Zaginione-znalezione koty - SZCZĘŚLIWE ZAKOŃCZENIA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 17, 2014 12:36 Re: Zaginione-znalezione koty

ZAGINĄŁ KOT!!! WROCŁAW
Dn. 10 lutego 2014 w okolicach ulicy Lekcyjnej zaginął młody kocurek.
Jest czarny z białymi skarpetki (i białą obręczą nad jedną z tylnych łapek) i czarnym wąsikiem pod nosem.
Jest bardzo towarzyski, niczego się nie boi oraz reaguję na imię – Psotnik.

Obrazek

https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/ ... 2276_n.jpg

Obrazek


Znalazcę proszę o kontakt: 663 994 453
Bardzo za nim tęsknimy.

ps. zdjecia są pod linkami.

Witalis

 
Posty: 13
Od: Nie sie 05, 2012 9:06

Post » Pon lut 17, 2014 14:45 Re: Zaginione-znalezione koty

Warto byłoby upubliczniać gdzieś te zdjęcia, rozsyłać znajomym, których mamy porozrzucanych po różnych miastach. Ja na pewno to zrobię :) Pozdrawiam i mam nadzieję, że kitek się znajdzie!

bebzol

 
Posty: 27
Od: Czw lut 13, 2014 14:49

Post » Pon lut 17, 2014 14:46 Re: Zaginione-znalezione koty

ja juz gdzies tego kota widziałam, on ma taką charakterystyczną plamkę
może już na FB coś było?
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lut 17, 2014 14:49 Re: Zaginione-znalezione koty

mamaGiny pisze:ja juz gdzies tego kota widziałam, on ma taką charakterystyczną plamkę
może już na FB coś było?

Widziałaś pewnie na poprzedniej stronie bo też jest ogłoszenie.

:ok: :ok: za znalezienie :ok:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Nie mar 02, 2014 9:55 Re: Zaginione-znalezione koty

bebzol pisze:Warto byłoby upubliczniać gdzieś te zdjęcia, rozsyłać znajomym, których mamy porozrzucanych po różnych miastach. Ja na pewno to zrobię :) Pozdrawiam i mam nadzieję, że kitek się znajdzie!


Zdjęcia były rozsyłane wszędzie, schronisko również pomogło. Porozwieszałam standardowo ogłoszenia na przystankach. Dodatkowo miałam kontakt z karmicielką z okolicy.

mamaGiny pisze:ja juz gdzies tego kota widziałam, on ma taką charakterystyczną plamkę
może już na FB coś było?


również tu było :)

W każdym razie po blisko 3 tygodniach nieobecności Psotnik się znalazł :) zadzwoniła Pani, ze od 3 dni w ich okolicach kręci się identyczny kot i jak go złapią to zadzwonią do mnie. Tak też się stało i kocurek znalazł się ok. 3 km od miejsca naszego mieszkania. My nigdy się w te okolice nie zapuszczaliśmy aby go szukać. Do głowy nam nie przyszło, aby tak daleko nawoływać.
Co prawda Pani karmicielka mówiła, że kocury niekastrowane mogły go gdzieś dalej przepędzić i on nie wie jak wrócić do domu. Co jest bardzo prawdopodobne zważywszy na tę sytuację.
Jeśli zaginął Wam kot lub koty, to uruchamiajcie wszystko Wasze kontakty, internet to potężne medium, ale nie rezygnujcie z tradycyjnych ogłoszeń, z telefonów do osób które mogą coś wiedzieć. Dobre są ogłoszenia blisko szkół. Dzieci są wrażliwe na krzywdę zwierząt. Dziękuję tym, które do mnie dzwoniły widząc podobnego kotka. Teraz Psotnika też znalazł chłopiec, ok. 12-letni i dawał mu jeść jak przychodził w te okolice.

Psotnik jak zaginął, to ważył 5,2 kg, a teraz - 4 kg. Wykąpany został, bo cały śmierdział (miał biegunkę jeszcze w samochodzie), odrobaczony. Za dwa dni go odpchlimy. Dostał normalne jedzenie i mam nadzieję, że brzuszek powróci do równowagi szybko i będziemy mogli znów karmić powoli barfem.


A teraz coś o jego zaginięciu...
Przez długi czas mieszkaliśmy sami z dwoma kotami (Psotnik jest kastrowany a kotka sterylizowana), koty są niewychodzące. Mamy siatki w oknach aby nic się nie stało. Ale wprowadziła się nam współlokatorka, która wypuszcza Psotnika (choć tłumaczone ma aby go nie wypuszczać). Jedna nieprzychylna osoba może tyle zdziałać...
Na szczęście będziemy mieszkać tu jeszcze 1,5 miesiąca i wyprowadzamy się na swoje, gdzie koty będą bezpieczne. Do tego czasu mam nadzieję, że nic się nie stanie.

Witalis

 
Posty: 13
Od: Nie sie 05, 2012 9:06

Post » Nie mar 02, 2014 13:42 Re: Zaginione-znalezione koty

Fuksiarz :ok:
Jego szczescie ze zima lekka, latwiej bylo domowemu kotu przetrwac.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4825
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 13, 2014 11:46 Re: Zaginione-znalezione koty

Ja odnalazłem swego kota, i chciałem podziękować wszystkim którzy szukali go w białymstoku.

greenpirate

 
Posty: 1
Od: Czw mar 13, 2014 11:37

Post » Śro mar 26, 2014 14:47 Re: Zaginione-znalezione koty

KRAKÓW - NOWA HUTA - BOHATERÓW WRZEŚNIA 24

23.03.14 Zginął czarno-biały kotek, wykastrowany, ma ok. 10 miesięcy. Kotek ma cały czarny grzbiet i ogon, jedna tylna nóżkę czarna, druga białą, dwie przednie białe. Klatkę, cały przód biały i trochę mordki.

Kotek od zawsze był w domu, nie wychodził nawet na krok, jesteśmy zrozpaczeni, że to biedactwo teraz nagle znalazło się na dworze, jest przerażony , kompletnie nieporadny, był bardzo rozpieszczony, zetkniecie ze światem zewnętrznym jest dla niego czymś niepojętym , jadł co godz. był takim małym gapcię – ciapcię, tym bardziej to dla niego trauma, nie poradzi sobie sam. Strasznie się martwimy o niego!!!

Kotka długo leczyliśmy, został odratowany, cały czas była o niego walka, nabrał na wadze, patrzyliśmy jak codziennie zdrowiał, był coraz silniejszy i odżywał, wyszedł z wszystkiego złego po to żeby wszystko poszło na marne i znów wylądował na tułaczce!! Bez niego każdy dzień to koszmar dla nas!!

Liczymy na to, że Kituś podejdzie do kogoś lub zacznie płakać, albo gdy zgłodnieje wyjdzie gdzieś. Jeśli ktokolwiek również zobaczy przejechanego przez auto, lub zagryzionego przez psa, także bardzo prosimy o kontakt!!

BŁAGAMY O POMOC!!!

ZNALAZCĘ WYNAGRODZIMY!


****************
ODNALEZIONY
viewtopic.php?p=10537955#p10537955
N/K

Sadia

 
Posty: 22
Od: Śro mar 26, 2014 14:15

Post » Śro mar 26, 2014 19:53 Re: MOJ KOT NIE ŻYJE

KRAKÓW - NOWA HUTA - BOHATERÓW WRZEŚNIA 24
23.03.14 Zginął czarno-biały kotek, wykastrowany, ma ok. 10 miesięcy. Kotek ma cały czarny grzbiet i ogon, jedna tylna nóżkę czarna, druga białą, dwie przednie białe. Klatkę, cały przód biały i trochę mordki.
Kotek od zawsze był w domu, nie wychodził nawet na krok, jesteśmy zrozpaczeni, że to biedactwo teraz nagle znalazło się na dworze, jest przerażony , kompletnie nieporadny, był bardzo rozpieszczony, zetkniecie ze światem zewnętrznym jest dla niego czymś niepojętym , jadł co godz. był takim małym gapcię – ciapcię, tym bardziej to dla niego trauma, nie poradzi sobie sam. Strasznie się martwimy o niego!!!
Kotka długo leczyliśmy, został odratowany, cały czas była o niego walka, nabrał na wadze, patrzyliśmy jak codziennie zdrowiał, był coraz silniejszy i odżywał, wyszedł z wszystkiego złego po to żeby wszystko poszło na marne i znów wylądował na tułaczce!! Bez niego każdy dzień to koszmar dla nas!!
Liczymy na to, że Kituś podejdzie do kogoś lub zacznie płakać, albo gdy zgłodnieje wyjdzie gdzieś. Jeśli ktokolwiek również zobaczy przejechanego przez auto, lub zagryzionego przez psa, także bardzo prosimy o kontakt!! 795-602-196
BŁAGAMY O POMOC!!!
ZNALAZCĘ WYNAGRODZIMY!

Sadia

 
Posty: 22
Od: Śro mar 26, 2014 14:15

Post » Czw mar 27, 2014 10:03 Re: Zaginione-znalezione koty

lula11 pisze:Witam,

Zaginęła kotka, którą wydałam do dt, uciekła po tygodniu pobytu tam.

Kotka czarna z białym podbródkiem i brzuszkiem i skarpetkami, wabi się Muszka. Zaginęła w nocy z 19/20 listopada 2013r. w Czarnej Łące 20 km od Szczecina). Ma obcięty koniuszek jednego uszka. Bardzo proszę o informacje na temat kotki. Ona nie zna tego terenu , nie powinna odejść daleko, ale też mogła pójść przed siebie szukając schronienia i jedzenia.

Obrazek
Obrazek



Znalazła się :))
Kod:
Soniusia Obrazek Feluś Obrazek Obrazek ObrazekBusia już wśród kocich aniołków [*] http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=360

lula11

 
Posty: 979
Od: Pon paź 31, 2011 10:32
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw mar 27, 2014 14:20 Re: Zaginione-znalezione koty

No no. po prawie pol roku... fajna pucatka.

Choc w sumie w dziecinstwie tez mialem kotke, ktora (najprawdopodobniej) wypadla z balkonu (IV pietro) i odnalazla sie po pol roku dopiero, zreszta z przychowkiem.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4825
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 27, 2014 15:14 Re: Zaginione-znalezione koty

MOI DRODZY!!!
NADAL SZUKAMY DEVCIA!!!!!!!!!!!
za chwilę miną 3 miesiące, a po koteczku ani śladu:( Żadnych nowych wieści:(
Bardzo proszę o pomoc!!!!

Devo

 
Posty: 34
Od: Nie sty 12, 2014 11:53

Post » Czw mar 27, 2014 15:33 Re: Zaginione-znalezione koty

Devo pisze:MOI DRODZY!!!
NADAL SZUKAMY DEVCIA!!!!!!!!!!!
za chwilę miną 3 miesiące, a po koteczku ani śladu:( Żadnych nowych wieści:(
Bardzo proszę o pomoc!!!!


Pewnie prawie nikt nie wie, o jakiego kota chodzi.

viewtopic.php?t=159710
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw mar 27, 2014 16:09 Re: Zaginione-znalezione koty

WARSZAWA- BEMOWO I OKOLICE!!!!!

MOI DRODZY!!!
NADAL SZUKAMY DEVCIA!!!!!!!!!!!
za chwilę miną 3 miesiące, a po koteczku ani śladu:( Żadnych nowych wieści:(
Bardzo proszę o pomoc!!!!

Obrazek Obrazek[/quote]
Ostatnio edytowano Sob mar 29, 2014 14:56 przez Devo, łącznie edytowano 1 raz

Devo

 
Posty: 34
Od: Nie sty 12, 2014 11:53

Post » Wto kwi 15, 2014 11:35 Re: Zaginione-znalezione koty

POSZUKIWANY!

Dzień dobry, dotychczas podczytywałam czasem, a teraz potrzebuję pomocy.

Kraków, Nowa Huta, osiedle Jagiellońskie.

W nocy 27/28 marca wyfrunął z okna kocur imieniem Stach. Kot jest biały w rude łatki, ma ok. 4 lat, znak szczególny - brak przedniej lewej łapki (kikutek z dwoma pazurkami). Kot jest bardzo strachliwy i nieufny. Widziałam go pod blokiem w sobotę wieczorem, ale nie dał się złapać. Mimo utykania biega bardzo szybko. Od tego czasu nie widziano go w okolicy.

Rozwieszałam ogłoszenia, ale tylko w okolicy, jutro będę miała wsparcie koleżanki, więc ogłoszeń będzie więcej i na większej powierzchni. Oczywiście, część ogłoszeń została zerwana.

Karmicielki poznałam do tej pory dwie, jedną na os. Kazimierzowskie, druga na Jagiellońskim, od strony Arki, ale żadna nie widziała Stacha. Jeśli ktoś ma namiar na jakieś karmicieli w okolicy, to bardzo proszę o pomoc.

Staś jest nosicielem białaczkowym i ma wiecznie cieknące oko po katarze kocim. Jest niekastrowany na zalecenie weta. Podejrzewam, że hormon mu się obudził. :(
Jest to uciekinier-recydywista, ale poprzedni gigant 3-tygodniowy zaliczył u mojej mamy, w miejscu z którego go zabrałam, bo został znaleziony 3 lata temu w stanie agonalnym na osiedlu domków jednorodzinnych, był tam kotem bezdomnym. Tam znał teren i miał dokąd wrócić (odgrodzony dom, gdzie łatwo można było usłyszeć jego wołanie).

Stach jest zgłoszony na fb na kilku stronach fundacji, w KTOZie i w schronisku na stronie www i telefonicznie.

Szukam w nocy, ale ciężko, bo on nie reaguje na imię, jest ogólnie nieufny i przerażony, a obszar duży.
https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/ ... 9537_n.jpg
Ostatnio edytowano Wto kwi 15, 2014 11:54 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 1 raz
Powód: za duże zdjęcie zamieniłam na link

dobbinka

 
Posty: 3
Od: Wto kwi 15, 2014 8:46

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 151 gości