będzie pole do działania.

Ja również brałam udział w wyborze Mirki jako DT dla Cudnej i uważam, że był to wybór najlepszy z możliwych nie dlatego, że Twoja propozycja była zła ale dlatego że w sytuacji ogromnej niepewności co do stanu zdrowia Cudnej (spodziewałam się, że większość kotów będzie miała dodatni test FelV) i trudnego kontaktu z kotką, Mirka nie stawiała żadnych warunków i była gotowa przyjąć kotkę taką jaka się okaże.
To dla mnie było bardzo ważne. Na wieść o białaczce Maloty niektóre domki zaczęły sie poważnie wahać ze względu na brak dostatecznej możliwości odizolowania kota od reszty futrzastych domowników. To oznaczało dla mnie, że kot wyląduje w Zalesiu bo wiedziałam, że go tam nie zostawię.
Od Mirki, CoolCaty i Gochy17 miałam zapewnienie o gotowości wzięcia kota z białaczką. Reszta się wahała bo nie można ratować kolejnego kota kosztem tych, które już są w domu i to było bardzo mądre. Skończyło się lepiej niż przewidywałyśmy z Wanią i bardzo sie z tego cieszę, bo dzięki temu mam w Zalesiu tylko 8 kotów a nie 13.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Nie mar 23, 2008 2:06

agnes_czy pisze:[:wink:
A Karolek, zniecierpliwiony czekaniem, otworzył sobie koszyk i spokojnie "zwiedzał" auto.


To nie Karolek jest na filmiku tylko Małabura. Karol jest od niej dwa razy większy i jechał w dużym transporterze. Do koszyka by sie nie zmieścił
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Nie mar 23, 2008 6:50

Ciagle mysli mi sciaga MalaBura ;) kilkuletnia kotka o posturze 5-miesiecznego kociaka. I wszystko dlatego, ze kiedys mocno kibicowalam kilkuletniemu kocurkowi w ktoryms schronisku (nie dalabym glowy, czy nie w Kundelku ...), ktory mial posture kilkumiesiecznego kociaka.
Footrzak byl po prostu kochany, a do tego byl najulubienszym wujkiem wszelkich maluchow - matkowal im, bronil, uczyl ... nie moge teraz znalezc jego watku, ale ktos moze kojarzyc tego gentlemena :D
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Nie mar 23, 2008 8:12

I jeszcze zyczenia, autorstwa jednej z forumowiczek (na pewno przy wspolautorstwiej jej kotow :wink: ) - troche moze smutne, ale piekne: Zyczenia Wielkanocne od Kota
http://img149.imageshack.us/my.php?imag ... 5d9ev3.jpg
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Nie mar 23, 2008 12:13

kasia86 pisze:...
Nie jestem kolekcjonerką kotów, nie chciałam Cudnej do swojej kolekcji!!! To stwierdzenie mnie bardzo boli, bo przecież wy też macie po kilka sztuk . Ale to mi MIRKA T, wypomniała ze chce do kolekcji 7 kota....


Kasia86 przepraszam, że tak bardzo Ciebie dotknęła, ale była to reakcja na Twoje posty z pretensjami, które potem zostały wykasowane. Jeśli ktoś mimo kontaktów ze mną na PW i otrzymaniu wyjaśnień w danej sprawie porusza nadal dany temat publicznie to się wkurzam i takie są efekty. Sama kilka razy zostałam przyrównana do kolekcjonerki, ale mnie takie porównanie już śmieszy. Za chwilę może zjawić się Wox i to, co dla Wani71 było czymś pozytywnym a chodzi o moją decyzję wzięcia Cudnej niezależnie od jej stanu zdrowia może zostać właśnie przez Wox skrytykowane jako kolejny przykład braku odpowiedzialności z mojej strony. Jak napisała Wania71 cała akcja odbyła się w krótkim czasie. Nie było zbyt dużo czasu na sprawdzanie potencjalnych domów zwłaszcza, że dokładny stan zdrowia kotów nie był znany a przykład problemów z Malotką nie był budujący. U Modjeski nadal jest sporo kotów bez przydziału, którym można pomóc. Jeśli nadal myślisz o adopcji Cudnej nic nie stoi na przeszkodzie abyś się o to ubiegała, gdy będę pewna, że Cudna jest wykastrowana, zdrowa i kiedy przekonam się, że Cudna nie ma lęku przed kotami. Możesz też pomóc Cudnej adoptując ją wirtualnie.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie mar 23, 2008 18:21

Przeczytałam dzisiaj wszystkie wątki Orzeszków, które trafiły do lepszego życia. dziewczyny kawał super roboty :1luvu:

Malotka pojechała w sobotę do Szczotka-84, a w czwartkek kotobusem pojechało 16 kotów. W sumie 17 kotów. Tak czy jakoś inaczej?

Mam wątki 15 kotów:
1. Malotka - Szczotka-84
2. Kimberly - Pisiokot
3. Kreciczka - CoolCaty
4. Mićka - CoolCaty
5. Lulu - Ivcia
6. Cudna - Mirka_t
7. Kropeczka - Mirka_t
8. Pusia - BeataB
9. Czarnulka - BeataB
10. Mietka
11. Mietka2
12. Maskotka
13. Wampirek
14. Jaszczurka
15. Karol


Brakuje mi dwóch kotów (jeśli wyjechało 17).
Czy te koty mają swoje wątki?
Chyba że coś pokręciłam a to bardzo możliwe :oops:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 48 gości