Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012 foty s. 37

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie gru 30, 2012 21:18 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012

Zaczyna mnie przerażać obstawa na tym wątku :strach:

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Nie gru 30, 2012 21:41 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012

Zajrzyj do mnie, sa przepisy na pieczeń-z-kota i kota-w-cieście :twisted: z tymiankiem :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie gru 30, 2012 21:47 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012

Udało mi się skutecznie odpazurzyć Kkotki, Mirona, Wita, Niunię i połowicznie Taćkę (zostaly tylne łapy na później - jak odeśpi ten stres bidula), ponadto nafaszerować Mirona Iskialem tudzież zapodać mu po raz kolejny dzisiaj krople.
W końcu w tymianku czy saute powinien być zdrowy, nie?

Teraz biedne, zestresowane kotecki odżerają nerwy serduszkami (z wyjątkiem odsypiającej Taciuni).
Claude robi kolejne podejścia do mięcha, tylko jakoś nie trafia do łepetynki, że jeśli nie użyje do tego celu zębów, to za mocno się nie naje :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 30, 2012 22:09 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012

On ten mózg naprawdę oszczędnie eksploatuje :roll: , chyba będzie żył długo :twisted:
Jedna ze smarkul właśnie mając do wyboru dwa poidełka i miskę ze świeżo zmienioną wodą oraz dzbanek z zimną, przegotowaną pije ... ze zlewu, z plastikowego opakowania po kremie do ciała (czekoladowym :twisted: ) zalanego wodą z detergentem. Mniam :mrgreen:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie gru 30, 2012 22:12 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012

Dlatego z bólem serca przestałam zalewać wodą z detergentami :roll:
Niby nic się nie działo, ale nie jestem pewna, czy muszą się aż tak płukać od srodka.
Na parapecie mam dwie duże miski z wodą. Wymieniam na zmianę. Zawsze większe wzięcie ma ta kałuża zewszystkimwśrodku niż świeżo nalana :roll:


Aaaa..... udało mi się podejść SirNicka :mrgreen: Został wywabiony serduszkami z budki i wrednie go za chwilę napadłam :twisted: Wygląda jakby ciut przystojniej, chyba zaczął odrastać :lol: W każdym razie wygląda mniej głupio, bo jest już głównie biały, a nie różowiasty, jak do tej pory :mrgreen:

Claude właśnie wparadował oblizując się apetycznie. Czyżby mu się udało użyć zęba? :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 31, 2012 2:28 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012

Obrazek
Obrazek
Kulokot na przepustce ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
DzikaDziczDomowa

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Khem-khem... miał być elegancki Claude, ale... :roll:

Obrazek
WicioGapcio... Jeszcze jeden czarny bystrzacha, w dodatku taki nieuczesany... :roll:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
I jeszcze jeden równie bystry rośnie. Kirysek.
A przy okazji konkurs, ile jest kotków na ostatniej fotce? :mrgreen:

Obrazek
Obrazek
Koreczek malutki :1luvu:

Obrazek
Obrazek
Faxe

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 31, 2012 2:34 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012

I jeszcze DzikaDzicz
Obrazek
Obrazek
W całej, dzikiej okazałości ;)

I braciszek :roll:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
i jego słynne, bystre spojrzenie :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 31, 2012 2:38 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Tej pani nie trzeba chyba przedstawiać? ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 31, 2012 2:49 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012

I jeszcze moja Gwiazdeczka :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 31, 2012 6:53 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012 foty s. 37

Jakie pięknoty :1luvu:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56100
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pon gru 31, 2012 7:40 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012 foty s. 37

Taciunia :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Wszystkie są ładne, naprawdę.To czarne jest ciekawie umaszczone- krawatka i biały brzuszek, nie widziałam jeszcze takiego.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56329
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon gru 31, 2012 9:22 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012 foty s. 37

Bure jest najpiękniejsze :1luvu: ale Taciunia to prawdziwy okaz :1luvu:
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 31, 2012 11:24 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012 foty s. 37

ASK@ pisze:Jakie pięknoty :1luvu:

Prawda? :lol:

ewar pisze:Taciunia :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Wszystkie są ładne, naprawdę.To czarne jest ciekawie umaszczone- krawatka i biały brzuszek, nie widziałam jeszcze takiego.

Trwają spory, czy Claude jest pingwin, czy niedorobiony pingwin :mrgreen: :lol:


JolaJ pisze:Bure jest najpiękniejsze :1luvu: ale Taciunia to prawdziwy okaz :1luvu:

No ba 8) Wpadnij kiedyś, to poznasz okaza osobiście. Dalego nie masz :lol:

Ale też jestem wielbicielką burasów - z burych nie załapał się Miron i Babcia. Nie mieli nastroju do fotek ;)
Marzy mi się taka dobrze zrobiona fota, na której wszystkie bure będą razem.
Każde w zupełnie innym odcieniu.
Niestety niewykonalne, a szkoda :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 31, 2012 13:25 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012 foty s. 37

Dziękuję, na pewno kiedyś wpadnę.
Oluś, dziś przyjrzałam się tej czarnej kotce dla której postawiłam budkę i ulżę Ci oznajmiając że ona ma nacięte uszko na 10000%. Jest gruba, więc mam nadzieję że to nie to...
Ona jest bardzo dobrze dokarmiana, codziennie dostaje michę pod drzwiami u p. Basi i często chrupki które zostawiam w budce nie są zjedzone. Więcej kotków nie widuję u siebie. Czy to jest dobra wiadomość na Nowy Rok? :P
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 31, 2012 13:32 Re: Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012 foty s. 37

Ufff.... to świetna wiadomość ;) Choć tak myślałam, że to ta.
To na pewno jest to kotka, którą ciachnęliśmy latem. A gruba jest, bo jak się nie mnoży, to sadła na zimę nazbierała :twisted:
Czarna tam jest ta bezogonka nie ciachnięta jeszcze i mama Kkotków, ale ona urzęduje raczej gdzieś bliżej Andersa (wg zeznań p. Aliny).

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 108 gości