Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 02, 2016 13:35 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Kora678 pisze:Unikam jak mogę for internetowych i takiej pomocy jaką Wy uprawiacie. Oczywiscie, nie mam nic przeciwko Waszej pracy, uważam że jest bardzo potrzebna i w pełni Was szanuję. Jednak taka forma nie jest dla mnie- działam lokalnie, w realu :)


Niestety nic o nas nie wiesz.
Większość z nas działa i lokalnie ,i w realu i na forum.

Ot, taki człowiek-orkiestra :D

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Śro mar 02, 2016 14:47 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Chyba o to chodzi, żeby jak najwięcej załatwić lokalnie. Wtedy nikt za granicą nie zawracałby sobie głowy karmą dla kotów w Szczebrzeszynie.
Może Dora nie ma siły przebicia. Kora678, mogłabyś coś pomóc w gminie w kwestii karmy? To chyba ustawowy obowiązek gmin. Ktoś w ogóle dostaje karmę z UMiG Szczebrzeszyn?

Arcana

 
Posty: 5728
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 02, 2016 15:21 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Nie, nie jest to ustawowym obowiązkiem. Obowiązkiem gminy jest stworzyć program opieki nad zwierzętami bezdomnymi i zapobiegania bezdomności. A co w nim zawrą to już wolna amerykanka. Ale pamiętajcie program przygotowują urzędnicy ale zatwierdzają radni na sesji. Gmina ma obowiązek przesłać program do zaopiniowania organizacjom prozwierzęcym. Niektóre odbębniają ten obowiązek podpisując jedynie umowę z hyclem na wyłapywanie psów i nie wnikają nawet czy hycel ma umowę ze schroniskiem i co się dzieje z tymi odłowionymi psami, ani kastracja, ani czipowanie ani karma nie jest obowiązkowe.
Poczytajcie tutaj
https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/konf ... olsce.html
W ten sposób gmina Knyszyn w woj. podlaskim za odłowienie 1 psa zapłaciła 32.914 zł, bo miała umowę z hyclem ryczałtową 2.742 zł miesięcznie niezależnie czy są psy do odłowienia czy nie.
http://www.boz.org.pl
Każdy mieszkaniec/wyborca ma prawo przyjść na sesje i wtrącić swoje 3 grosze, jest czas na pytania z sali, albo przynajmniej być obserwatorem dyskusji i głosowania.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Śro mar 02, 2016 19:26 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Baltimoore pisze:Buenos, nie masz avatarka :wink: i nie wiem jakiego koloru cudowną Wróżką jesteś :201494

Ode mnie poszło wczoraj 250 zł bezpośrednio do lecznicy (zależało mi na lutowej dacie, żeby w lecznicy widzieli że spłacamy) i cash na karmę- może być na jakieś podroby czy mieloną wołowinkę. Przedwiośnie to najgorszy czas dla bezdomniaków, osłabione po zimie.


Nie,nie to Ty jestes najwierniejsza Cudowna Czarna Wrozka :201494 :ok:

buuenos

 
Posty: 86
Od: Śro gru 05, 2012 19:56

Post » Śro mar 02, 2016 19:31 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Arcana pisze:Chyba o to chodzi, żeby jak najwięcej załatwić lokalnie. Wtedy nikt za granicą nie zawracałby sobie głowy karmą dla kotów w Szczebrzeszynie.
Może Dora nie ma siły przebicia. Kora678, mogłabyś coś pomóc w gminie w kwestii karmy? To chyba ustawowy obowiązek gmin. Ktoś w ogóle dostaje karmę z UMiG Szczebrzeszyn?


No wlasnie,przeciez Doro dziala tez w realu i lokalnie. We dwie byloby wam latwiej Kora678, zwlaszcza,ze zdaje sie, jestes osoba przebojowa i zalatwianie spraw w gminie konczy sie u >Ciebie sukcesem.

buuenos

 
Posty: 86
Od: Śro gru 05, 2012 19:56

Post » Śro mar 02, 2016 19:51 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Kora678 pisze:To żaden trud. Wystarczy jeden czy dwa telefony do gminy czy lecznicy. Każdy z tego forum może je wykonać. Do zarejestrowania się na forum zmusiły mnie nieprawdziwe informacje tu powielane o braku pomocy ze strony gminy Szczebrzeszyn. A więc lecznica posiada klatki i może przetrzymać psy i koty po zabiegach, jednak stara się w miarę możliwości tego nie robić- ze względu na choroby zakaźne, psychikę tych zwierzaków (wiadomo klatka) itp. Jednak jeśli trzeba, to jak najbardziej przetrzymuje. Gmina też pokrywa koszty leczenia- np po wypadkach, chore kociaki itp. To w ogóle działa w ten sposób, że jeżeli ktoś z mieszkańców znajdzie bezdomniaka to zgłasza to gminie, ta wyraża zgodę na pokrycie kosztów sterylki i zwierzak zwykle trafia do szczęśliwego znalazcy. Takie wysterylizowane zwierzaki łatwiej ludzie adaptują. W tym roku wykonano już kilkanaście zabiegów.
Unikam jak mogę for internetowych i takiej pomocy jaką Wy uprawiacie. Oczywiscie, nie mam nic przeciwko Waszej pracy, uważam że jest bardzo potrzebna i w pełni Was szanuję. Jednak taka forma nie jest dla mnie- działam lokalnie, w realu :) Dlatego jeśli nie muszę, to nie wypowiadam się na forach. Teraz musiałam. Pozdrawiam!


Kora678, gdyby Doro, jako, jak to okreslilas ladnie ,, szczesliwy znalazca" miala brac wszystkie uratowane przez nia koty i psy do siebie to wierz mi, w jej mieszkaniu nie byloby miejsca dla Doro. Takze wiesz, plan gminy troche kulawy..

A byloby wszystkim latwiej, gdyby adoptowali..

buuenos

 
Posty: 86
Od: Śro gru 05, 2012 19:56

Post » Śro mar 02, 2016 21:52 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Czw mar 03, 2016 10:34 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Dziewczyny, proponuję (z oczywistych względów) przeniesienie tego tematu na PW, gdzie nikt z zewnątrz nie może czytać tego co piszemy i przygotowywać kontrdziałań.
Tutaj ograniczmy się do koordynowania konkretnej i realnej pomocy dla szczebrzeszyńskich bezdomniaków, zwłaszcza tych chorych, które wymagają leczenia pod jakimś dachem, choćby to była klatka w lecznicy. No i karma.
Lecznica w Zamościu jest OK, znalazłam wątek, w którym było o tych dwóch maluchach w klatce- zostały wyadoptowane z lecznicy przez wetów i to w dwupaku :ok: :ok: :ok:
Najpierw jeden, a potem weci namówili Domek, do wzięcia jeszcze tej drugiej kici :1luvu: I dla ich mamy domek też znaleźli- dla mnie to świadczy o nich jak najlepsza rekomendacja.

Oczywiście mam wielką nadzieję, że Kora678 rzeczywiście w realu pomaga szczebrzeszyńskim bezdomniakom- w jakiejkolwiek formie.
Nie musi nam o tym pisać, nie mamy jak się o tym przekonać, ale po co w takim razie mieszać się do nas?

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pt mar 04, 2016 9:11 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Ewa.KM pisze:Dora przeczytaj zwłaszcza par. 5 http://www.boz.org.pl/dokumenty/2014/062013_x_e0.pdf


Przeczytalam.....ale pozostawie bez komentarza.....
Kod:
Obrazek

dora1020

 
Posty: 725
Od: Nie maja 09, 2010 21:31

Post » Pt mar 04, 2016 9:13 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Baltimoore pisze:Dziewczyny, proponuję (z oczywistych względów) przeniesienie tego tematu na PW, gdzie nikt z zewnątrz nie może czytać tego co piszemy i przygotowywać kontrdziałań.
Tutaj ograniczmy się do koordynowania konkretnej i realnej pomocy dla szczebrzeszyńskich bezdomniaków, zwłaszcza tych chorych, które wymagają leczenia pod jakimś dachem, choćby to była klatka w lecznicy. No i karma.
Lecznica w Zamościu jest OK, znalazłam wątek, w którym było o tych dwóch maluchach w klatce- zostały wyadoptowane z lecznicy przez wetów i to w dwupaku :ok: :ok: :ok:
Najpierw jeden, a potem weci namówili Domek, do wzięcia jeszcze tej drugiej kici :1luvu: I dla ich mamy domek też znaleźli- dla mnie to świadczy o nich jak najlepsza rekomendacja.

Oczywiście mam wielką nadzieję, że Kora678 rzeczywiście w realu pomaga szczebrzeszyńskim bezdomniakom- w jakiejkolwiek formie.
Nie musi nam o tym pisać, nie mamy jak się o tym przekonać, ale po co w takim razie mieszać się do nas?

Masz racje balimoore,lepiej o niektorych sprawach pisac na pw
Kod:
Obrazek

dora1020

 
Posty: 725
Od: Nie maja 09, 2010 21:31

Post » Pt mar 04, 2016 9:16 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

dora1020 pisze:Wyszlo mi 1063zl
-- 250zl,ktore wplacila buuenos,daje razem:813zl.
Buuenos bardzo,bardzo Ci dziekuje za pomoc bezdomnym kotkom :1luvu: :201461
Te wszystkie kotki zostaly uratowane przed smiercia,wszystkie byly chore,nie maily szans na przezycie.
Niestety nie wszystkim udalo sie pomoc :(
A za te wszystkie uratowane bardzo serdecznie i z calego serca Wszystkim pomgajacym dziekuje :1luvu:

Od 813zl odejmuje wplate od baltimoore 250zl
Zostaje 563zl
Kod:
Obrazek

dora1020

 
Posty: 725
Od: Nie maja 09, 2010 21:31

Post » Pt mar 04, 2016 9:25 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Madie,bardzo dziekuje za puszki dla kotkow :1luvu:
Wlasnie wczoraj przyszly...60 puszeczek :201437
Dziekuje :1luvu: :201461
Kod:
Obrazek

dora1020

 
Posty: 725
Od: Nie maja 09, 2010 21:31

Post » Pt mar 04, 2016 21:46 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

:1luvu: dla Madie
:201461 :201461 :201461 :201461 dla bezdomniaczków, które nie będą głodować.

Dora, a ile zostało do spłacenia w lecznicy z tych jesiennych kotków, jeszcze przed Mruczusiem?

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pt mar 04, 2016 21:55 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Wszyscy pomagają jak mogą. Ale tylko Dora jest tam na miejscu i robi swoje - więc Doro :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 04, 2016 22:13 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Madie pisze:Wszyscy pomagają jak mogą. Ale tylko Dora jest tam na miejscu i robi swoje - więc Doro :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Oczywiście Doro :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 95 gości