Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 09, 2013 20:40 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Dorciu przytulam Cię bardzo, bardzo mocno.
Kurcze ona na pewno gdzieś jest, myślę, że u kogoś, no ale to już pisałam.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Sob lut 09, 2013 20:47 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

barbarados ,mam nadzieję że te kciuki to nie za sadełko :wink:

ja też wiem że ona gdzieś jest ,ale nie widzę tego ,więc mysli się kłębią różne :cry: nie wiem jak jej jest ,a może jednak coś sie stało i dlatego takie milczenie ?
człowiek nie wie jak to boli do czasu aż sam poczuje :oops: :cry:

Mała po kalmie chyba jeszcze mniej je ,albo ja mam całkiem łeb zrypany ..tylko jeść jeść jeść :twisted:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 09, 2013 21:00 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Kciuki są za co tylko chcesz ! :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Przydadzą się !

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob lut 09, 2013 21:25 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

dziękuję Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 09, 2013 22:28 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

futra nakarmione ,nie które wyczesane ,łóżko posłane czas na ....Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 10, 2013 0:33 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Policzę te owce razem z Tobą... Adin, dwa, tri, cietyrie...
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2851
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Nie lut 10, 2013 1:23 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

już pospałam :twisted:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 10, 2013 10:04 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Dorciu ja też rozglądam się za Yorkami, cały czas mam nadzieję że Yoko wróci do Ciebie :ok:
Wczoraj dowiedziałam się żę mojego TZ kuzyna 2 dni temu Piesio zaginął miał 13 lat, ponoć już był głuch i ślepy i już nie bardzo chciał w ostatnim tygodniu jeść i pić, wyszedł za ogrodzenie i zawsze wracał a tym razem nie wrócił :cry: sąsiad powiedział temu kuzynowi że jak zwierzak czuje że odchodzi za tęczowy most to oddala się od domu i nie wraca, nie wiem czy to mozliwe???
Tak mi szkoda tego piesia, do jesieni żyli sobie latami w komitywie Piesio i Kocio, jesienią kocio został otruty :cry: a teraz Piesio odszedł. To była taka zwierzęca miłość kocio-psia, taka jak u Ciebie Dorciu miedzy Futerkami.
Za parę dni zadzwonię dowiedzieć się czy nie wrócił.

Dociu a co Ty po nocach nie śpisz???

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 10, 2013 10:15 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

dorcia44 pisze:.... Limuś opchnęłam wałówę od ciebie :1luvu: i mogę się położyć co by sadełko się zawiązało :mrgreen:


TY to nazywasz wałówą :ryk: sama jesz jak ptaszek a Malej się dziwisz :twisted:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35311
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie lut 10, 2013 11:57 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Miłej i spokojnej niedzieli :D :D
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 10, 2013 14:52 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

gdzie się podziewa Dorcia :?:

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 10, 2013 15:31 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Jestem ,jestem .
troszkem dziś zalatanam :wink: ,mam kotuchy naszej forumowej koleżanki pod opieką ,to pognałam rano .
Zapomniałam tylko o astmie i że po sniegu inaczej się wędruje i płuca mi zastrajkowały :twisted:
Nic to co nas nie zabije to nas wzmocni :wink:

Po drodze zrobiłam zakupy ,naszło mnie na sto lat nie robioną szarlotkę i zrobiłam :kotek: przy okazji kupiłam kiszoną kapustę i robię taką postną tylko z grzybkami.
Sok z kapusty wypiłam ,no i mam com chciała ,na trzeci zagon :twisted:

Kotuchy bez zmian ,noc koszmarna ....
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 10, 2013 18:40 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

No wystarczy wyjechać na dwa dni bez kompa .....
Kaja mnie też kiedyś okradli. Prawdopodobnie dokumenty odnajdą się po kilku dniach w jakimś dziwnym miejscu i
ktoś zadzwoni,lub sama zadzwoń do biura rzeczy znalezionych.
Pozdrawiam wszystkich i życzę sił na nadchodzący tydzień :ok:
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Nie lut 10, 2013 18:50 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Dorciu to Ty spryciula jesteś tyle rzeczy zrobiłaś :D
Jutro mnie nie ma Warszawie jestem w Wałbrzychu, ale jak mi się telefon nie rozładuje to zobaczę co tu słychać, a jak nie to dopiero po powrocie

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 10, 2013 19:36 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

za nadchodzący tydzień :ok:

Elu ,znów w drodze ,kiedy odpoczywasz ? :roll:

Zauważyłam dziś że lewa ręka bardzo szybko mi drętwieje ,niosłam siatki ,oczywiście lewa też cos dostała ,jednak bardzo szybko cała mi zdrętwiała :? normalny leń się z niej zrobił jak i ze mnie :wink:
jaki pan taki kram :mrgreen:
Niebieska z jedzeniem bez zmian ,niby ten Kalm ją troszkę jak by rozluźnia :roll: i na tym koniec ,nadal rzucamy papu po chałupie ,wiem wiem za szybko oczekuję efektów.ale tak bardzo bym chciała żeby była zwykłym kotem.. :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, indestructibleperson i 174 gości