klub kotow watrobowcow

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 23, 2013 21:58 Re: klub kotow watrobowcow

Iwoona, o ile dobrze pamiętam, to w ulotce jest zalecenie podania 3 do 5 razy (jedna seria). Nie przewidują kolejnych serii, więc nie ma zaleceń co do przerw.
Ja podawałam w zasadzie non-stop, z przerwami na odpoczynek małego od zastrzyków (różnie 10-20 dni, raz miesiąc).
Jeśli chcesz podać dwie serie, to nie robiłabym badań po pierwszej, tylko dopiero po drugiej serii.
Ja bym zrobiła 10 dni przerwy między seriami.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 25, 2013 23:19 Re: klub kotow watrobowcow

U nas jakoś smutno..Micho dostał 2 ornipurale- jednocześnie dostaje antybiotyk..Po pierwszym ornipuralu i antybiotyku wrócił mu apetyt,zjadł nawet ładnie jak na niego. był jakiś weselszy, żywszy. Pomyślałam, ze coś działa...jest nadzieja.Drugi dzień już nie wygląda tak ciekawie- jest smutny, co jakis czas chodzi i pije....boje się takiego zachowania...bo cukrzyce już przerabialiśmy.. Może niepotrzebnie panikuje.. Może po lekach ma pragnienie... Nie wiem.. Tracę nadzieje i zapominam jak mój kot był w dobrym nastroju, bawił się myszką i z drugim kotem ganiał po mieszkaniu..Jeszcze wczoraj na dobitkęw lecznicy byłam świadkiem usypiania psa..Zapierał się duży wilczur i nie chciał wejść do lecznicy,potem jakoś go wciągnęli dwaj właściciele. Potem jeden z nich stał długo na korytarzu, trzymał w reku smycz i wciąż płakał... A ja tak siedziałam z tym moim Michem i prawie ryczałam z nim...
Micho znowu chłepce wodę :(
Obrazek

Iwooona

 
Posty: 229
Od: Śro paź 10, 2012 12:24

Post » Pt kwi 26, 2013 0:40 Re: klub kotow watrobowcow

My też zrobiliśmy przerwę, bo Malenka już od dawna wciąż jest kłuta. Odkąd ten obrzęk nogi wyszedł.
Ale jest bardzo biedna. Obrzęk nie schodzi. Dostaje teraz hepatiale forte. Jak udaje mi sie trochę łapkę wymasować i poćwiczyć to znów ten obrzęk się przemieszcza. Teraz Maleńka jest w fazie kropelkowania. Ma obrzęknięte tamte okolice i widocznie jest jakiś ucisk, że nie panuje nad zwieraczami. Zresztą ona już od dawna potrafiła się posikać pod siebie. Jakoś zupełnie sobie nie radzi po amputacji:(
Najgorsze jest to, że ta lapka boli i w związku z tym cala jakaś tkliwa się zrobiła.
Ale dziś naskrobałam jej tak nawet jak nania dość sporo piersi kurzej i zjadla to z wielkim smakiem. Ugotowałam kawałek i dostała ten wywar do picia.
Okropnie sie boję:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt kwi 26, 2013 10:42 Re: klub kotow watrobowcow

Co my się mamy z tymi kotami.Nie mogę patrzeć jak zwierze cierpi. U nas jeszcze gorzej-wróciła cukrzyca. Nie wiem od czego zacząć, nie wiem czy mam w ogóle na to siły.Ręce mi się trzęsą...
Obrazek

Iwooona

 
Posty: 229
Od: Śro paź 10, 2012 12:24

Post » Pt kwi 26, 2013 10:50 Re: klub kotow watrobowcow

Iwoona, a tak w zasadzie to na co i jaki antybiotyk Michu dostaje?
Coś w badaniach krwi wskazuje na stan zapalny bakteryjny?
Bo jeśli to tak tylko w ciemno, to wszystkie antybiotyki cholernie szkodzą wątrobie, a niektóre jeszcze bardziej.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 26, 2013 16:26 Re: klub kotow watrobowcow

OKI pisze:Iwoona, a tak w zasadzie to na co i jaki antybiotyk Michu dostaje?
Coś w badaniach krwi wskazuje na stan zapalny bakteryjny?
Bo jeśli to tak tylko w ciemno, to wszystkie antybiotyki cholernie szkodzą wątrobie, a niektóre jeszcze bardziej.


Właśnie nie wiem po co on dostaje ten antybiotyk, czy na tę wątrobę czy na dziąsła.Bo nic nie chce brać do pyska, ma stan zapalny w pycholu. A może w ciemno...zgłupieć można. A teraz ten cukier-zrobiłam pomiar-416 na glukometrze.Jutro rano jadę do wetki, powiedziała ,ze jeszcze jeden antybiotyk mu da ostatni, że mam nie panikować, bo cukier może taki po lekach, może się do jutra unormuje. Sama już jestem głupia i się zastanawiam czy oby na pewno on dostaje antybiotyk a nie steryd. Bo wtedy cukier normalne,ze by skoczył.Ale aż tak??? do 416? Chwilami myślę, ze może Michowi już wszystko siada... :(
A tak pieściłam te cukrzyce, tyle poświecenia i odeszła a teraz znowu... Nie wiem już co leczyć, wątrobę czy cukrzyce...jutro może się dowiem...Trzeba chyba odstawić ten antybiotyk, to nie ma sensu...
Obrazek

Iwooona

 
Posty: 229
Od: Śro paź 10, 2012 12:24

Post » Pt kwi 26, 2013 16:58 Re: klub kotow watrobowcow

A u nas znowu Maleńka miała niski cukier. Teraz jest na kroplówkach.
Może jeszcze sie uda oszukać los.
Trzymam kciuki za Micha i proszę o nie też dla Maleńkiej.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt kwi 26, 2013 18:56 Re: klub kotow watrobowcow

Na sterydzie to by raczej jadł.
Dopytaj, co to za antybiotyk dostaje i na co będzie zmieniony.
Cholera, stan zap. w pysku z jednej strony, wątroba i cukrzyca z drugiej :? Ciężko wybierać :|

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 27, 2013 11:38 Re: klub kotow watrobowcow

Dzisiaj byliśmy u weta. Minio cukier ok 380 i gorsze wyniki enzymów wątrobowych. Kot ostatnio dostawał doxycyklinę w zastrzykach i dwa zastrzyki Ornipuralu, wcześniej leki w tabletkach wzmacniające wątrobę. Czy te leki mogły sprowokować nawrót cukrzycy? Czy ktoś miał takie doświadczenie? A może po prostu choroba wątroby postępuje :( :( ..
Obrazek

Iwooona

 
Posty: 229
Od: Śro paź 10, 2012 12:24

Post » Sob kwi 27, 2013 12:43 Re: klub kotow watrobowcow

Ornipural i leki wątrobowe raczej nie powinny pogłębiać cukrzycy. Antybiotyk pewnie prędzej, a na pewno pogarsza stan wątroby.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 27, 2013 13:21 Re: klub kotow watrobowcow

Właśnie tez tak mysle...i jeszcze od dzisiaj mamy wskoczyć na insulinę... Smutki same :( Oby jakos uregulowac ten cukier...to nie takie proste... :(
Obrazek

Iwooona

 
Posty: 229
Od: Śro paź 10, 2012 12:24

Post » Sob kwi 27, 2013 13:25 Re: klub kotow watrobowcow

Lidka pisze:A u nas znowu Maleńka miała niski cukier. Teraz jest na kroplówkach.
Może jeszcze sie uda oszukać los.
Trzymam kciuki za Micha i proszę o nie też dla Maleńkiej.

Czym jest spowodowany ten niski cukier? Po operacji?
Obrazek

Iwooona

 
Posty: 229
Od: Śro paź 10, 2012 12:24

Post » Sob kwi 27, 2013 19:43 Re: klub kotow watrobowcow

Nie wiem:(
Przegraliśmy:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob kwi 27, 2013 22:37 Re: klub kotow watrobowcow

Lidka pisze:Nie wiem:(
Przegraliśmy:(

Rany Lidko- czy mówisz o najgorszym?
Obrazek

Iwooona

 
Posty: 229
Od: Śro paź 10, 2012 12:24

Post » Nie kwi 28, 2013 9:27 Re: klub kotow watrobowcow

Niestety tak:(
Umarła wczoraj po ósmej rano.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 724 gości