Domek Tymczasowy Figaro -cd

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 11, 2013 8:35 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Figaro ile parafiny się dopyszcznie kociakom podaje (1,5 kilo kota)? I jak długo takie coś może kupy nie robić ze stresu po przeprowadzce?

EDIT: Już wiem ;) Z resztą nieaktualne, bo KUPA NADEJSZŁA! :mrgreen:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 12, 2013 5:16 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Gibutkowa pisze:Figaro ile parafiny się dopyszcznie kociakom podaje (1,5 kilo kota)? I jak długo takie coś może kupy nie robić ze stresu po przeprowadzce?

EDIT: Już wiem ;) Z resztą nieaktualne, bo KUPA NADEJSZŁA! :mrgreen:

:1luvu: :1luvu:
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Pon sie 12, 2013 20:16 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Chcialabym sie spytac Cioci Figaro czy pieniazki od Miss Felicji juz wplynely na konto? :1luvu:
Bo musimy podsumowac konkurs lipcowy :)

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Pon sie 12, 2013 21:30 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Agnieszka Sz. jak przewidujesz że ile będzie Ci potrzebna klatka łapka? tak którą pożyczałam Basi?

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto sie 13, 2013 5:08 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

AgaS1987 pisze:Chcialabym sie spytac Cioci Figaro czy pieniazki od Miss Felicji juz wplynely na konto? :1luvu:
Bo musimy podsumowac konkurs lipcowy :)

Wczoraj wpłynęły bardzo , bardzo dziękujemy :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Pieniążki przydadzą się na karmę i na leczenie Truśki ( kotki , która wróciła z adopcji, z krwią w moczu :oops:
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Wto sie 13, 2013 5:09 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Dziękujemy również i Pako za wsparcie finansowe :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Wto sie 13, 2013 17:10 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

jessi74 pisze:Agnieszka Sz. jak przewidujesz że ile będzie Ci potrzebna klatka łapka? tak którą pożyczałam Basi?

U nas w piwnicy stoi klatka łapka, była dla Agness do łapania kotek na Książu małym, ale na razie to nieaktualne, a więc klatka jest wolna.
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Wto sie 13, 2013 17:31 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Utworzyłam osobny watek dla Trusi , kotki która wróciła z adopcji. Trusia ma krew w moczu , od kiedy wróciła do nas jest na specjalistycznej diecie renal, no i na lekach
viewtopic.php?f=1&t=155679
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Wto sie 13, 2013 18:12 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

A tu zdjęcie jednego z czwórki schroniskowych malców ( reszta schowała się gdzieś i śpi
Obrazek
Tak to jak wracam z pracy to dokazują, a jak człowiek ma wreszcie chwilę , żeby im zrobić zdjęcia , to ich nie ma :mrgreen:
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Wto sie 13, 2013 20:32 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Figaro52 pisze:A tu zdjęcie jednego z czwórki schroniskowych malców ( reszta schowała się gdzieś i śpi
Obrazek
Tak to jak wracam z pracy to dokazują, a jak człowiek ma wreszcie chwilę , żeby im zrobić zdjęcia , to ich nie ma :mrgreen:

Jaka słodka Calineczka śpi na kwiatku :love:
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 14, 2013 7:43 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

natasza25

 
Posty: 1783
Od: Czw maja 28, 2009 11:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 15, 2013 11:31 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Natalia dzięki :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Czw sie 15, 2013 20:11 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Dziewczyny mam pytanie, chociaż domyślam się jaka jest odpowiedź... Państwo, którzy adoptowali tego malca, którego zdjęcia wrzuciłam powyżej, dziś znaleźli kotka w lesie, maluszek z zaawansowanym KK, podobno oczy wyglądają jakby były porozrywane, na oczach były muchy i larwy. Obawiam się, że jest bardzo zarobaczony, skoro robale zżerały go od zewnątrz. Nie wiem czy przed podawaniem antybiotyków można odrobaczać, a obawiam się, że robale mogą go zabić nawet kiedy wyleczony zostanie KK. Dziś nie dało rady przez święto iść do weterynarza, ale jutro z rana Państwo tam z nim pójdą. Obawiają się o zdrowie swoich kotków, zwłaszcza maluszka, który jest u nich od tygodnia oraz o koszt leczenia. Czy jeśli zatrzymaliby maluszka na czas leczenia, jest jakakolwiek szansa na DT dla niego u Wrokotów? Bardzo Was proszę o rady. Jutro Pani ma do mnie dzwonić, a ja nie wiem co powiedzieć... Jeśli stan będzie bardzo zły, to nie wiem czy nie lepsza będzie eutanazja niż śmierć z zarobaczenia :(

wklejam siebie z 2 wątku, bo macie doświadczenie z malcami...

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Pt sie 16, 2013 5:03 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Na pewno malcowi potrzebny DT i to bez innych kotów, tudzież z kotami szczepionymi.Czy malca da się uratować? będzie dopiero wiadomo jak się spróbuje....my do siebie nie możemy wsiąść , bo maluszki.
Koniecznie potrzebny by był DT.... :oops:
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Pt sie 16, 2013 9:06 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Figaro52 pisze:Na pewno malcowi potrzebny DT i to bez innych kotów, tudzież z kotami szczepionymi.Czy malca da się uratować? będzie dopiero wiadomo jak się spróbuje....my do siebie nie możemy wsiąść , bo maluszki.
Koniecznie potrzebny by był DT.... :oops:

Wiem, że u Was nie ma mowy na tego kotka, tylko chciałam zapytać, bo wiem, że macie doświadczenie. Czekam na info co się dzieje z nim teraz...

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Martinomive i 39 gości