Tulinek....[*] rozliczenie i o zamknięcie wątku proszę

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 15, 2019 14:10 Re: Tulinek , czyli kot , który... chorujemy :-(

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto paź 15, 2019 17:46 Re: Tulinek , czyli kot , który... chorujemy :-(

alessandra pisze:Obrazek


Tuliniu zdrowiej kochany Koteczku :1luvu: :201461 :201461 :201461 :1luvu:
Obrazek

MAU

 
Posty: 2645
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Śro paź 16, 2019 9:30 Re: Tulinek , czyli kot , który... chorujemy :-(

MAU pisze:


Tuliniu zdrowiej kochany Koteczku :1luvu: :201461 :201461 :201461 :1luvu:[/quote]

Ciociu, dostalimy lista :dance: T. :1luvu:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26441
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro paź 16, 2019 12:07 Re: Tulinek , czyli kot , który... chorujemy :-(

alessandra pisze:Obrazek

:201461 :1luvu: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 73203
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro paź 16, 2019 14:01 Re: Tulinek , czyli kot , który... chorujemy :-(

alessandra pisze:
MAU pisze:


Tuliniu zdrowiej kochany Koteczku :1luvu: :201461 :201461 :201461 :1luvu:


Ciociu, dostalimy lista :dance: T. :1luvu:[/quote]

Super Tuliniu :D
Specjalnie nie pisałam, że wysłałam lista , żeby była niespodzianka :D
Obrazek

MAU

 
Posty: 2645
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Śro paź 16, 2019 20:00 Re: Tulinek , czyli kot , który... chorujemy :-(

Tulinku kochany pozdrawiamy :201461 :201461 :201461 , mam nadzieje że jest lepiej :kotek: :201461
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2711
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Czw paź 17, 2019 7:24 Re: Tulinek , czyli kot , który... chorujemy :-(

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 73203
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw paź 17, 2019 12:20 Re: Tulinek , czyli kot , który... chorujemy :-(

Dziś został zmieniony antybiotyk, wiemy tez, ze kieł jets tą ogromną przeszkodą w niejedzeniu, nie ma na nim szkliwa :( Tulinek tylko dzieki bunondolowi może cokolwiek zjeśc, co jest płynem lub papką i nieco odpocząc od bólu , zasnąć. Po niedzieli chciałabym powtórzyc wyniki , zobaczyc jaki jest efekt w sprawie nerkowej.Czas jets tak ważny, ale i wyniki musza sie zmienić na lepsze, aby można było zrobić porządek w pysiu. To musi być starszny ból, widzę, jak teraz, gdy Tulis jest na bunondolu , lepiej funkcjonuje , nie jest taki wyczerpany.
Dzieki, Marzeniu :1luvu: za podpowiedź i pomoc :1luvu:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26441
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw paź 17, 2019 12:23 Re: Tulinek , czyli kot , który... chorujemy :-(

alessandra pisze:Dziś został zmieniony antybiotyk, wiemy tez, ze kieł jets tą ogromną przeszkodą w niejedzeniu, nie ma na nim szkliwa :( Tulinek tylko dzieki bunondolowi może cokolwiek zjeśc, co jest płynem lub papką i nieco odpocząc od bólu , zasnąć. Po niedzieli chciałabym powtórzyc wyniki , zobaczyc jaki jest efekt w sprawie nerkowej.Czas jets tak ważny, ale i wyniki musza sie zmienić na lepsze, aby można było zrobić porządek w pysiu. To musi być starszny ból, widzę, jak teraz, gdy Tulis jest na bunondolu , lepiej funkcjonuje , nie jest taki wyczerpany.
Dzieki, Marzeniu :1luvu: za podpowiedź i pomoc :1luvu:


trzymamy cały czas mocno kciuki i pazurki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 73203
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw paź 17, 2019 14:39 Re: Tulinek , czyli kot , który... chorujemy :-(

I my też !
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41993
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw paź 17, 2019 14:43 Re: Tulinek , czyli kot , który... chorujemy :-(

mocne dla Tulisia :ok: :1luvu:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21560
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Czw paź 17, 2019 14:44 Re: Tulinek , czyli kot , który... chorujemy :-(

I my :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 61176
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 18, 2019 11:23 Re: Tulinek , czyli kot , który... chorujemy :-(

:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 73203
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt paź 18, 2019 12:07 Re: Tulinek , czyli kot , który... chorujemy :-(

Dzisiaj rano przyszła paczuszka wz włoczka od Cioci saagi i pasta witaminkowa dla Tulinka :1luvu: bardzo dziekujemy :1luvu:
Obrazek

jeszcze kilka suwaczków czeka na wełnianki : Triksi z psim kolegą
Obrazek

oraz taka mała drużyna pampersiaczków
Obrazek

Tulinek maciupeńko , ale je , sam , ma ochotę , gdy działa bunondol , próbuje . Wszytsko to i tak za mało, aby mieć jako taką kondycję, ale to więcej niż nic.
Szukam tego w necie , lecz co wejdę , to brak :( może to zjadłby chetnie, bo dziś spróbował trochę tatara, rozdziabdzioliłam mu z wodą na papkę , wiec ma ochotę na mięsko, a te puszki są ponoć "wyciągiem ", mysle,ze chyba oparte na szpiku kostnym ..?

Obrazek

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26441
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt paź 18, 2019 12:18 Re: Tulinek , czyli kot , który... chorujemy :-(

Tulinek maciupeńko , ale je , sam , ma ochotę , gdy działa bunondol , próbuje . Wszytsko to i tak za mało, aby mieć jako taką kondycję, ale to więcej niż nic.
Szukam tego w necie , lecz co wejdę , to brak :( może to zjadłby chetnie, bo dziś spróbował trochę tatara, rozdziabdzioliłam mu z wodą na papkę , wiec ma ochotę na mięsko, a te puszki są ponoć "wyciągiem ", mysle,ze chyba oparte na szpiku kostnym ..?

Obrazek[/quote]


szkoda bo moze by jadł :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 73203
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 145 gości