anitko trzymam kciuki, zeby forma niezmiennie była świetna
najlepiej by było, gdyby kicie zdrowe były...ale z drugiej strony im wczesniej wiesz o chorobie, tym wieksze kocio ma szanse na długie i szczęśliwe zycie. I Twoje kotki na pewno takie beda miały
u Płaczka wczoraj zaczęliśmy trzecia serie kociego intronu (ostatnią kociego, potem na ludzki przechodzimy). Testu przed trzecią serią nie robiliśmy- stan Płaczka nie wskazuje na ozdrowienie-jeszcze

wetka stwierdziła, ze niepotrzebny wydatek.
Jak na razie Płaczus czuje sie dobrze po wczorajszym zastrzyku (przez pierwsze 2 serie miał znaczny spadek nastroju i apetytu), oby tak dalej!