Tytek kot nad koty i Ciastko z Jagodą zapraszają :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 15, 2014 22:42 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

dorcia44 pisze:dla pań na dobry sen 8)

http://blog.petflow.com/this-has-been-c ... MTxOO4v.01


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt maja 16, 2014 7:44 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Witam kochani.
Leje ,nici z łapanki . :?
Podobno ciężarówka wczoraj się okociła.

Wczoraj wieczorem odeszła maleńka Mafinka['] boli jak nie wiem co ,mnie boli ,ale jak boli właścicieli ..Wiolu jestem z Wami ,tulę bardzo mocno.

Mafinka to malusieńka yorczka z pseudo..która u Wioli dostała wszystko co najlepsze ,była oczkiem w głowie ,rozkochała i odeszła .
Zeskoczyła z łóżka i to był koniec.
Tylko ból został.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 16, 2014 8:30 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

:(

Mafinko [*]
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Pt maja 16, 2014 8:52 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

dorcia44 pisze:Witam kochani.
Leje ,nici z łapanki . :?
Podobno ciężarówka wczoraj się okociła.

Wczoraj wieczorem odeszła maleńka Mafinka['] boli jak nie wiem co ,mnie boli ,ale jak boli właścicieli ..Wiolu jestem z Wami ,tulę bardzo mocno.

Mafinka to malusieńka yorczka z pseudo..która u Wioli dostała wszystko co najlepsze ,była oczkiem w głowie ,rozkochała i odeszła .
Zeskoczyła z łóżka i to był koniec.
Tylko ból został.



jak przykro jak najukochańsze zwierzaczki odchodzą :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76320
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt maja 16, 2014 13:14 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

jakie to smutne :(

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 16, 2014 17:08 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

:( malutka [']
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21802
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków


Post » Sob maja 17, 2014 7:10 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

witam w ten szary sobotni poranek i życzę miłego dnia :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 17, 2014 8:55 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Żeby więcej się nie zadręczać ,żegnam Cię malutko kruszynko ,dałaś tyle radości ,tyle szczęścia..

Obrazek
[']
Rozmawiałam z Wiolą - nieraz myślała że to zbyt piękne żeby było prawdziwe...to słoneczko wyciągnęło z traumy ,z samotności ,z zamknięcia w sobie Marchewę ,sunię z pseudo
Pokazało jej jak żyć ,jak się cieszyć ,biegać ,bawić ,odmieniła ją o 1000stopni...
.Rozkochała w sobie Pańciostwo do granic przyzwoitości ,tatuś i Gwiazdeczka..
Jedyne co pociesza że nie cierpiała ,szczęśliwa biegła na spacerek i pewnie serdeuszko stanęło ,w jednej sekundzie ,żadna reanimacja ,po prostu zamiast na nóżki spadła na boczek ,martwa...
Biegaj słoneczko po Tęczowych Chmurkach

kiedy niosłam ją do domu ,była już MOJA tak Bardzo Bardzo Moja ,miniatura mojej Yoko...mieściła się w dłoniach, a miała skończone 5 miesięcy .
Była jak burza ,żywiołowa i nieokiełznana ,skakała tak wysoko że umierałam ze strachu ,wiecznie w ruchu , wiedziałam że nie mogę ,że nie powinnam ,namówiłam WiolęW.
:cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 17, 2014 9:02 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Mafinko <*>
Cudna byłaś...
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob maja 17, 2014 9:11 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Leje okropnie , i ja zaryczana. :oops:
W domu :strach:
ale glazura prawie już już położona :wink: są miejsca gdzie nie można jej położyć ,fachowo :roll: -niefachowo przymocowane centralne.
Może uda się podłączyć kabinę i kibelek ,co bym nie musiała się myć w strugach deszczu :wink: a za potrzebą chodzić za stodołę :wink:

Koty śpią ,psy śpią ,Kleszcz szaleje ,Kleszcz i Kaczka :twisted: którą niechcący wrzuciłam na szafę ,oj co się działo ,skakało toto jak pchła ,chrumkając jak świnka .
Niestety Kleszczu cały czas kaszle i ma napady duszności :cry: jak się bawi jest ok.
W poniedziałek do weta.
:cry:
Nie daje rady.
Amanda sika gdzie popadnie i to w dużej ilości :roll: teraz upatrzyła sobie drapak :|
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 17, 2014 9:32 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

telefon odbierz :twisted:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35313
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob maja 17, 2014 10:35 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Matkozcórkom... :strach:
Kto kładł glazurę? Ten pan?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob maja 17, 2014 11:51 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

żeby ci tylko nie poodpadała w krótkim czasie :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76320
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob maja 17, 2014 13:59 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Cudna była ta Yoreczka, jaka wielka szkoda, że już Jej nie ma :(
Jedziemy dzisiaj z sąsiadką do szpitalika do naszego Buraska, zdecydowałyśmy że na leczeniu zostanie tam tyle ile potrzeba, żeby mógł spokojnie funkcjonować na wolności. I dobra wiadomość znalazła się nasza czarna koteczka, ponoć jest trochę pokiereszowana ale nie wymaga leczenia, widocznie przez te dni jak jej nie było to gdzieś dochodziła do siebie, szkoda ze się nie pokazała bo byśmy zawiozły ją na leczenie. Jeden kociak się znalazł to znowu takiego malutkiego nie ma nie przyszedł wczoraj na karmienie - mam nadzieję, że nic mu się nie stało.
Dorciu, a kto Ci kładzie glazurę? Mam nadzieję, że nie sama :wink:

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 88 gości