oby to były tylko głupie sny
a ja jestem z dnia na dzień coraz bardziej złamana
zgadnijcie ile przyszło wczoraj i dzis rano kotów?
kolejne 11cie
Jest na prawde strasznie, malców strasznie duzo
nikt nie przychodzi adoptowac koty, zero ludzia
Już pod izolatka stoją trzy klatki te wielkie z korytarza pełne maluchów
Grupka 5ciu z chorymi oczkami i kotki z Gonaru mają prawie zerowe szanse

, sa do leczenia.
Na kociarnie musieli dzis iść Jarali i Tygrys
Jarali nie wiem jak sobie poradzi na półkach, pamiętacie-ona miała porażenie tylnich łapek. Siedzi w budce w kącie
a Tygrys jest mega przerażony, siedzi tez w budce i ani drgnie
Dorino po szczepieniu się zasmarkał, oko zaklejone
nie ma miejsca w klatkach ,żeby tam wrócił na leczenie
Nie jest dobrze
Razem z zepsutym komputerem straciłam wszystkie plakaciki o małych kociakach
Koniecznie trzeba porobic kilka wersji , rozsyłać na FB, wszędzie, w gazetkach, wieszać w lecznicach
plisssssssssssss
pełno jest malców za małych na szczepienie, jak tfu, tfu, przyszłaby pp to od razu po nich