PJD-Operacja ZABIEG - zapraszamy do NOWEGO WĄTKU s. 100 :-)

[afiain]

Niestety Świerzbik właśnie został poddany eutanazji
W czasie 10 dni schudł 800gr od dwuch dni nie jadł mało co pił, niemiał juz siły chodzić .... nie moglismy patrzeć jak cierpi!

[Ziółko]

a wiadomo co mu było??

[afiain]

miał bardzi silną anemie, niewydolność nerek, pwracający koci katar który to wszystko potęgował.
Nie miał ani jednego wyniku w normie:-(
Wyniki przekroczone - (niektóre kilkaset razy od normy) :UREA,CREA,WBC,GRANS,PLT ...
Wyniki ponizej normy( ogromnie ponizej):HGB,HCT...
Bardzo mi przykro staralismy sie z całych sił teraz siedze i

[luelka]

Bardzo mi przykro, Afiain.

Dla Świerzbika to lepiej - za późno na Ciebie trafił, taki czasem bywa ten koci los... Zostawiony sobie, umarłby gdzieś zapomniany, w zimnie. A tak - miał Ciebie, miał ciepło, mógł umrzeć spokojnie i bez bólu, otoczony troską.

Wiem zresztą, że to wiecie, ale też wiem, jak trudno czasami pogodzić się z tym, że już się nie było w stanie nic, nic więcej zrobić.

[zerduszko]

Dziś zostały odstawione do lecznicy dwie kotki, są już po zabiegach:

- Fionka (miejsce V-38) - kotka oswojona, została wyrzucona w tamtym roku na ulicę.

- kotka bez imienia (miejsce VI-47) - kotka wyrzucona najprawdopodobniej z naszego osiedla na działki, gdzie się okociła <żyją 3 maluchy>. Była tam jeszcze jedna kotka z małymi, ale została przegoniona - na szczęście po zabiegu.

[margoth82]

Niestety Świerzbik właśnie został poddany eutanazji
W czasie 10 dni schudł 800gr od dwuch dni nie jadł mało co pił, niemiał juz siły chodzić .... nie moglismy patrzeć jak cierpi!

((((( przykro mi, że się nie udało. Miałam nadzieję, że jednak. Dobrze, że Świerzbik miał przynajmniejgodną śmierć.
Zrobiłam Ci Basiu wpłatę - miała być na conva, będzie na dług za leczenie.

[margoth82]

Dziś zostały odstawione do lecznicy dwie kotki, są już po zabiegach:

- Fionka (miejsce V-38) - kotka oswojona, została wyrzucona w tamtym roku na ulicę.

- kotka bez imienia (miejsce VI-47) - kotka wyrzucona najprawdopodobniej z naszego osiedla na działki, gdzie się okociła <żyją 3 maluchy>. Była tam jeszcze jedna kotka z małymi, ale została przegoniona - na szczęście po zabiegu.

oswojona i wyrzucona, widzę, skurw...stwo w narodzie nasyzm kwitnie dobrze, że udało się złapać na zabieg przed zimą.
Ten Mały, którego mam od Ciebie jest przekochany. Oswoił się na maksa. Szukanie domu dla niego za to idzie mi kiepsko :/

[zerduszko]

oswojona i wyrzucona, widzę, skurw...stwo w narodzie nasyzm kwitnie dobrze, że udało się złapać na zabieg przed zimą.
Ten Mały, którego mam od Ciebie jest przekochany. Oswoił się na maksa. Szukanie domu dla niego za to idzie mi kiepsko :/

To nie pierwsze oswojone koty na ulicy, ostatnio na "moim" wątku pisałam o sytuacjach dwóch kocurków. Ostatnio kastrowany kocurek został złapany, bo mi przeszkadzał jak chciałam łapać inne - wchodził mi na kolana! Dziś spotkałam jego matkę, tez wyrzucona przez tych samych ludzi... kotkę zawołałam i zaraz mi myk na kolana.Gdyby nie pies poszłoby za mną do domu. Ludzie wywalili te koty pod swój dom i koty mają się wynieść.... Nie wiem jak oni to sobie wyobrażają, ale chyba z tym krucho, bo kotkę po zabiegu wypuścili w kubraku na ulicę. W szoku jestem, że została wysterylizowana. Te koty są b. łatwym celem dla jakiegoś zwyrodnialca.

Z domami dla kociaków cięzko, tez cały czas szukam Niestety mi się kocurek nie oswoił jeszcze. Może jakbym miała ich mniej byłoby łatwiej.

[margoth82]

brakuje słow...jak mozna wywalic kota w ubranku po sterylizacji zez szwami?! przydałaby się w Rybniku Kocia Chatka jak ta w Sosnowcu, ktora dziewczyny prowadzą. mój mały sie oswoił, bo bardzo zapatrzony w mojego kocura, ktory jest mega miziasty

[afiain]

Bardzo Dziękuje " margoth82" Pieniądze napewno sie przydają!:-)

Dzisiaj udało sie nam załapac kolejnego kota na terenie szpitala - przed byłym oddziałem zakaźnym.
Wygląda mi to na kotke ale głowy nie dam
Kociak jest juz w lecznicy jutro zabieg!

[zerduszko]

brakuje słow...jak mozna wywalic kota w ubranku po sterylizacji zez szwami?!

Ze szwami pal sześć, ale po narkozie!? Najprawdopodobniej wypuszczono ją w ten sam dzień, w którym miała zabieg, bo wyglądała na nieco nietomną.

Dzisiaj udało sie nam załapac kolejnego kota na terenie szpitala - przed byłym oddziałem zakaźnym.

Tylko jeden tym razem - dużo tam jeszcze zostało kotów do złapania?

Macie jakieś rady, co jeszcze jest super wabikiem na koty?

[afiain]

Cieżko powiedzieć ile kotów jeszcze zostało wydaje nam sie ze 4-6.
Niestety tylko jeden bo niema wolnych klatek w lecznicy
Dopiero ja sie coś zwolni to bedziemy łapać dalej.

Wabik?? My stosujemy mokrą karme

[afiain]

Ale wpadka wczraj zlapana kotka była juz wysterylizowana
Na szczescie w lecznicy ogolili brzuszek i zobaczyli blizne wiec ni była ieta drugi raz!
Ucho miała naciete tak minimalnie ze nikt tego nie zauwaył.
Wiec nacieto jej ucho bardziej by juz jej nie złapac przez pomyłke.

Dzisiaj złapaliśmy kolejnego kota na oddziałeXIV.
Ten kociak ma całe uszy

[afiain]

Dzisiaj zlapalismy kolejnego kociaka jest to kotka- z oddziału XIV.
Kotka jest juz w lecznicy ma zapalenie spojówek wiec zostanie przeleczona przed zabiegiem:-)

[luelka]

A jeśli dobrze pójdzie to jutro o 6:30 RANO zaczynamy akcję z łapaniem kotki w Krakowie. Starchurka u nas "odpadła" z akcji po pp, więc tym razem będę musiała się obyć bez mojego ulubionego bodyguarda... A tu szykuje się conajmniej... przeskakiwanie przez płot

Trzymajcie kciuki, bo ja się zastanawiam mocno, czy lata jeszcze te, czy już może nie te .