BOIDUPKA OPERACJA 11MAJA wyniki w miarę ja spanikowałam :(

[beata68]

Dzień dobry Dorotko.
Doczytuję zaległości.
Miłego dnia.

[kaja888]

Ja też doczytuję i tez życzę miłego dnia

[dorcia44]

dzien dobry
dychm
robie gulasz i będzie plcek po węgiersku.

na 13.50 do dentysty.

Tytek zrobił mi pobudkę ,jak można się domyślić niezbyt miłą ,ot tylko sobie kichnął ,a mycia było jak bym w smarze sie babrła
Luśka zrobił się zazdrosna pakuje się na Tytka lub między nas...coś jej sie przestawia w tej mnini główce.

Limku śniła mi się twoja mała ,Mrunia ma taki charakter bo to taki typ kota,jak Luśka ,moje rezydentki nie potrzebuja tyle czasu i uczucia ,więc cały czas poświęca się tymczasom .
Na 10 kotów 1-2 własnie tafiają sie takie egzemplarze.
Można na głowie stawać ,ale jak one sobie nie życzą to nie ma bata...
Taką mam Poncie.
Nie wiele miałam takich uparciuchów ,Mrunia ,Lusia ,Jopek ,Marchewa ,może coś mi umknęło.

Reszta to miziaki na szczęście ,bo takie koty to trudne adopcje.

śniła mi się że leży na wersalce i coś tam gada ,a ja nie mogłam jej zrozumieć ....

[Ederlezi]

ciągle bym jadła i rozochocił mnie ten gulasz po węgiersku!!! smacznego

[dorcia44]

gulasz pyycha ,ale ja wciąż czekan ma przepis krążków serowych jakie serwuje twoja mama

[dorcia44]

Tytuś już na antybiotyku
biedny ten mój smarkacz

a ja już uśmiech trenuje
następna wizyta u dentysty w czwartek i ostatnie (mam nadzieje RTG) i będę gryyyzła

Burasia nawsuwała mi dziś za opóźniony posiłek ,oj dobrze że z kocim językiem jeszcze nie jestem zbyt dobrze obeznana ,ale tony sugerowały coś niezbyt miłego
spóźnienia było tylko 3 godziny ,a co by było gdybym w ogóle nie dała
w piwnicy stoi awaryjna micha z suchym ,ale nie ma to mięcho.

[dorcia44]

[b]ZAPRASZAM DO POMOCY SREBERKOWI CZYLI FUNDACJI FAN

[LimLim]

Limku śniła mi się twoja mała ,Mrunia ma taki charakter bo to taki typ kota,jak Luśka ,moje rezydentki nie potrzebuja tyle czasu i uczucia ,więc cały czas poświęca się tymczasom .
.....śniła mi się że leży na wersalce i coś tam gada ,a ja nie mogłam jej zrozumieć ....

A mnie dzisiaj w nocy obudziło pukanie w czoło Ki diabeł myśle i rozglądam się. Ciemno nic nie widać. No to macam Tuż przy mnie, plecami do mnie leżał rudy. Przed nim ułożyła się jakaś panienka. Ona mruczała a jemu się włączyła funkcja lizania. I co się łepetyną odchylił dla lepszego wymachu jęzorem to mnie tryk w czoło
Odsunęłam się i moszczę się do spania. Objęłam ręką rudego i panienkę. I ... capnęło mnie coś za palec no już nie musiałam sprawdzać która tam leży. Wiedziałam, że to Mruniak. Na lizanie jeszcze się zgadzała ale na macanie już nie

[dorcia44]

podła Mrunia ,chciała pańcie zjeść
czyli już wiesz Limlimku ,że Mrunie należy lizać nie macać

jem jabłko , w mordę jeża chciałam napisać jemy ,jedno jabłko 6 psyków
dobrze że koty jabłek nie lubią
dobrej nocy kochani.

[LimLim]

[quote="dorcia44"]podła Mrunia ,chciała pańcie zjeść
czyli już wiesz Limlimku ,że Mrunie należy lizać nie macać quote]

o to i cała prawda o Pannie MruMru

[kaja888]

Dorciu to jednym jabłuszkiem nakarmiłaś wszystkich?

[muza_51]

Witam Pani Dorotko. Zgodnie z obietnicą chciałam do Pani zadżwonić a ta bestia telefoniczna odpowiada mi ,że nie mogę tym razem pozostawić wiadomości ponieważ skrzynka odbiorcza jest pełna

[AgaPap]

ale ja wciąż czekan ma przepis krążków serowych jakie serwuje twoja mama

O jakie krążki? Też proszę o przepis


U mnie Józek też smarka, ale nawet póki w miarę dobrze się czuje nie idę do weta, bo znowu antybiotyk będzie pewnie. Niby mamy jeszcze spróbować z zylexisem, ale jakoś nie bardzo wierzę, żę pomoże na katar, no chyba, że na grubość mojego portfela

[dorcia44]

witam kochani .
muza_51 telefon wpadł pod wersalkę ,wsunął się..sam oczywiście

muszę poczekać na syna ,sama jej nie odciągnę tz. na upartego tak ,ale zwinę tez wykładzinę ,a tego bym nie chciała .

Kaja888 jednym jabłkiem to jeszcze nic ,jednym udkiem nakarmie siebie i te gnojki paskudne ,któr zawsze umierają z głodu .
ja to głupia jestem ,dziele się ,ale im suchego nie podjadam

kicham ,smarcze,kaszle okropnie głowa pęka...

generalnie czuje sie do d...upy

[dorcia44]

AgaPap ja też czekan na przepis

i chyba siłą trzeba będzie wydrzeć.

zrobiłam pare pączusiów ,malutkich ,bez nadzienia z przepisu jaki mi nadesłała Theodora..palce lizać.
ale jak zwykle babol musiał być ,zamiast cukrem pudrem kaszą manną posypałam
malutko zrobiłam z 25 dkg mąki .
ale ciasto drożdżowe na które tak się rzucam nie dla mnie do wyrobienia ,ręce

jutro na 13 do dentysty.

Wydaje mi się ze Tytek po antybiotyku lepiej ,zastanawiam się co jeszcze dla niego mogę zrobić.

Czy ktoś mógłby wstawić mi fotki z e maila na wątek kotki MCO ?
u mnie znów coś nie tak.