Nasze białaczkowce - białaczka zakaźna to nie wyrok

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 03, 2008 16:29

My teraz szczepimy Purevaxem.
Zanim ta szczepionka się pojawiła, szczepiliśmy Felovaxem. Koty bardzo źle tę szczepionkę znosiły, były bardzo obolałe.
Teraz też są, ale znacznie krócej i mniej intensywnie.

Anitko - trzymam kciuki :ok:
Z samej krwi robicie? Nie braliście szpiku, żeby wykryć ewentualną fazę latentną?
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 03, 2008 16:34

galla pisze:Anitko - trzymam kciuki :ok:
Z samej krwi robicie? Nie braliście szpiku, żeby wykryć ewentualną fazę latentną?


Nie! Brzmi strasznie. To może potem? O rany, nie wiedziałam, ze coś takiego się robi.
Ja tylko mam nadzieję...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lip 03, 2008 19:15

Już nie mam. Jest wynik. Pozytywny. :cry: :cry: :cry: :cry:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lip 03, 2008 19:26

:( :( :(
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw lip 03, 2008 22:10

Anitko, tak mi przykro :(
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 04, 2008 8:47

Anitka, bardzo mi przykro :( :( :(

malassezia

 
Posty: 24
Od: Sob maja 10, 2008 10:59

Post » Pt lip 04, 2008 9:40

Dzięki...
Mam dwa koty - nosicieli białaczki... Oba, odpukać, w świetnej formie. Ale jakoś smutno...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lip 08, 2008 10:13

anitko trzymam kciuki, zeby forma niezmiennie była świetna :ok:

najlepiej by było, gdyby kicie zdrowe były...ale z drugiej strony im wczesniej wiesz o chorobie, tym wieksze kocio ma szanse na długie i szczęśliwe zycie. I Twoje kotki na pewno takie beda miały :D

u Płaczka wczoraj zaczęliśmy trzecia serie kociego intronu (ostatnią kociego, potem na ludzki przechodzimy). Testu przed trzecią serią nie robiliśmy- stan Płaczka nie wskazuje na ozdrowienie-jeszcze :wink: wetka stwierdziła, ze niepotrzebny wydatek.

Jak na razie Płaczus czuje sie dobrze po wczorajszym zastrzyku (przez pierwsze 2 serie miał znaczny spadek nastroju i apetytu), oby tak dalej!
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro lip 09, 2008 10:39

hej :) mam pytanie dopiero zaczelam podawac mojemu kotu ludzki interferon. Mam takie pytanie: po ilu podaniach robiliscie kolejny test na bialaczke? Pozdrawiam

akcia

 
Posty: 14
Od: Sob cze 07, 2008 9:01

Post » Śro lip 09, 2008 12:11

akcia pisze:hej :) mam pytanie dopiero zaczelam podawac mojemu kotu ludzki interferon. Mam takie pytanie: po ilu podaniach robiliscie kolejny test na bialaczke? Pozdrawiam


standardowo robi sie co 3 miesiące

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro lip 09, 2008 16:23

Maryla pisze:
akcia pisze:hej :) mam pytanie dopiero zaczelam podawac mojemu kotu ludzki interferon. Mam takie pytanie: po ilu podaniach robiliscie kolejny test na bialaczke? Pozdrawiam


standardowo robi sie co 3 miesiące

Dokładnie.

Chyba, że to nie będzie drugi test, a kolejny.
Przy kolejnych ja odczekiwałam około pół roku, czasem więcej.

Testowanie robiłam w schemacie: pierwszy test, jeśli dodatni, to po trzech miesiącach drugi test, jeśli dodatni, to po 3-7 miesiącach kolejny.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 09, 2008 17:40

Muszę, no muszę to tutaj napisać: nasz białaczkowy Leoś ma świetne wyniki krwi. Zrobiliśmy mu wczoraj badanie, bo nam się nie podobało jego zachowanie. Wyniki są idealne! Hematokryt 46!!!!!

Wet zaczyna wierzyc w interferon... :D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lip 09, 2008 17:47

anita5 pisze:Muszę, no muszę to tutaj napisać: nasz białaczkowy Leoś ma świetne wyniki krwi. Zrobiliśmy mu wczoraj badanie, bo nam się nie podobało jego zachowanie. Wyniki są idealne! Hematokryt 46!!!!!

Wet zaczyna wierzyc w interferon... :D

:dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2:

Super, oby tak dalej dobrze szło :ok:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 10, 2008 8:48

anita5 pisze:Muszę, no muszę to tutaj napisać: nasz białaczkowy Leoś ma świetne wyniki krwi. Zrobiliśmy mu wczoraj badanie, bo nam się nie podobało jego zachowanie. Wyniki są idealne! Hematokryt 46!!!!!

Wet zaczyna wierzyc w interferon... :D


Super!!!! :D Leos pokaż wetowi, ze działa i wyzdrowiej szybciutko!!! :D
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Czw lip 10, 2008 8:52

czy spotkałyście sie kiedys z jakimiś skutkami ubocznymi intronu?

chodzi mi dokłądnie o łysienie. Płaczek stracił w ciagu paru dni sporo sierści (tylne nogi ma całe łyse prawie, ale skóra ladna, różowa, zdrowa), to tak wyglądało, jakby ta sierść odpadła poprostu.

I teraz nie wiem- czy to po intronie (jesteśmy w trakcie 3 serii)? czy moze efekty po kilkutygodniowej biegunce (która nareszcie sie skończyła)?

i robić coś z tym? czy czekać aż odrośnie, skoro skóra jest łądna? a moze to efekt jakichś braków w organiźmie?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Patrykpoz i 60 gości