GUCIO-JEDNO OCZKO URATOWANE ...W DS :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 19, 2013 8:48 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

Gucio - ciocia, Bzylu, Dori i Titunia trzymają kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek
Nikt nie jest nam dany na zawsze...
Hotel dla kotów: https://www.facebook.com/kitawmiescie

KITA - RZESZÓW

 
Posty: 2137
Od: Sob gru 17, 2011 19:07

Post » Sob sty 19, 2013 10:38 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

Kciuuuuuuuuki :ok: :1luvu:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob sty 19, 2013 11:32 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

Zaciskamy łapki od rana :ok:
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Sob sty 19, 2013 13:56 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

Gucio jest na razie u mnie, jest przecudowny :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Po południu Karolina zabierze go do siebie, gdybym mogła zostawiłabym go sobie na zawsze.
Agnieszka wszystko opisze, poczekajmy zatem.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 19, 2013 14:12 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

ja tak na szybko ...a pozniej opisze bardzo dokładnie bo wczoraj na wieczór okazało sie ze jeszcze jedna biedka- operowana w pażdzierniku przez naszego cudownego Pana dr który operował Gucia -tez jest do konsultacji....miałam tego nie pisac

ale ku przestrodze musze
Gucio widzi na jedno oczko-nie jest to widzenie super ale reaguje na swiatło, widzi :1luvu: :ok: :1luvu:
proces tworzenia zrostów w tym oczku sie zatrzymał (jak narazie) masc spowodowała ,ze proces chorobowy stanąl w miejscu, gorzej byc nie powinno ...najwyzej lepiej

jedno oczko całkowicie zaroslo :cry: to które miało bardzo duzo zrostów :cry:
dr przepisał sztuczne łży do nawilżania

Gucio musi podrosnąc , dojsc do siebie, dr dokona wtedy tylko reoperacji spojówki która delikatnie nachodzi na oczko ...ale nie zasłania zrenicy :) ...czyli za okolo 6 miesiecy ...

najwazniejsze ze oczko nie zaroslo, a zrosty przestaly sie tworzyc ...

jeszcze 3 tyg temu dr nie dawał wiekszych szans na widzenie :(...Gucio mial duzo szczescia ze w jednym oczku doszlo do calkowitego zatrzymania stanu chorobowego i powikłan
:1luvu: :1luvu:

bardzo dziekuje ,ze daliscie mu szanse
pozniej zamieszcze zdjecia i rozliczenie
:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ostatnio edytowano Sob sty 19, 2013 14:55 przez agula76, łącznie edytowano 1 raz
agula76
 

Post » Sob sty 19, 2013 14:27 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

uffff ...

Hura! Hura! Hura!

To absolutnie super wiadomość, że Gucio w ogóle widzi. Dobry specjalista, dobry lek, dobry domek.

uffff ...
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob sty 19, 2013 14:39 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

To bardzo dobra wiadomość :D
Obrazek, Obrazek
-----------------------------------------------------------------------------------
Gdybym w sercu miasta konał w środku dnia. Co byś dla mnie zrobił? Co dla Ciebie Ja?

Iza_

 
Posty: 2340
Od: Sob paź 22, 2011 8:45
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob sty 19, 2013 15:06 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

super! :ok:

co z drugim kotem "ku przestrodze?
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Sob sty 19, 2013 15:12 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

Niech mnie tylko nie ponoszą nerwy, muszę się opanować i nie pisać tego, co chciałabym naprawdę napisać :evil:
Więc delikatnie muszę powiedzieć, że mam wrażenie, że niektórzy weci chcąc pogłębiać swoje wątpliwe umiejętności i wiedzę, robią to doświadczalnie na zwierzakach niczyich, czyli bezdomnych i to wcale nie tanio.
Bo gdyby to był rasowy zwierzak, nie mógłby tego robić, bo musi się z kimś liczyć.
Osobiście miałam przypadek, kiedy to na jednej z moich bezdomnych kotek, pewien lekarz testował nowe leki znieczulające wykonując sterylizację. Kotunia nie przeżyła :( . Dowiedziałam się prawdy zupełnie przypadkiem i po fakcie, ale życia już nie mogłam jej przywrócić. Nigdy nie zapomnę ślicznej Daszeńki-ofiary eksperymentu :( [*]

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 19, 2013 15:39 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

Niestety tak się dzieje :(
Dodatkowo inni weci nie chcą świadczyć przeciw innym i nie wystawią ci zaświadczenia, że wet popełnił błąd w sztuce, a bez tego chyba nie ma co zgłaszać do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej przy właściwej Izbie Weterynaryjnej.
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Sob sty 19, 2013 15:39 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

MACIUJE bo też znam takie przypadki -no i :1luvu: super że Gucio widzi :1luvu:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

jaga1666

 
Posty: 980
Od: Pon sie 06, 2012 12:48
Lokalizacja: stalowa wola

Post » Sob sty 19, 2013 15:56 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

Łezka - kochana bezdomna koteczka znaleziona pod samochodem - niewidoma:( ..operowana w pażdzierniku przez tego samego doktora co Gucio:( podopieczna jeszcze wtedy Kociej Przystani -która wszystko robiła zeby dac szanse jej na widzenie ,dzięki której tarfiła na cudowny ,przecudowny dom ..pisze o tym tylko i wyłącznie ..ku przestrodze...

Pan dr Stefanowicz o ile sceptycznie podchodził do oceny podjetych kroków przez naszego dr ,to dzis juz się bardzo zdenerwował jak obejrzał Łezke :cry:
powiedział- jezeli takie powikłania występują po operacjach u Pana dr ..nie powinien ich wogóle się podejmowac:(
a najgorsze jest to że...

Magda u której jest obecnie Łezka- kilka razy była u dr ,który operował kotke..prosiła o pomoc zaniepokojona stanem jednego oczka ....lekarz twierdził ze nic nie trzeba robic, tak ma zostac , nie ma usuwac gałki ocznej ...(dowiedziałam sie o tym dzis, nie miałam z Magda kontaktu ,gdybym wiedziała o tym na pewno Gucio nie byłby w rekach dr)

oczko Łezki - ropieje , jest pół centymetra wieksze ,jest duze cisnienie i jaskra ...pół oczka nie ma wiec tam sa w zasadzie resztki , w kazdej chwili moze sie wdac zakazenie :!: 8O i na pewno kot cierpi , bo jaskra czesto boli ,a co dopiero jak dochodzi cisnienie :(, ciągły stan zapalny- natychmiast gałka oczna do usunięcia !!!!!!!!!!!odmówił wykonania tego dr Kostrzewski- przykro mi to stwierdzic bo wyleczył łapke mojego Cekina - ale za sprawy okulistyczne nie powinien sie brac wogóle - mam wrazenie ze to nie chęc zarabiania - ale testowania swoich umiejetnosci w tej dziedzinie...szkoda ze na bezdomniaczkach :(...

całkiem przypadkowo Magda trafiła na watek Gucia - napisała pw , ja poleciłam jej dr Stefanowicza ...powiedziała ze niestety ale to jest daleko, jest obecnie w złej sytuacji finansowej( straciła prace) ...zaproponowałam ze moze sie dzis z nami zabrac bo jedziemy z Guciem i wizyta jest juz umówiona ....i całe ..szczescie...
Łezka ma szanse przestac cierpiec ...Gucio widzi na jedno oczko ....cóż za dzień ...
Dr Stefanowicz zalecił ze wskazanie do operacji w przypadku Łezki to sprawa natychmiastowa...stan oczka w tej postaci moze wrezc zagrazac jej zdrowiu...cisnienie,zakazenie:(

Łezka umówiona została na operacje w srode....
agula76
 

Post » Sob sty 19, 2013 16:07 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

Cieszę się Guciem. :1luvu:

Co do wypowiedzi na temat weta, eh... książkę mogę napisać. Rzeźnicy, przeplatający się z pseudo lekarzami. My z dziewczynkami jeździmy z Rzeszowa do Dębicy, bo w mieście same umieralnie. Szlak mnie trafia, jak się dowiaduję, że poszedł na lekarza weterynarii, bo na medycynę się nie dostał. Dla mnie logiczne, jak się nie nadaje do leczenia ludzi, to zwierząt ani tyle... dobra stop, bo niesie mnie z łaciną.
Obrazek Obrazek
Nikt nie jest nam dany na zawsze...
Hotel dla kotów: https://www.facebook.com/kitawmiescie

KITA - RZESZÓW

 
Posty: 2137
Od: Sob gru 17, 2011 19:07

Post » Sob sty 19, 2013 16:09 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

vivien pisze:Niestety tak się dzieje :(
Dodatkowo inni weci nie chcą świadczyć przeciw innym i nie wystawią ci zaświadczenia, że wet popełnił błąd w sztuce, a bez tego chyba nie ma co zgłaszać do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej przy właściwej Izbie Weterynaryjnej.




tu nie o to chodzi...z tego co wiem to dr duzo bezdonniaczków tez ratuje ...
ale to jest to co Pan dr dzis powiedział...skoro zdarzaja mu sie takie przypadki po operacjach okulitycznych to - nie powinien za nie sie wogóle zabierac:(...

tą dziedzine powinien sobie darowac ...
agula76
 

Post » Sob sty 19, 2013 16:22 Re: DZIAŁKOWY MALUSZEK PO OPERACJI OCZEK-WALKA O WZROK

i teraz mam pyatnie do wszystkich wpłacających

na koncie Gucia zostało na plusie 379 zł...jezeli dojdzie do reoperacji spojówki to dopiero za pół roku...te pieniązki mogą pomóc innemu kotkowi ...

Łezka w środę jest operowana .Koszt dziesiejszej wizyty 200 + dojazd w srode + operacja 400 ...Magda nie bardzo chciała sie na nia tak szybko decydowac ze wzgledu na brak funduszy ...starciła prace... dała jej dom , wtedy kiedy Lezka tego najbardziej potrzebowała ...kocha ja ponad wszystko ...pomogła jej i wydaje mi sie ze skoro ona teraz potrzebuje tej pomocy ...to moje pyatnie brzmi

CZY WSZYSCY WPŁACAJĄCY ZGADZAJĄ SIĘ ZEBY PRZEKAZAC TO CO JEST NA PLUSIE NA LECZENIE GUCIA- 379 ZŁ -NA OPERACJĘ ŁEZKI ?
ja miałam przekazac 100 zł na Gutka ale poniewaz zaistniała taka sytuacja przekazałm na Gucia 50 i na Łezke 50
agula76
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 726 gości