Moje tymczasy (9). Minnie i Malinkaw nowych domach

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 27, 2008 14:18

ariel pisze:Bachorki właśnie zjadły trzecie śniadanie.
I rosną i coraz więcej szaleją.
Po śniadaniu mają takie brzucholce, że ledwo chodzą :lol:

cos krecisz w zeznaniach :lol:
bo jak nie moga chodzic z przejedzenia, to jak moga szalec? :twisted: :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie sty 27, 2008 16:50

Beata pisze:
ariel pisze:Bachorki właśnie zjadły trzecie śniadanie.
I rosną i coraz więcej szaleją.
Po śniadaniu mają takie brzucholce, że ledwo chodzą :lol:

cos krecisz w zeznaniach :lol:
bo jak nie moga chodzic z przejedzenia, to jak moga szalec? :twisted: :wink:


Zapewne na leząco :)
nie przekarmiaj ich za bardzo :D

świetlik

 
Posty: 370
Od: Śro sty 02, 2008 23:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 27, 2008 17:05

no, jak Dymek ma już zaklepaną chałupkę to pewnie nie w głowie będzie mu chorowanie :wink:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Nie sty 27, 2008 17:35

Ariel teraz tylko życze domku dla Mikołajka :D

świetlik

 
Posty: 370
Od: Śro sty 02, 2008 23:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 28, 2008 9:33

No to cudnie.

Niech zdrowo rosną. Na zdjęciach to już całkiem duże koty som. :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sty 28, 2008 9:40

No. Ogromne wręcz 8)
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon sty 28, 2008 14:06

Mikołajek też już zaklepany.
Trochę mam wątpliwości, bo chłopak nie miał nigdy kotów, ale zobaczymy. Wydaje się rozsądny.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon sty 28, 2008 14:10

też kiedyś nie miałam kota 8)
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Pon sty 28, 2008 16:18

Kasia_S pisze:też kiedyś nie miałam kota 8)


:lol: aż trudno to sobie wyobrazić.
W każdym razie miałaś koty w rodzinie. On będzie sie wszystkiego uczył :).
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon sty 28, 2008 17:00

ariel pisze:
Kasia_S pisze:też kiedyś nie miałam kota 8)


:lol: aż trudno to sobie wyobrazić.
W każdym razie miałaś koty w rodzinie. On będzie sie wszystkiego uczył :).

ja tez nie mialam, ani kotow ani innych zwierzatek ani w rodzinie blizszej ani dalszej :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon sty 28, 2008 18:06

ariel pisze:
Kasia_S pisze:też kiedyś nie miałam kota 8)


:lol: aż trudno to sobie wyobrazić.
W każdym razie miałaś koty w rodzinie. On będzie sie wszystkiego uczył :).

Kiedyś trzeba zacząć. Jeśli jest rozsądny i chętny do tej nauki, to będzie dobrze :ok:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon sty 28, 2008 22:13

Bardzo się cieszę :)
Cała gromadka juz ma czekajace domki :D

A mikolajkowy chlopak nauczy sie :) Kiedys trzeba :D

świetlik

 
Posty: 370
Od: Śro sty 02, 2008 23:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 29, 2008 8:43

No to byłoby pięęęknie. Wszystkie maluszki już tylko muszą dorosnąć do swoich domków. :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sty 29, 2008 8:58

no juz sie nie moge doczekac :D
Caly domek przygotowany na kociaczka :D

świetlik

 
Posty: 370
Od: Śro sty 02, 2008 23:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 29, 2008 17:13

Wczoraj udało mi się pogłaskać Parkową :).
Bardzo wyładniała. Poprawiło się jej futerko, poprawiły oczy.
Niestety, nie mam pomysłu, co znią zrobić :(. Teorety6cznie mogłaby wrócić na wiosnę na stare śmieci, ale nie wiem, czy zdoła się tam odnaleźć.
A może poszukać jej jakiegoś gospodarstwa? Problem, ze nie mam nikogo na wsi.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], sherab i 111 gości