Koty Babci i Rustie I

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 17, 2008 10:48

Aż się właścicielka wątku wystraszyła i zniknęła - a może pewna karmicielka ją gdzieś więzi?

ciepło, ciepło... :? Szczegółów wam oszczędzę :roll: Nie mam pomysłu jak złapać pozostałe kociaki nie narażając się na atak wariatek :(


Z operacją to w sumie super - ma szanse na normalne życie :ok:
Kasę się uzbiera 8) A jak stoicie z finansami na dziś? Bo na wetów pewnie większość funduszu już poszła... I jeszcze biedactwu każą to odpracowywać :twisted:

Co do poidełek - są kulkowe - i tymi mógłby się zachłysnąć, choć z trudem i są takie zakończone jakby smoczkiem, do ciumkania, ale ciężko dostępne.

Trzymam kciuki (i wracam symulować ze pracuję :roll: )

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 17, 2008 11:18

Hmmm. Z kulkowych znalazłam cuś takiego: http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/wyp ... zoni/31069

A przy poidełkach smoczkowych wychodzą mi takie cuda, że chyba farmę założę 8O
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Wto cze 17, 2008 11:42

Zacytuję Monikę:
Rozmawialam z lekarzem. Caly lipiec jest na urlopie i mowil ze albo pod koniec czerwca albo na poczatku sierpnia - zostalismy przy drugiej opcji - mamy prawie 1,5 miesiaca na podtuczenie go. Koszt samego zabiegu to ok 1000 plus hospitalizacja i podanie lekow po zabiegu.

Dużo ale myślę, że się uda. Mamy sporo czasu na zebranie pieniążków oby tylko Klusek rósł i trzymal się dzielnie.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 17, 2008 12:40

A o to nowy watek Kluska. Niezniszczalnego Kluska :)

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=76936

Patii

 
Posty: 705
Od: Wto cze 10, 2008 9:05
Lokalizacja: Olkusz

Post » Pt cze 20, 2008 10:33

Nie jest nam łatwo ale życie toczy się dalej.
Wirus "morduje" Świętego (brat Kluska) - ja go tak nie nazwałam :wink: . Mały jak widać sam zaczepia i zupełnie sie nie przejmuje rozmiarami Wirusa.
http://pl.youtube.com/watch?v=UQ0B9QaZmiI

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 20, 2008 11:21

I jeszcze jeden. Tym razem przez chwilę widać drugiego chłopaka Brzusia.
http://pl.youtube.com/watch?v=1Pw5KScwu2Q

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 20, 2008 11:26

Ale fajnie tam jest... A ta szczota w drugim filmiku, przemykająca ze zdziwieniem w oczach - cuuudo :)
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Pt cze 20, 2008 11:42

Jednak trzymanie kotów w klatkach ma zaletę: krzywdy sobie nie porobią :wink:

(A mój mały gówniarz parę dni temu wskoczył do wanny pełnej wody. Spóźniłam się do pracy godzinę, bo musiałam suszyć futro. Swoich włosów już nie zdążyłam :wink: )

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 20, 2008 11:43

Proszę i małe cudo - bezimienna dziewuszka:
Obrazek Obrazek

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 20, 2008 11:45

Fotki kota po wysuszeniu poproszę :lol:
Większość moci kotów musiała się kiedyś wykąpać. Bungo nawet kilka razy - za każdym wyskakiwał w panice, a potem oddalał się z miną: No - o co chodzi? Sprawdzałem temperaturę wody...

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 20, 2008 11:51

Aaaa to chodziło o duże cudo. To Luśka rezydentka dziewczyn. Ona też morduje dzieciaki ale po kobiecemu - delikatniej.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 20, 2008 11:53

Małe cudo jest cudne :love:
Jakbyś ktoś dał DS mojemu TŻ :roll:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 20, 2008 15:44

Wlasnie jako ze nie mozemy znalzc imienia dla tej pieknej mlodej damy to prosze o jakies sugestie :) Zwyciesca. dostanie zdjecie na priva zrobione specjalnie dla niego lub jej :)

Patii

 
Posty: 705
Od: Wto cze 10, 2008 9:05
Lokalizacja: Olkusz

Post » Pt cze 20, 2008 16:03

Nie wiem dlaczego, ale ona mi wygląda na Sarę :?:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 20, 2008 17:54

Biała dziewuszka obłędna :love:
---------------------------------------------
Aktualizacja Zesławic, str. 22

Numery jak na poprzednim spisie, bym się nie pogubiła, (A) to adopcja, również do domów wychodzących zazwyczaj, (A?) - koty dzikie, które nie powinny tam wracać, bo moga zostac zabite.

Do złapania:

1) kocica "pingwin" karmiąca (A?) + miot, być może już ukatrupiony, kotki ostatnio nie widywałyśmy
2) kocica karmiąca (A?) + miot, nie widziałam jej ani kociąt
3) czarna młoda, urodziła 2 dni temu, a wcześniej 2 razy zwiała z transportera karmicielce (A?)
4) czarne młode (A?)
5) czarne młode (A?)
9) bury kocur - odpuszczamy
-----
12) kocur biały - odpuszczamy chyba
13) kotka biała
14) bury kocur - odpuszczamy
15) kotka tri karmiąca + łatwy adopcyjnie miot, już do wzięcia chyba (mieli chętnych na kociaki, ale ostatnio maluchy wyrzucili z domu i sobie ganiają po okolicy)
16) czarna kotka karmiąca + miot, schowany, kotki też nie widziałam
--------
19) kocur z działki p. T - odpuszczamy
20) kocur z działki pani T., który okazał się karmiącą kotką
W zeszłym roku było tam 15-20 kotów, teraz 3, reszta wytruta...

Dopisane:

27) brat Miki, oswojony burasek, w kiepskim stanie (A)

W DT
11) kotka biało-bura + 3 kociaki, u Patii i Mo_niki
26) siostra Miki + 3 maluchy, bardzo tymczasowo u Ewy, DT na horyzoncie 8)

Złapane, po zabiegach:
6) kotka czarna młoda (aborcyjnie), w domu
7) kotka czarna młoda (A?), nie wiem czy sie oswoi :(
8 ) kocur czarny młody, wypuszczony
10) kocur czarno-biały, stary, czyli Stefan (A)
21) kotka Maniunia od pani T. (aborcyjnie), ma dom
17) Kruszynka, czarno-biała (aborcyjnie), ma dom
18 ) Mika, "niebieska", czyli dymna (aborcyjnie), ma dom
22) Mila od nowohuckiej karmicielki (aborcyjnie) (A)
23) kocur bury zesławicki, czyli Mruczek, ma dom
24) kocur biało-bury, dziki - wypuszczony, z sąsiedniego osiedla
25) kocur czarny, dziki - wypuszczony, z sąsiedniego osiedla
Plus czarna anorektyczka (A), mama moich kociąt (do wypuszczenia), tata moich kociąt (wypuszczony)

Odezwały się karmicielki z Grzegórzek, a to nigdy nie wróży nic dobrego :? (Od nich miały być Puchatki, które sobie urodą załatwiły domy we własnym zakresie, Luna z irokezem, dzikidziki miot srebrnych i rudych kociąt, to one wywiozły ciężarna dzikuskę do schroniska, byśmy nie mogły zrobić jej krzywdy sterylką aborcyjną :? )
Jest jedna w ciąży.
Druga oswojona z trzema 6tygodniowymi maluchami (minimalna szansa na DT, ale może sie uda)
Trzecia ma 3 tygodniowe dzieciaki, gdzieś schowane.

I jeszcze muszę wyłapać resztę "moich". Został marmurek, kot w kropki i bura szylkrecia (tak, to prawda że koty szybko się mnożą :lol: Miały być 3, potem 5, jest 6). Rozwalilo mnie to, że cała szóstka jest bura, na pierwszy rzut oka, a tak naprawdę każde ma inne futerko. Pierwsza trójka zaszczepiona tydzień temu, za kolejny tydzień mogą się przeprowadzać.

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 57 gości