moniAmi pisze:Dlatego czekamy spokojnieChociaż smutne to, że nie było ani jednego telefonu i nikt się nawet nie zainteresował.
Ale faktem jest, że dom dla Rafaela musi być wyjątkowy, a opiekun świadomy jak dbać o kota niedowidzącego.
Pewnie wielu ludzi boi się takich kotów z defektami, ale powiem szczerze, że to jest najmniej problemowy kot jakiego miałam na DT. Spokojny, miziasty, bezbłędnie trafia do kuwety, nie narzuca się ze swoim towarzystwem, nie wybrzydza przy jedzeniu. Dogaduje się z innymi kotami. Uwielbia czesanie. Nawet odkurzacza się nie boiPo prostu luzacko leży na kanapie jak odkurzam, a mogę odkurzać nawet kanapę bliziutko niego... (reszta kociego towarzystwa zmyka gdzie pieprz rośnie)
Mam nadzieję, że pokocha go ktoś wyjątkowy i doceni jego wspaniały charakter. Byle komu nie oddam !
Jasne, ze nie ma co oddawac pierwszej lepszej osobie! Rafael zasluguje na wszystko co najlepsze! Jego czlowiek sie znajdzie, wiem ze juz niedlugo!!!


