Opole

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 03, 2007 12:46

No to hop w górę jeszcze maluszki :)
Żadne niebo nie będzie Niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.
Obrazek

M@ja

 
Posty: 669
Od: Pon lis 27, 2006 13:36
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 03, 2007 22:28

:D
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto lip 03, 2007 22:31

M@ja pisze:No to hop w górę jeszcze maluszki :)

aaaa zawitałaś wreszcie do naszego wątku :D
U nas wszystko ok. W sensie tymczasów, bo w przytulisku tak sobie, straszne zagęszczenie :roll:
Malusi ładnie chodzi, chociaż dalej jest dzikawy. Teddiś jest przesłodki, nie mogę się mu oprzeć :wink: Po prostu trzeba go cały czas przytulać i całować, inaczej się nie da :lol: Billy i Gisia to też takie troche dzikuski, pieszczotami nie są zbytnio zainteresowane :roll: Głównie brykają, już od czwartej rano z pokoju tymczasów dochodzą dzikie rumory, słychać tupot 8smiu łapeczek :) Malusi na razie nie bryka, siedzi głownie z Teddisiem i czule się nim zajmuje. Niezwykły z niego koteczek. Zaszczepiłam wczoraj Gisie, Bill'ego i Malusiego. Czują się znakomicie. Chciałabym zaszczepić także ich przyszywaną mamusie, ale na razie nie mogę, bo karmi maluchy. Muszę poczekać, aż Teddiś podrośnie.
Kukunia ma się bardzo dobrze, od dawna nie widziałam jej zakatarzonej, szczepienie robi swoje :)
Gisia:
Obrazek
Billy:
Obrazek
Chyba trochę podrosły urwisy :)
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw lip 05, 2007 6:47

O znowu o nas zapomnieli :wink: Biedny Teddiś ma od wczoraj zaropiałe oczka :( Poza tym czuje się dobrze i zwiedza cały pokój :)
W przytulisku całe mnóstwo nowych kotów, w tym następny w bardzo złym stanie :(
Mam wieści od Czorcika, dobrze aklimatyzuje się w nowym domu, podobno imię pasuje jak ulał :twisted:
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lip 06, 2007 21:52

Biluś, jaką ty masz piękną minkę!
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 09, 2007 10:57

Kociki, co u Was po weekendzie????

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 09, 2007 14:50

Dużo złych wieści z przytuliska :( Dwa kociaki odeszły: Feliks, cierpiący z powodu potwornej biegunki, której mimo intensywnego leczenia nie udalo się powstrzymać. Prawdopodobnie miał białaczkę lub jakieś inne poważne schorzenie. Badania krwi wykazały dużą leukocytozę, niestety testów na wirusówki nie udało się zrobić. Drugi biedaczek, to kot z innego przytuliska, przybył do nas w złym stanie, z olbrzymim guzem w jamie brzusznej. Prawdodpodobnie miał niewydolne nerki :( [*]
Poza tym, przepełnienie, które cały czas się pogarsza. Do adopcji poszło jedno kociątko - Tygrysek, w jego miejsce przybyło już kilka następnych kotów, w tym dwa maluszki 4-tygodniowy czarnuszek i buro-biała panienka.
U naszych tymczasów za to wszystko ok. Teddisia oczka doszły do normy po intensywnym zakrapianiu. Maluszek kroczy śmiesznie po całym pokoju chwiejąc się na tłuściutkich łapkach :lol: Coraz lepiej orientuje się w czasoprzestrzeniu, próbuje podjadać chrupki swojego rodzeństwa. Jest rozkoszny. Malusi maszeruje na dwóch tylnych łapkach, wygląda na to, że amputacja nie będzie konieczna, nie wiem, czy będzie trzeba operować drugą łapkę, w przyszłym tygodniu idziemy na konsultacje. Trzy maluszki są już zaszczepione i bezpieczne. Na szczęscie są zdrowe, nic im nie dolega.
Wczoraj wypuściliśmy na wolność naszego pierzastego tymczasa. Sroczka odfrunęła radośnie i tyleśmy ją widzieli :roll: Mieliśmy nadzieję, że będzie wpadać na śniadania :wink: Klatka cały czas stoi w otwartym oknie, ale sroczka do nas nie zagląda. Mam nadzieję, że uda jej się przeżyć w naturze :roll:
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon lip 09, 2007 14:54

Wakacje, okropny czas.
Jeśli ktokolwiek myśli o adopcji kotka, to odwleka to na powakacje.
Malusi :ok:
Całujemy maluszki.
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 10, 2007 13:32

hopsajcie na górę :)

amee00109

 
Posty: 813
Od: Czw lis 30, 2006 14:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 10, 2007 16:38

Niestety dobre czasy się skończyły - nasza niania ma zapalenie gruczołów mlekowych, musieliśmy ją oddzielić od kociąt - Teddiś jest bardzo nieszczęśliwy :( :( :( Karmię go strzykawką, bo sam jeszcze nie daje sobie rady. Strasznie mi go szkoda, koteczki też - jest bardzo opuchnięta, ma gorączkę. Mieszka teraz z nami w sypialni, dostała już leki, czuje się trochę lepiej, chociaż jest niespokojna i szuka "swoich" maluszków :( Raczej już nie będzie mogła być mamką. :( Starsze kociątka sobie poradzą, ale Teddiś ... :( Ech...
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lip 10, 2007 17:36

to jest kobiece poświęcenie...

amee00109

 
Posty: 813
Od: Czw lis 30, 2006 14:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 10, 2007 17:43

Kciuki za słodkiego Teddisia i za mamuśkę, biedulka...

Gisia to po prostu gwiazda! :love:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lip 14, 2007 11:57

hopsa! :D

amee00109

 
Posty: 813
Od: Czw lis 30, 2006 14:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 16, 2007 14:24

Co u kotków?
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lip 18, 2007 20:41

:kitty:

amee00109

 
Posty: 813
Od: Czw lis 30, 2006 14:02
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, muza_51, squid i 53 gości