6WspaniałychFredków+4Damy. Filip znowu charczy :(

» Sob cze 28, 2008 22:15

Wima pisze:
Fredziolina pisze:i trzy dupki parapetowe

że niby takie grube , czy , że się w szybie odbija

Ja tam widzę tylko dwie :twisted:

som trzy

ciekawe kto zgadnie , która jest tą trzecią?

» Sob cze 28, 2008 22:43

Faza

» Nie cze 29, 2008 7:03

Nie widzę trzeciego kota. Na parapecie jest Fred i Rudi. W odbiciu okna nawet sprawdzałam - nie ma trzeciego...

» Nie cze 29, 2008 11:34

Marcelibu, ja, slepy Ci to mówię. Faza tam jezzzzzd

» Nie cze 29, 2008 12:38

Gutek pisze:Marcelibu, ja, slepy Ci to mówię. Faza tam jezzzzzd

Jeżeli jest tam Faza, to pomiędzy siatką a Rudim. Tylko, jak ona tak się zmieściła??? Jest tam jakiś cień :roll:

...

» Nie cze 29, 2008 14:47

Faza, jedyny scupły kotecek u Fredzioliny :mrgreen:

» Pon cze 30, 2008 21:50

Wima pisze:Faza, jedyny scupły kotecek u Fredzioliny

wszystkie ściupłe :evil:

zwłaszcza Bonczuś

» Pon cze 30, 2008 21:51

Marcelibu pisze:
Gutek pisze:Marcelibu, ja, slepy Ci to mówię. Faza tam jezzzzzd

Jeżeli jest tam Faza, to pomiędzy siatką a Rudim. Tylko, jak ona tak się zmieściła??? Jest tam jakiś cień ...

Faza, bo ona wszędzie sie wcisnie :wink:

» Śro lip 23, 2008 13:15

Rudy po lekach czuje sie jak młody bóg

Alfred skończył 5 lat :love:

Od trzech lat borykamy z przewlekłym zapaleniem pęcherza, dajemy radę.

Zeniu skończy 5 lat we wrześniu :love:

Chłopcy mają sie świetnie

» Czw lip 24, 2008 7:51

Rezydenci maja gości

Od wczoraj

Trzy bombelki

Dwóch chłopców i dziewuszka

Przyglądają sie im z boku i totalnie olewają

Bombelki juz zasuwaja po mieszkaniu z myszkami w pysiach

» Pon sie 04, 2008 21:38

Obie jesteśmy zmęczone, ona maluchami a ja ..... życiem

» Pon sie 04, 2008 21:43

Faza szerokimi oczyma spogląda w przyszłość

» Śro sie 06, 2008 13:18

Maluszki sie rozbrykaly na całego.
Od 4 rano szaleją, wszędzie gdzie sie da.
Jeden z nich poślizgnął się na moim policzku, co tam, drobiazg :roll:

tylko mnie zarysował :evil:

A ile one zjadają

Tona żwirku na miesiąc to malo

Za chwile puszczą mnie z torbami :wink:

Mają szczęście

ujmują nas swoją słodyczą

W przyszłym tygodniu ogłaszamy je w wyborczej.

Dzisiejszej nocy jakieś kocie maleństwo płakalo, jakby w opuszczonych magazynach, albo na terenie zamknietego zakładu

Próbowałam go zlokalizować, ale około 3,30 ucichł
Moze mama przyszła i sie nim zaopiekowała, nie wiem :roll:

Poszukam go po południu, ale lepiej gdyby odnalazł swoja mamę.
Nie mam waunków dla żadnego znajdy